Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 16:39



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 16 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
 Kryzys męskości 
Autor Wiadomość
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 03, 2015 12:30
Posty: 2000
Post Re: Kryzys męskości
PerłaPrzedWieprzem napisał(a):
Nigdzie nie napisałam, że szukam mężczyzny, a już tym bardziej, że szukam mężczyzny starszego od siebie.

Musiałam Cię z kimś pomylić ;). Niemniej pisałaś o tym, że mężczyźni szukają młodszych kobiet, natomiast mnie chodziło o to, że przecież jest równowaga, bo kobiety starszych mężczyzn, statystycznie różnica wieku nie jest duża, zatem hipotetyczna trzydziestoletnia kobieta może oglądać się za towarzystwem nieco starszych mężczyzn bądź, jeżeli lubi chodzić pod prąd może szukać wśród młodszych, w końcu w rozwiniętych krajach, takich jak np. USA co trzecia kobieta ma młodszego męża. To często kwestia odwagi wyjścia poza utarte schematy, bo jeżeli kobieta szuka kandydata na męża i wciąż nie może znaleźć, to wcale nie musi oznaczać, ze mężczyźni są niedojrzali, lecz że np. nasze metody nie są skuteczne, sami sabotujemy własne wysiłki przez np. naszą postawę, boimy się zrobić ten pierwszy krok czy też mamy problem z podejmowaniem nowych wyzwań w celu realizacji naszych planów. Łatwo zwalić na facetów nasze niepowodzenia miłosne, ale to nie znaczy, że to w nich jest problem czy też w nieodpowiedzialnym otoczeniu.

Cytuj:
Tymczasem prawda jest taka, że w interesie obu rodzin była stabilizacja i brak skandali, więc najczęściej nie wydawano córek byle komu. I na pewno nie w wieku dwunastu lat, jak niektórzy próbują wmawiać.

Po prostu nie robiono afery z faktu, że mąż miał nałożnice a żona kochanków. Ewentualne nieślubne dzieci władców miały status "bękartów" i nie dziedziczyły po nich tytułów czy majątku.
Natomiast słynne 12 lat, zapewne bierze się z faktu, że królowa Jadwiga została wydana za Władysława w tym właśnie wieku. Jako parolatka z woli rodziców miała narzeczonego Wiliama Habsburga, ale ostatecznie stwierdzono, że lepszą partią będzie dla niej Jagiełło.
Nie chodzi o to, że wydawano córki "byle komu", tylko o to, że zgoda potencjalnych dzieci na małżeństwo była co najwyżej "papierowa" dla formalności. Cóż z tego, że wybierano dzieciom małżonków w interesie stabilizacji rodzin i braku skandali, skoro te dzieci najczęściej nie miały wiele do gadania?

Cytuj:
zwyczajnie nie zgadzam się z opinią, że dawniej rodzin nie interesowało w ogóle dobro i szczęście swoich dzieci, a o wyborze partnera dla córki decydowały jedynie jego majętność i wpływy, nic więcej.

Ale też nikt nie stawiał sprawy w takim kategorycznym tonie. Jeżeli szczęście i dobro dziecka było spójne z interesami rodzin, to była sytuacja idealna. Nie ma jednak co czarować, że małżeństwa z rozsądku były taką fajną opcją dla dzieci, zwłaszcza dla córek, które przez wzgląd na status swojej płci w ówczesnych czasach nie miały wielu alternatyw i godziły się na społeczne konwenanse.

Cytuj:
jeżeli ojciec jest nieobecny lub traktuje matkę bez miłości (bo ma już na boku młodszą i ładniejszą kochankę, dla której planuje wziąć rozwód)

Partner zdrady jest na ogół przypadkowy, nie ma znaczenia, że ona jest ładniejsza, ma blond włosy, czyta Ulissesa czy też jest w większym stopniu spontaniczna. Następuje taki moment w związku/małżeństwie, kiedy pojawiają się problemy, komunikacja staje się utrudniona, w związku z tym jedna ze stron sfrustrowana niemożnością dotarcia do drugiej osoby, która z jakichś powodów ją ignoruje, idzie po linii najmniejszego oporu szukając na zewnątrz skutecznego rozwiązania.

Kod:
Nauczanie Kościoła może takiemu nastolatkowi pomóc to zrozumieć i wypracować pewne postawy, ale to sytuacja, której nie można porównać z posiadaniem kochającego domu i ojca zaangażowanego w wychowanie syna.

To nie wina niesprzyjającego otoczenia, że rola Kościoła w życiu nastolatków się zmniejsza. Świat jest w kryzysie od zawsze, rodziny nie od wczoraj borykają się z różnymi problemami, tylko wraz z postępem naukowym, zmienia się forma w jakiej je wyrażają.

_________________
Otóż nic nie znaczy ten, który sieje, ani ten, który podlewa, tylko Ten, który daje wzrost - Bóg. 1 Kor 3, 7


Śr lis 20, 2019 21:18
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 16 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL