Mieszku, odpowiem ale już nie dzisiaj.

Pozdrawiam.

P.S. Wiara daje nam siłę a SŁOWO BOŻE - PRAWDĘ.

Tak jak obiecałem odpisuję.
Piszę po nocy bo w dzień nie będzie czasu.

Problem "BIO" spisku? etyki? albo MEGAHOLOKAUSTU jest zaskoczeniem dla wielu ludzi. Starsi wprost nie wierzą że takie rzeczy mają miejsce,
a młodzi uważają to za "odjazd" równy nowemu produktowi
z serii "hollywood bloody halloween".

Smutne że tak mało przeciętnych ludzi widzi w tym prawdziwą degenerację ludzkiej godności.Degenerację proporcjonalną do POGARDY.

" szczeżcie się mieć w pogardzie najmniejszych" - takie ostrzeżenie
od Boga dla człowieka określa istotę problemu "BIO".
Jednocześnie zaprzeczając etycznym dywagacjom nad dobrem i złem
podobnych działań.

Uważam tak jak napisałeś, każdy gest jest ważny w niesienu prawdy.
Zmiana świata dokonuje się przez zmianę w człowieku
bo to człowiek jest ŚWIATEM.

TAK, nie społeczność, i narody. Nie rządy i banki.Nie formacje polityczne i militarne ---- lecz człowiek.

I człowiek posiada siłę ( wirę) po to aby ten "świat" zmienić., aby Prawda
była w świecie ( w człowieku) .

........A KRÓLESTWO BOŻE TAK W NIEBIE JAK I NA ZIEMI.

wygląda na to, ze jedni na drugich czekamy
i czekamy
i nic nie robimy
tylko gadamy

co do zmian które następuja po tym jak się mówi o tym co dobre a co złe według katolików to wiem dobrze, że jest osiągalne
bo kiedy powiem,ze jestem przeciwko aborcji np i manewrowaniu niemoralnemu przy zalążkach małych już istot
to szybko tracę szacunek wśród osób z którymi się stykam
słowa "jestem katolikiem" albo "słucham radia Maryja" sa jak bomba wodorowa wysadzona na własnym progu mieszkania
zmiany owszem następują
sa szybkie
lecz nie w stronę którą by sie oczekiwało
to mniejwięcej dział tak:
najpierw jest dezaprobata i niezgoda
coraz więcej różnic zdań
kłótnie
złosliwości
w końcu nikt z pracodawców nie chce miec odludka w pracy który nie potrafi współdziałać w grupie
i taka osoba jest wyrzucana
że o pieniądzach za prace nie wspomne jakie się dostaje...
taka jest rzeczywistość
to się nazywa prześladowanie
piękne słowo

niestety według wszelkich dowodów jakie sa i można zdobyć, katolicy oczywiście nie sa prześladowani
poprostu wyrzuca się osoby które nie potrafia współżyć z innymi w zgodzie
nie patrzy sie na powody tego
a one ciągną się przez całe miesiące czasem
powód moze być doprawdy błachy
nieświadomie powiedziane jedno zdanie które wypowiedziane zostało z katolicka swiadomością

dlatego jestem zdania, ze powinniśmy dążyć do tego by tylko katolicy lub przynajmniej chrześcijanie lub conajmniej osoby z tej samej cywilizacji więc nawet i poganie zasiadali na urzędach
aby te osoby tylko sprawowały władzę w Polsce
niespójność światopoglądowa która bierze swój poczatek w odmiennosci etycznej jest powodem braku wspólnego zwartego działania

światopogląd który nie różni się etycznie i jest zwarty może róznić się jedynie planami w realizacji pewnych wytyczonych celów i w dodatku niekoniecznie te cele mogą być te same
natomiast to nie jest problemem
problem zaczyna sie w różnicach etycznych które powodują rozbicie totalne danej metody życia i już nikt nie wie co jest godne a co nie
dlatego lepiej jest dążyć najpierw do sprecyzowania cywilizacji w której żyjemy i oczyszczenia jej z mętów społecznych które działają na szkodę naszą a zysk obcych cywilizacji

wtedy by przynajmniej nastał pokój wewnętrzny wewnątrz państwowy i międzynarodowy
róznice zdań nie byłyby tak drastyczne
a poglądy obcej nam osoby byłyby do przyjęcia!

dwie osoby, ba całe rzesze osób z własnym zdaniem tak bardzo różnym a jednak spójnym etycznie to niesamowita siła społeczna
tej siły nie da się okiełznać tak łatwo
żadna dyktatura jej nie zagrozi
na fali cywilizacji juz nie jedna osoba sie przejechała

Mieszek, wcale tak nie jest że tylko gadamy i nic nie robimy.
To że przekonasz swoje dzieci, to że przekonasz choćby jednego człowieka to JUŻ JEST ZWYCIĘSTWO !
Pewnie że tacy jak Bill Gates mają fortuny aby masowo ogłupiać
i niszczyć życie.
Jednak czy wygrają z Panem Bogiem który to życie powołał do istnienia?

Nie martw się że tracisz szacunek w pewnych środowiskach,jest to cena
którą płcimy tu na ziemi.
Kiedyś jadąc do ameryki myślałem że jadę do innego świata, tak bardzo się myliłem, świat wszędzie jest taki sam bo tacy sami są ludzie.
Tutaj też są prześladowania i ogłupianie i masowa ateizacja i agresja
a w sprawach "bio" wielka obojętność.
Kłamstwo dominuje a prawda jest wyśmiewana.

Jaka jest więc przyszłość.

Aborcja będzie dotąd dokąd nasze córki i żony będą zmuszane
( często swoją wolnością) do tych działań.
Antykoncepcja będzie dokąd nasz egoizm wezmie górę nad miłością.
Bio-spisek da człowiekowi to czego on się domaga i za co zapłaci.

Nie sądzę aby katolicy mogli stanowić siłę elitarną we współczesnym świecie. Do tego potrzeba pieniędzy i siły.
Pieniądze (wiekie) zdobywa się robiąc "bissnes" czyli kosztem innych,
a siła to nic innego jak "wymuszenie poprawności" kosztem godności
innych ludzi.
Jedynie w takim kraju jak Polska, który jest unikalnym przez swoją
jedność wyznaniową, taki katolicki rząd jest w stanie istnieć uczciwie.

Mark Zubek

stanowią np radia Maryja a w zasadzie "rodziny radia Maryja" boją się jak święconej wody

pieniądze zdobywa się również spadkiem
wżenieniem lub zamążpójsciem
darowizną
wygrana
a także wbrew wszelkim pozorom własnymi łapkami
[gdy się pracuje na jedzenie i materiały a łapkami wszystko wykonuje potrzebne w domu samemu]

godnosć ludzi
hmmm
jesli ktos morduje to jego godność jest zachwiana i należy ją poprawnie ustosunkować do otoczenia niczym innym jak przymusem
wtedy przymus nie szarga godności tej osoby jesli nie jest ponad miare stosowany jaka powinien

nie jest Rząd w stanie uczciwie istnieć za pierwszym podejściem
bo jest to niemożliwe
kiedy rządzą męty społeczne to i uczciwi nie dojdą wysoko bo im jest od razu wszystko na samym starcie niszczone
osoby nawrócone owszem -mogą
moga również te osoby dobre mieć poparcie ale staja się banitami lub żyja scigani przez prawo [które jest naprawde bezprawiem]
naprawde trudno jest to osiągnąć
dlatego w całkowita uzciwość tych osób nie wierzę i nikt mi tego nie wmówi
oni musza mieć kontakty przestępcze
i żyli nieuczciwie przynajmniej jakiś czas
to jest nieuniknione

dopiero kolejne pokolenie moze być nieco uczciwsze
dobrze o tym najwyraźniej wiedziano kiedyś i dynastie wybierano pod rząd póki sie nie zdeprawowali
wybierano ich bo byli związani z ojczyzna po czasie swymi dobrami które posiadali

dziś te dobra sa w UE
bo Polska waluta nic nie znaczy
jacy wiec sa ci co rzadza?
bedą nadal promować to co im podyktuja za granica
a dyktują to o czym mówimy
zdeptaną godnośc człowieka a przez to i mamy problemy bio-etyczne
bo przynajmniej jeszcze my nie musimy pracować przymusowo u takich ment społecznych
ale niebawem będziemy musieli

i oni nam już podyktują co mamy mówić i na kogo głosowac...

Spadkiem,wrazeniem,zamążpójściem,darowizną a nawet wygraną
i TYM BARDZIEJ swoimi łapkami, nie zdobędziesz takich pieniędzy które pozwolą na urabianie opini publicznej.

Godność posiada każdy i ten mordowany i ten mordujący.
Z tym że ten drugi o tym nie wie dla tego dopuszcza się czynu.

Jaki mamy wpływ na decyzje rządu?

Nawet tylko bojkotując złe decyzje i nie uczestnicząc w kłamstwie jeśli takie zaistnieje.
Szukając możliwości protestu.
W USA istnieje np. organizacja National Right to Life- www.nrlc.org,
gdzie każdy może zapoznać się z profilem polityka ubiegającego się
na urzędy państwowe.
Co więcej są tam tez możliwości protestu i adresy gdzie je wysyłać.

W Europie takich możliwości nie ma, albo ja się z nimi nie spotkałem.

Czas aby powstały, aby ludzie protestowali.

Poprawny adres National Right to Life - www.nrlc.org/

A mi się wydaje, że w tej chwili mamy taką sytuację, że postęp zależy nie od wojny czy pokoju, ale od pieniędzy jakie się przeznacza na dany cel. Oczywiście wojna przyspiesza osiągnięcia w dziedzinie zbrojeń, ale nie w dziedzinie medycyny! Żeby mieć szybszy rozwój w tej dziedzinie wojna nam nie jest do niczego potrzebna, a nawet przeszkadza. Prawdopodobnie gdyby USA przeznaczyło wszystkie pieniądze jakie idą na militaria na rozwój nauk medycznych i biotechnologię, mielibysmy już leki na bardzo wiele chorób do dzisiaj nieuleczalnych.
Prawda jest taka że na wynalezienie i wprowadzenie szczepionki do obiegu potrzeba dardzo duzo pieniędzy, dlatego skłaniałbym się raczej do opcji że wojna bardzo opóźnia rozwój nauki (przynajmniej w dziedzinie medycyny).

Bardzo mi tu pasuje cytat z przemowienia Jan Pawla II do czlonkow Papieskiej Akademii Pro Vita, dlatego osmielam sie go tu wkleic.

Badania naukowe a godność człowieka
4. Dlatego ponawiam gorący apel, aby celem badań naukowych i biomedycznych, dalekich od wszelkich pokus manipulowania człowiekiem, było szukanie metod i środków chroniących ludzkie życie, umożliwiających leczenie chorób i rozwiązywanie pojawiających się nieustannie nowych problemów w sferze biomedycyny. Kościół szanuje i popiera badania naukowe, które mają nastawienie prawdziwie humanistyczne i nie traktują człowieka w sposób instrumentalny ani nie działają na jego szkodę oraz zachowują niezależność od interesów politycznych i ekonomicznych. Szerząc postawy moralne dyktowane przez naturalny rozum, Kościół jest przekonany, że w ten sposób służy cenną pomocą badaniom naukowym, których celem jest prawdziwe dobro człowieka. W tej perspektywie przypomina on, że nie tylko cele, lecz także metody badań i stosowane środki muszą zawsze wyrażać poszanowanie godności każdej istoty ludzkiej, na każdym etapie jej rozwoju i w każdej fazie eksperymentu.

Dziś, zważywszy na ogromny rozwój biotechnologii, eksperymentującej również na człowieku, bardziej może niż w innych czasach konieczne jest, aby naukowcy byli świadomi nieprzekraczalnych granic, jakie wyznacza ich działalności badawczej wymóg obrony życia, nienaruszalności i godności każdej istoty ludzkiej. Wielokrotnie powracałem do tej kwestii, jestem bowiem przekonany, że w obliczu niektórych eksperymentów na człowieku bądź roszczeń do ich przeprowadzania nikomu nie wolno milczeć; tym bardziej nie wolno milczeć Kościołowi, który byłby w przyszłości oskarżany o milczenie przez historię i, być może, samych przedstawicieli nauki.

5. Słowa szczególnej zachęty pragnę skierować do uczonych katolickich, aby z kompetencją i profesjonalizmem działali w tych sektorach, w których najpilniej potrzebna jest pomoc w rozwiązywaniu problemów dotyczących życia i zdrowia ludzi.

Apeluję w szczególności do instytucji oraz uniwersytetów, które noszą zaszczytne miano «instytucji katolickich», aby starały się zawsze godnie reprezentować wartości duchowe, którym zawdzięczają swe powstanie. Potrzeba autentycznej zmiany sposobu myślenia i nowej kultury, odznaczającej się wysokim poziomem etycznym i niepodważalną wartością naukową, by w badaniach osiągnąć postęp na miarę godności człowieka i jego wolności.

I jeszcze zachecam do przeczytania artykulu.
Oto jego fragment

Ekskomunika za zabijanie poczętych dzieci

W dobie postępującego zaawansowania biotechnologii nawet naukowcy nie zawsze zdają sobie sprawę z tego, że prowadząc badania na komórkach macierzystych pobieranych z ciał poczętych dzieci, w istocie dokonują ostatecznego gwałtu na życiu człowieka. Kościół stawia sprawę jasno. "Ponieważ niszczenie embrionów jest równoznaczne z aborcją, także ten, kto prowadzi badania nad embrionalnymi komórkami macierzystymi, ściąga na siebie ekskomunikę" - podkreślił w wywiadzie dla włoskiego tygodnika "Famiglia Cristiana" przewodniczący Papieskiej Rady ds. Rodziny ks. kard. Alfonso Lopez Trujillo. Zaznaczył, że ekskomunika dotyczy kobiety, lekarzy oraz badaczy zabijających dzieci w embrionalnym stadium rozwoju. Podobnie jest w przypadku tzw. aborcji - tu ekskomunika dotyczy również ojca dziecka, jeśli się zgadza na jego zabicie.

http://www.rodzinapolska.pl/dok.php?art ... /792_1.htm

Lucyna; jeśli jesteś obeznana z nauczaniem Kościoła, odpowiedz na pytanie które już zadałem innym;
Na jakiej podstawie Kościół określa które szczepionki (embrio-tech)
są moralnie dopuszczalne a które nie.

Marku, z tego co sie orientuje, to zadne szczepionki robione na bazie embrionow nie sa przez Kosciol Katolicki moralnie dopuszczalne.

Mark - ja przetłumaczę ten tekst na tyle, na ile potrafię. Wydała go Papieska Akademia "Pro Vita" (Pontifical Academy for Life).

Warto - bo zawiera on wyjaśnienie dotyczące zasad współpracy formalnej i materialnej (najogólniej - z intencją lub bez) oraz czynnej i biernej. Spróbuję "odtłumaczyć" najistotniejszy fragment, ale weź poprawkę, że nie jestem moralistą...



W przypadku chorób, dla których nie ma dostępnych alternatywnych szczepionek, które byłyby akceptowalne etycznie, właściwe jest odstąpienie od ich stosowania jeśli może to być dokonane bez powodowania istotnego ryzyka dla zdrowia dzieci i populacji jako całości. Niemniej jeśli w przyszłości byłyby one (dzieci) narażone na istotne zagrożenie zdrowia, szczepionki problematyczne etycznie typowe dla odnośnych chorób mogą być również czasowo stosowane. Moralne uzasadnienie stanowi (zasada), że obowiązek unikania biernej i materialnej współpracy nie jest obligatoryjny w przypadku ciężkiej niedogodności. Nadto widzimy w tym przypadku proporcjonalny powód, aby zaakceptować stosowanie tych szczepionek, jeśli brak szczepienia dzieci spowoduje niebezpieczeństwo ułatwienia szerzenia się drobnoustroju chorobowotwórczego.

Już nie w tej chwili - ale istnieją tam jeszcze dość istotne fragmenty o działaniach na rzecz stworzenia szczepionek alternatywnych, wycofania tych z użycia itd.

Ale bardzo bym prosiła, aby z tym wątkiem wrócić do wydzielonego tematu