Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt mar 19, 2024 7:43



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 74 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 Tatuaż 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post 
Cytuj:
1.No to już chyba ja ci odpowiadać nie muszę,bo sam to zrobiłeś.
Pomyśl..."święte znaki...święte znaki...świete znaki..."


No to pomyśl. Nadinterpretacja, nadinterpretacja, nadinterpretacja.

Cytuj:
2.Byłeś kiedyś w salonie tatuażu?Przypuszczalnie to naiwne pytanie,bo prawdopodobnie byś wiedział,że z hieroglifów można uczynić niezłe "magiczne wzory i formuły".Przykład?Księga zmarłych.Muszę dalej dopowiadać,że ludzie tatuują sobie nie tylko motylki?


Jak ktoś sobie wypisze z hieroglifów "wielbię cię o czarny panie mój" to owszem, może i z kultem to coś ma, ale nie mieszaj do tego hieroglifów. Bo mógłby to samo napisać łaciną i co? Powiesz, że łacina to też symbole pochodzące z kultów?

Hieroglify to tylko język, alfabet, znaczki służące do porozumiewania się.

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


Pt sty 02, 2009 20:42
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
2.Byłeś kiedyś w salonie tatuażu?Przypuszczalnie to naiwne pytanie,bo prawdopodobnie byś wiedział,że z hieroglifów można uczynić niezłe "magiczne wzory i formuły".Przykład?Księga zmarłych.


Wiele satanistycznych dzieł napisano po łacinie. Autor "Biblii Szatana" pisał alfabetem łacińskim.

Tekst "Ave Satan" i różne inne można też napisać po:
- mandaryńsku;
- jemeńsku;
- koreańsku;
- hindusku;
i w każdym języku świata.

To, że język należy oddzielić od przekazu, tłumaczył Ci już Mroczny. Ja postaram się to zrobić inaczej:
wyobraź sobie, że język to rura. Słowa, czyli ich znaczenie jest tym, co w rurze płynie.

Wiesz przecież o tym, że rurą może płynąć zarówno czysta woda jak i ściek. Czy to, że płynie nią ściek jest winą rury?


Cytuj:
Muszę dalej dopowiadać,że ludzie tatuują sobie nie tylko motylki?
Oczywiście, że nie ;) Ani ja, ani moja kobieta motylków nie mamy.


Cytuj:
A bywa,że ludzie mają niezłego świra.Polecam ci socjologiczną wizyte w salonie


Nie muszę, mam jeszcze znajomych z dawnych lat. A świra możne mieć na wielu innych punktach, przykłady:
- kwiaty;
- koty;
- wegetarianizm;
- feng - shui;
- wiara;
- Radio Maryja;
- muzyka;
itp itd ...

Ja osobiście mam świra na robienie fotek, a kiedyś miałem też na piercing ;) Jakoś nie mogę powiedzieć, żeby coś było gorsze, każda potwora znajdzie w końcu swego amatora ;)


Crosis


N sty 04, 2009 17:44
Post 
Są tatuaże które znikają po kilku latach.Trzeba po prostu się dowiedzieć w zakładze gdzie chcemy sobie zrobić tatuaż.I myśle, że to jest super rozwiązanie.[/i]


So lip 04, 2009 13:02

Dołączył(a): N maja 22, 2011 20:08
Posty: 96
Post Tatuaz, sens, prosba o opinie (negatywne, jak i pozytywne)
Witam wszystkich serdecznie.

Na wstepie chce zaznaczyc, ze nie jest to cos co mnie bardzo kusi, ale moja idea, ktora mialem pare lat temu, a ze lubie planowac na wiele lat do przodu chcialem sie zaglebic troche w temat aby, jesli bede bardzo do tego przekonany, za rok, dwa, trzy, moze wiecej, miec wszelkie informacje za i przeciw. Co chce powiedziec, to, ze nie jest to pokusa ktorej sie "nie moge oprzec". Kocham Boga, nie chce robic cos wbrew niemu (na dluzsza mete, a tatuaz jest na zycie), wiec jesli zbiore na tyle informacji, ze kosciol od zawsze uczyl, ze jest to wbrew Bogu, wtedy decyzja dla mnie bedzie prosta - z tej idei zrezygnuje, co nie jest dla mnie problemem. Choc fakt faktem jest, ze jest wiele roznych opinii, i z tego co wiem oficjalnie kosciol nie potepia tatuazu, tak samo jak nie potepia przekuwania uszu u dziewczyn, nosa itp, chociaz to tez "samookaleczanie"

Drugie co chce zaznaczyc to, ze tatuaz robie i dla siebie i jako przejaw czegos w co gleboko wierze ale nie wynikajacy z pychy. Jestem dumny ze swojej wiary i nie boje sie tego okazywac.

Trzecie co chce zaznaczyc to, ze wiem, ze wiary sie nie okazuje na pokaz, ale, ze Bog widzi wszystko co ukryte i ze nie ma potrzeby takiej "manifestacji". Tak, wiem o tym, zdaje sobie z tego sprawe i biore to pod uwage.

Jesli mamy juz to za soba, tatuaz, o ktorym mysle od jakiegos czasu to 2 frazy na obu przedramieniach od strony wewnetrznej. Tatuaz ciezko nazwac jako cos co nie wykracza poza ramy, ale chcialbym zachowac troszke smaku. Tatuaze w stylu obrazu aniola na pol plecow w wielu kolorach, to na pewno nie to o czym mysle. Ma to byc tatuaz, bo cala idea na tym polega, ale tez w jakichs granicach, ktore nie chce przekroczyc(o ile sie na to zdecyduje). Ogolny zarys bedzie taki jak na prawym tatuazu tu na tym zdjeciu:
Obrazek

A napisane bedzie:
(Lewa lub prawa reka) "W imię Ojca, i Syna"
(Druga reka) "I Ducha Świętego, Amen"

Lub inny (byc moze dluzszy) albo cytat z biblii, albo fragment modlitwy.

Wiem, ze sa osoby, ktore robia cos takiego na przekor, czyli aby szydzic z wiary. Zapewniam, ze tu nie ma miejsca nic podobnego. Jak mowie, jestem dumny ze swojej wiary, i z jej sily i z tego, ze cale zycie (to i pozniejsze) bedzie ze mna, stad idea tatulazu, ktory bedzie ze mna cale zycie.

Teraz kiedy wam przedstawilem cala sytuacje, chcialem spytac o wasze opinie, sugestie. Pozytywne, czy negatywne, bede wdzieczny za kazde, tylko prosze bardziej o ton przyjacielski, niz jak na kazaniu. Nie trzeba pisac bardzo dosadnie, aby cos do mnie "dotarlo" wiec nie ma takiej potrzeby. Za kazda uwage bede bardzo wdzieczny, nawet za taka "uwazam tatuaze za brzydka rzecz, nawet religijne, nawet 'opisowe' i dla mnie jako dziewczyny jest to zwyczajny obciach", albo "tatuaze sa nieladne, a religijne to juz w ogole" i na pewno wszystko wezme pod uwage.

Bog z wami

ps. Jestem katolikiem jesli ktos potrzebuje doprecyzowania jakiego chrzescijanskiego wyznania jestem.


So maja 26, 2012 7:45
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 22, 2011 20:08
Posty: 96
Post Re: Tatuaz, sens, prosba o opinie (negatywne, jak i pozytywn
Chce jedna rzecz sprostowac, bo ktos moze to zle odebrac co mialem na mysli. Napisalem "Kocham Boga, nie chce robic cos wbrew niemu (na dluzsza mete, a tatuaz jest na zycie)"

Ktos by mogl pomyslec, "taki katolik, ale nie ma oporow przed czynieniem krzywdy Bogu, o ile to jest na 'krotka mete'". Chodzilo mi tutaj o to, ze wszyscy grzeszymy, jest to natura naszego zycia, ktorej nie mozemy byc dumni, ale tez ktora kazdy z nas musi zaakceptowac, bo kazdy z nas grzeszy. To co mialem na mysli u gory to to, ze z reguly grzechy nie sa "trwale", ktore sie ciagna przez lata, cale zycie nieraz, ale z reguly(nie zawsze) sa to przewinienia, ktore sie dokonuje w jednej chwili lub przez bardzo krotki okres czasu. Nikt z nas nie chcialby grzeszyc i chcialby uzyskac od Boga na tyle mocna wole aby sie oprzec kazdemu grzechowi, ale tak sobie sami sprawilismy przez grzech pierworodny.

Natomiast to co napisalem powyzej odnosnie tatuazu odnosi sie tego, ze jest to swiadoma decyzja poparta dluzszym zastanowieniem, oraz ktore bedzie z toba na dluzszy okres czasu, wiec jesli mialbym zrobic cos swiadomie, czemu moge sie spokojnie oprzec, a co by mialo krzywdzic Boga STALE tak dlugo jak go mam, to rachunek dla mnie jest prosty, nie robie tego. Ale aby powtorzyc jeszcze raz, idea tatuazu nie jest to aby zranic Boga ale wprost przeciwnie, aby go uwielbic przeze mnie jeszcze bardziej(poza oczywiscie zyciem jako dobry katolik, oraz pomaganiu bliznim).

Mam nadzieje, ze wyjasnilem ta nie do konca dobrze sformuowana przeze mnie mysl.


So maja 26, 2012 8:06
Zobacz profil
Post Re: Tatuaz, sens, prosba o opinie (negatywne, jak i pozytywn
moje zdanie jest takie, ze jest to "szatański stempel"
..trochę żartuje, a trochę rzeczywiście tak myślę.


So maja 26, 2012 8:10

Dołączył(a): N maja 22, 2011 20:08
Posty: 96
Post Re: Tatuaz, sens, prosba o opinie (negatywne, jak i pozytywn
mkb napisał(a):
moje zdanie jest takie, ze jest to "szatański stempel"
..trochę żartuje, a trochę rzeczywiście tak myślę.

Hehe, nie ma problem ;) Dzieki za opinie.

A, ze tak spytam, mozesz powiedziec co rozumiesz poprzez "szatanski stempel"? ;)


So maja 26, 2012 8:42
Zobacz profil
Post Re: Tatuaż
no.. szatan stempluje sobie swoich


So maja 26, 2012 9:01

Dołączył(a): N maja 22, 2011 20:08
Posty: 96
Post Re: Tatuaż
Dzieki.

mkb napisał(a):
no.. szatan stempluje sobie swoich

No ale w tym przypadku(moim) to jest nieprawda. Oczywiscie mnie nie znasz osobiscie, ale moge cie o tym zapewnic.

Wiec to szatanski stempel w tym znaczeniu, byc nie moze, skoro jest minimum jedna ;) osoba, ktora nie czyni tego pod powodztwem szatana, lub innych tego typu przekonan.


So maja 26, 2012 9:17
Zobacz profil
Post Re: Tatuaż
może tego nigdy nie zrobisz...

nie radziłabym tez być ZBYT pewna swojej wierności Chrystusowi.
jak dla mnie to jesteś po prostu - kuszony.


So maja 26, 2012 9:19
Post Re: Tatuaż
zachowaj swoje ciało piękne czyste nieskazitelne na Dzień Pana


So maja 26, 2012 9:24

Dołączył(a): N maja 22, 2011 20:08
Posty: 96
Post Re: Tatuaż
Dzieki za twoje kolejne przemyslenia.

mkb napisał(a):
zachowaj swoje ciało piękne czyste nieskazitelne na Dzień Pana

A jakie masz zdanie odnosnie przekuwania uszu(u dziewczyn czy u chlopakow, wszystko jedno)? Czy to rowniez podchodzi pod to samo uzasadnienie, a jesli nie, to dlaczego?


So maja 26, 2012 9:32
Zobacz profil
Post Re: Tatuaz, sens, prosba o opinie (negatywne, jak i pozytywn
RobertoG napisał(a):
..idea tatuazu nie jest to aby zranic Boga ale wprost przeciwnie, aby go uwielbic przeze mnie jeszcze bardziej(poza oczywiscie zyciem jako dobry katolik, oraz pomaganiu bliznim)...

Sprawa tatuażu to sprawa...kulturowa. W katolickim Meksyku czy w krajach Ameryki Południowej spotkałbyś się z pełnym poparciem, na zachodzie Europy z akceptacja, a w środku Europy, szczególnie w Polsce reakcje na tatuaż mogą być bardzo mieszane z przewagą negatywnych.


So maja 26, 2012 9:49

Dołączył(a): N maja 22, 2011 20:08
Posty: 96
Post Re: Tatuaz, sens, prosba o opinie (negatywne, jak i pozytywn
Dzieki.

Kozioł napisał(a):
Sprawa tatuażu to sprawa...kulturowa. W katolickim Meksyku czy w krajach Ameryki Południowej spotkałbyś się z pełnym poparciem, na zachodzie Europy z akceptacja, a w środku Europy, szczególnie w Polsce reakcje na tatuaż mogą być bardzo mieszane z przewagą negatywnych.

Jasne.

A jakie jest twoje zdanie? I tez czy rozrozniasz kwestie tatuazu, jako "ozdoby" a tatuazu religijnego?


So maja 26, 2012 9:55
Zobacz profil
Post Re: Tatuaż
Tak czy inaczej tatuaż jest wyrazem twojej osobowości i kultury z jakiej się wywodzisz.
Jest coraz większe przemieszanie kultur ale w Polsce tatuaż ciągle niesie ze soba skojarzenia ze środowiskiem przestępczym, z półświatkiem, z nizinami społecznymi czy niszowymi subkulturami. Rosną młode pokolenia i skojarzenia sa coraz słabsze. Tolerowane, a nawet modne sa tatuaże czasowe: delfinki, kwiatki i inne ozdoby kostek czy pośladków dziewcząt, tatuaże robią sobie celebryci, ogólnie sa coraz powszechniejsze.
Teraz będziemy nosić krótkie rękawy, więc zrobiłbym próbę generalna : namaluj sobie "tatuaż czasowy", odnów kilka razy aby z nim co najmniej ze dwa miesiące pochodzić. Zobaczysz jak się czujesz, jakie i czy są reakcje, czy ta manifestacja jest tym o co ci chodzi. To pomoże podjąć ci decyzję.


So maja 26, 2012 10:13
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 74 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL