Mam takie pytanko ,bo nie wiem samemu co o tym sądzićJestem osobą przyjmująca punkt widzenia ,że "piractwo" jest nie zgodne z Bożym prawem czyli jeżeli np jakiś artysta nagrał jakąś piosenkę/albo ktoś nakręcił film i wydał ją/go jako płatne dzieło, to jeżeli ściągnę to za darmo obojętnie skąd i nie zapłacę ,to jest to zakazane.
Ale co zrobić gdy chodzi o muzykę z filmów?Dla przykładu : osobiście baaaardzo lubię główny motyw muzyczny z filmu.....Piła. Jednak samego filmu Piła...to nie jest film który chciałbym mieć w swojej filmotece..Chciał bym ściągnąć sobie ten utwór muzyczny , ale...no właśnie. Twórca tego filmu na pewno zapłacił za napisanie tej ścieżki dźwiękowej, więc można uznać ,że koszt za tą muzykę jest wliczony w cenę filmu. Czyli czy powinienem kupić cały film piła , tylko po to by nagrać sobie z niego muzykę ,by słuchać go legalnie względem przykazań czy jak?Zakładając ,że ten kto napisał tą ścieżkę dźwiękową, nie zaczął jej wydawania jak w przypadku Muzyki z filmu" Czas Honoru

Jak dla mnie to dzielenie włosa na czworo. Autor ścieżki dźwiękowej dostał swoje wynagrodzenie i już mu wszystko jedno, producent filmu zarobił kupę forsy na pokazach kinowych, sprzedaży filmów na płytach i mnóstwie innych rzeczy. Ty nie zamierzasz tej ścieżki dźwiękowej wykorzystywać w celach zarobkowych ani podawać się za jej autora, co byłoby złamaniem praw autorskich. Czyli wszystko w porządku.

Krótko mówiąc: ja nie widzę absolutnie nic złego w zgraniu sobie ścieżki filmowej z netu. Ale jeśli jeszcze masz jakieś wątpliwości to zapytaj spowiednika.

Gdzies widzialem reklame calkowcie za darmo i legalnie mp3 w sieci, poszukaj. Albo posluchaj sobie muzyka filmowa na rmf fm w sieci

Moim zdaniem wszystko w tym temacie ociera się o prawo. Jeśli ono zezwala, lub nie zakazuje, to nie widzę problemu. Moralność nie ma tu wiele do powiedzenia.

Można kupić płytę ze ścieżką dźwiękową z filmu.

1) Piła 1
2) Piła II
3) Piła III
4) Piła IV
5) Piła V
6) Piła VI
7) Piła VII

Dziękuje



Najpierw jednak trzeba sprawdzić ,czy nikt na wydawaniu ścieżki dźwiękowej nie zarabia (oczywiście jako wydawca z ramienia producenta/autora) oraz ...czy wydawca/producent zezwala na coś takiego.
Oto co jest napisane stylu opakowania jednego z moich filmów
"[.....] Niniejsza płyta DVD obejmująca równierz ścieżkę dźwiękową przeznaczona jest wyłącznie do własnego użytku osobistego[....]" .Potem oczywiście jest napisane ,że np rozpowszechnianie itd ,zawartości płyty (czyli ,że równierz ścieżki dźwiękowej) jest zabronione.Czyli jeśli ściągnę z internetu muzykę z filmu ,której autor/producent nie zezwolił na rozpowszechnianie , to jest to kradzież, bo dzieje się to wbrew woli tych co ten film wyprodukowali i sprzedają swój wyrób (przynajmniej ja tak to widzę).