Piracka muzyka a sumienie i...
Autor |
Wiadomość |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Spragniony napisał(a): w sumie to nie jest kradziezz bo nic wykonawca nie traci jakbym ze sklepu ukradl plytke to by stracil pienaidze ktore wlozyl w jej wyprodukowanie.
Traci - bo skoro nie kupujesz płytki, a przywłąszczas efekt jego pracy - rozumiesz
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Pn lip 03, 2006 8:33 |
|
|
|
|
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
A co z takimi przypadkami:
- i tak bym nie kupił płyty, ale zassam mp3 i przesłucham, tak kontrolnie...
- kupię płytę dopiero wtedy, gdy ją kilka razy całą przesłucham.
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
"Inter faeces et urinam nascimur".
|
Pn lip 03, 2006 9:40 |
|
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
filippiarz napisał(a): - i tak bym nie kupił płyty, ale zassam mp3 i przesłucham, tak kontrolnie... Kradzież - bo zapoznajesz się z owocem pracy muzyka nie płacąc za to. On zarabia na tym, że ludzie kupują płyty z jego muzyką. filippiarz napisał(a): - kupię płytę dopiero wtedy, gdy ją kilka razy całą przesłucham.
To policz sobie, ile byś płyt kupił. Pewnie na przesłuchanych 10 kupiłbyś może 1.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Pn lip 03, 2006 9:49 |
|
|
|
|
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
ToMu napisał(a): filippiarz napisał(a): - i tak bym nie kupił płyty, ale zassam mp3 i przesłucham, tak kontrolnie... Kradzież - bo zapoznajesz się z owocem pracy muzyka nie płacąc za to. On zarabia na tym, że ludzie kupują płyty z jego muzyką. [dywagacji c.d.] Zapoznałem się z 'płytą', uśmiałem i skasowałem. Nigdy nawet nie zamierzałem kupować tej płyty. Zyskałem, gdyz nie zostałem oszukany - singlowy utwór był ok, ale reszta płyty - Widzę tu pewien przeżytek systemu firm fonograficznych, nie sprawdza się już on w epoce mp3 i Ipoda. Mp3 mogłą ewentualnie zachęcić do kupna płyty, bądź do upewnienia się w opcji "niekupowania". Mam dziwne wrażenie, że firmy fonograficzne strasznie drażni ta duga opcja (try before buy)... filippiarz napisał(a): Cytuj: - kupię płytę dopiero wtedy, gdy ją kilka razy całą przesłucham. To policz sobie, ile byś płyt kupił. Pewnie na przesłuchanych 10 kupiłbyś może 1.
Ale tą jedną, jedyną płytę kupię, a inaczej nie kupiłbym żadnej. Ten przykłąd dotyczy akurat mnie osobiście. Nigdy nie kupiłem i nie kupię płyty której nie "jestem pewien".
Mp3 jest wygodnym sposobem przetestowania "produktu muzycznego". Jak nie było internetu to spędzałem dużo czasu w sklepach które dają możliwość przesłuchiwania płyt. Dziś nie mam tyle czasu co kiedyś.
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
"Inter faeces et urinam nascimur".
|
Pn lip 03, 2006 11:00 |
|
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
To, co zacytowałeś jako drugie - jako swoje - jest tym, co ja napisałem powyżej
filippiarz napisał(a): Mp3 jest wygodnym sposobem przetestowania "produktu muzycznego". Jak nie było internetu to spędzałem dużo czasu w sklepach które dają możliwość przesłuchiwania płyt. Dziś nie mam tyle czasu co kiedyś.
Tak, wygodnym.
Tylko że nie tylko do testowania, ale tez p oprostu do nielegalnego korzystania. Jak myślisz - ile osób, po ściągnięciu mp3 z czymś fajnym, pójdzie do sklepu po płytkę - a ile po prostu usiądzie i ściągnie całość
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Pn lip 03, 2006 11:36 |
|
|
|
|
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
ToMu napisał(a): Tak, wygodnym. Tylko że nie tylko do testowania, ale tez p oprostu do nielegalnego korzystania. Jak myślisz - ile osób, po ściągnięciu mp3 z czymś fajnym, pójdzie do sklepu po płytkę - a ile po prostu usiądzie i ściągnie całość
No właśnie, prawo nie nadąża tu za technologią która dała prawie nieograniczone i natychmiastowe możliwości wymiany informacji. Tak łatwo, tak wygodnie i sprzeczne z prawem... Pokusa nie do odparcia...
Jako (między innymi) muzyk cieszę się jednak, że załamie się stary system korporacji fonograficznych. On zawsze służył tylko zarabianiu pieniędzy, muzyka i muzycy byli trzeciorzędną sprawą...
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
"Inter faeces et urinam nascimur".
|
Pn lip 03, 2006 11:49 |
|
|
Spragniony
Dołączył(a): So cze 17, 2006 13:23 Posty: 454
|
Crosis: popsuje Ci sielanke
spokojnie, nie popsujesz
Crosis: I w koncu w Polsce takie piractwo tez bedzie karane.
mam nadzieje, że nie będzie.
mam ponad 10Gb muzyki na twardym dysku i tylko jedna oygnalna płytę.
i nie zamierzam przestać sciągać z rożnych wyszukiwarek typu peer 2 peer.
i nie czuje sie ani troche winny za to ze tyle sciagam.
pozdrawiam
|
Pn lip 03, 2006 12:05 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Nadzieja nadzieja, a prawo internetowe jest ostantio obszarem bardzo interesujacym UE. Juz sa przymiarki do karania takich wlasnie uzytkownikow p2p jak Ty. Moge Ci nawet powiedziec, jak to funkcjonuje:
sciagasz sobie spokojnie. A jakas firma wynajeta przez firme fonograficzna badz artyste zaczyna monitorowac ruch p2p na serwie, z ktorego ciagniesz. Po jakims czasie Twoj provider dostaje nakaz podania danych osobowych uzytkownika sieci, ktory dnia tego a tego o godzinie tej a tej pobieral pakiety z takiego a takiego adresu.
Jak narazie polscy admini moga olewac takie pisma. Ale juz niedlugo.
W stanach to dziala, oczywiscie jeszcze niedoskonale, ale i tak dziala. Tylko czekac, az wejdzie do Europy. A firmy, poszukujace kopiujacych nielegalnie tylko na to czekaja.
A ja Ci powiem, ze tez mam 10GB muzy. W sumie okolo 20 GB. I wszystko jest legalne. Bo juz teraz mp3 mozna kupic, na dodatek za grosze. Po pare centow za mp3. Poza tym, akurat ja nie mam problemoz z kontaktem z kapela i otrzymaniem cyfrowej wersji plyty. Koszty nieporownanie mniejsze. A w razie kontroli - coz, musza mi udowodnic, ze tego nie ukradlem. A na wiekszosc mam po prostu papierki.
Sygnatury mailowa sa honorowane na szczescie
Crosis
|
Pn lip 03, 2006 13:07 |
|
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Crosis napisał(a): A ja Ci powiem, ze tez mam 10GB muzy. W sumie okolo 20 GB. I wszystko jest legalne. Bo juz teraz mp3 mozna kupic, na dodatek za grosze. Po pare centow za mp3.
Taaa... Tylko trzeba mieć do tego konto bankowe, prawda
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Pn lip 03, 2006 13:39 |
|
|
michal_89
Dołączył(a): Wt maja 10, 2005 10:26 Posty: 52
|
Crosis ma racje, MP3 można kupić za grosze w internetowych sklepach muzycznych. Ale skoro łącze typu Neostrada kosztu krocie to Telekomuna powinna za to dawać dostęp do kilku/kilkunastu plików mp3 miesięcznie w jakimś serwisie (tak jak to ostatnio Orange robi <na innej zasadzie oczywiście>). Utwory na p2p ściągałoby coraz mniej osób a i Telekomuna by na tym zarobiła, bo zapewne większość osób chcących posiadać legalną muzykę zmieniłoby łącze (w sumie to i tak z Neostrady korzysta ponad 80% ludu). Sam chciałbym w końcu mieć na swoim kompie coś legalnego, ale wszystko kosztuje krocie, więc nie mam zamiaru niczego kupować, a muzyki mam ponad 30 GB.
Jeszcze coś do tego namierzania na p2p. Na razie zajmują się tym tylko organizacje amerykańskie. Zauważ ile osób na świecie (w tym z Polski) korzysta z p2p. Więc nawet po powołaniu w Polsce czegoś podobnego da nikłe szanse, że namierzą akurat takiego Spragnionego albo mnie (w sumie nie moje łącze- nie ja będę miał przypał ).
I jeszcze jedno: jeżeli np. złożymy się z kolegami na płytę i zripujemy do mp3 a potem np. sprzedamy lub będzie się kurzyć na półce. Złamiemy wtedy prawo autorskie?
|
Pn lip 03, 2006 18:01 |
|
|
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Cytuj: I jeszcze jedno: jeżeli np. złożymy się z kolegami na płytę i zripujemy do mp3 a potem np. sprzedamy lub będzie się kurzyć na półce. Złamiemy wtedy prawo autorskie?
Możesz posiadać dowolną kopię zapasową utworów muzycznych (dowolną forme, czyli np. na tasmie, cd i mp3, ale w ograniczonej ilości, bodajże do 3 egzemplarzy), ale w momencie kiedy pozbywasz sie oryginału musisz sie pozbyć także kopii zapasowych
|
Pn lip 03, 2006 18:43 |
|
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Cytuj: I jeszcze jedno: jeżeli np. złożymy się z kolegami na płytę i zripujemy do mp3 a potem np. sprzedamy lub będzie się kurzyć na półce. Złamiemy wtedy prawo autorskie?
Jeśli czerpiesz korzyść z rozprowadzania utworów cudzych - to jest to kradzież. Kupiłeś płytkę - świetnie, możesz swój egzemplarz sprzedać. Ale jak zaczniesz sprzedawać kopie - to jest kradzież.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Pn lip 03, 2006 19:09 |
|
|
Spragniony
Dołączył(a): So cze 17, 2006 13:23 Posty: 454
|
nawet jak sie wezma za to namierzanie to i tak nadal bedzie mozna jakos sicaga i to sie nie ksonczy. przynajmniej ja nie skoncze sciagac, bo sciagam dla wlasnego uzytku.
|
Pn lip 03, 2006 21:44 |
|
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
To nie jest kwestia "do własnego użytku".
Pytanie - czy ściągasz np. kawałek udostępniony na oficjalnej stronce zespołu, czy ciągniesz piosenki z Emula, czyli nielegalnie.
O "własnym użytku" można mówić w kontekście kopiowania dla siebie płyt zakupionych prze siebie (np. kopie zapasowe).
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Pn lip 03, 2006 21:50 |
|
|
Spragniony
Dołączył(a): So cze 17, 2006 13:23 Posty: 454
|
kiedys sciagalem z emula teraz bardizej z bearshare czy bitcomet.
na oficjalnych stronach sa najwyzej dwie piosenki do sciagniecia (ogladalem wczoraj takiego jednego piosenkarza i na 20 piosenek byly dwie do sciagniecia) wiec zamaist sie emczyc z tymi dwoma sciagne sobie caly album i wtedy ocenia czy mi sie podoba czy nie
|
Wt lip 04, 2006 10:58 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|