Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 20:39



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 6 ] 
 Mecze w Internecie - piractwo czy nie ? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N cze 23, 2013 16:28
Posty: 44
Post Mecze w Internecie - piractwo czy nie ?
Witam wszystkich,

Bez zbędnego wstępu chciałbym zapytać was, jak zapatrujecie się na sprawę... oglądania meczów w Internecie i czy jest to coś, co może być uznawane za grzech.

Ostatnio wypowiedziałem walkę piractwu: koniec z nielegalnymi oprogramowaniami, założyłem konto na jednym z portalów, gdzie za grosze mam dostęp do legalnej muzy. Postanowienie poprawy jest u mnie widoczne, ale mam problem z właśnie z tymi meczami..

Chodzi o to, że jestem wielkim fanem piłki nożnej, a po drugie jestem redaktorem sportowym na jednym z serwisów sportowych. Kłopot w tym, że muszę oglądać mecze właśnie w Internecie, na stronkach typu meczyki.pl. Problemem jest nie to, że nie stać mnie na Cyfrę + czy N-kę. Chodzi o to, że wiele spotkań, które chcę/powinienem z racji pełnionego zawodu obejrzeć, w polskiej telewizji nie są dostępne. Podam przykład. O godz. 16 w niedzielę leci mecz na Cyfrze Manchester - Liverpool. Ale ja muszę obejrzeć mecz Norwich - WBA. Gdybym posiadał wszystkie kanały sportowe dostępne w Polsce... i tak bym tego meczu nie obejrzał, ponieważ jest on transmitowany wyłącznie na angielskim kanale, do którego w Polsce nie ma dostępu.

Porównam tutaj zaistniałą sytuację do ściągania mp3. Ulubiony artysta wydał nową płytę, ale mi podoba się tylko jedna, dwie piosenki. Ściągam z Itunesa te dwa utwory, płacę za nie i sprawa rozwiązana. W przypadku meczów nie ma takiej możliwości. Nie mogę wybrać sobie jakie mecze w TV chcę obejrzeć. Niektóre są po prostu niedostępne, nie ma fizycznej możliwości żeby je obejrzeć. Dlatego oglądając mecz w Internecie, na stronce, która "ściąga mecz" z np. angielskiego czy chińskiego kanału, nie POZBAWIAM DOCHODU właścicieli praw transmisji, ponieważ oni i tak pieniędzy ode mnie by nie dostali, bo nie mam fizycznej możliwości kupić ich kanału.

Kolejnym problemem jest ogromne rozłożenie praw do transmisji na różne kanały. Eurosport2 ma ligę niemiecką, Orange Sport bodajże włoską, Canał + angielską, N-ka ma Ligę Mistrzów, ktoś inny ma mecze polskiej ekstraklasy. Co zrobić w sytuacji, kiedy nie jestem fanem ligi włoskiej, ale w czasie sezonu chce obejrzeć dwa albo trzy wyjątkowo interesujące mecze? Kolejny raz wracam do utworów muzycznych. Chcę nową piosenkę - płacę za nią. Chcę oberzeć JEDEN mecz - muszę wykupić dany kanał?? Czym innym jest również oglądanie meczów w TV czy Internecie. Wykupując dany kanał oglądam go na telewizorze rodziców i tylko tam mogę to robić. Nie zawsze mam do niego dostęp, inni też chcą z niego korzystać Co wtedy, kiedy jestem w trasie, na studiach (studiuje w innym mieście) itp. ? Laptopa, Internet mogę zabrać wszędzie - telewizora nie.

Następną kwestią jest to, czym tak naprawdę są prawa do transmisji? Piracąc muzykę, filmy, oprogramowanie - miałem realne wyrzuty sumienia. Twórcy danego utworu nie dostali ode mnie ani grosza, chociaż czerpałem radość z ich ciężkiej pracy. Czy mecz piłkarski jest jednak towarem? "Twórcami" meczu nie są właściele praw do jego transmisji, ale PIŁKARZE, nierzadko (niestety) sędziowie, trenerzy, nawet kibice. Czy pozbawiam zysku któregoś z nich? Czy wydarzenia sportowe nie powinny być powszechnie dostępnym dobrem? Dlaczego Igrzyska Olimpijskie, MŚ w piłce nożnej czy koszykówce są transmitowane w telewizji publicznej. natomiast klubowe rozgrywki piłkarskie są często przeznaczone tylko dla elitarnego grona? Nie chcę tu uprawiać socjalizmu, ale co z ludźmi w krajach, w których w ogóle nie ma kanałów transmitujących klubową piłkę nożną? Właśnie Internet dla nich jest jedyną możliwością poznawania piłarskiego świata. Co z dziennikarzami sportowymi z takiego kraju? Jak oni mają legalnie uprawiać swój zawód?

Oczywiście, będąc uczciwym wobec siebie, muszę zdać sobie sprawę, że właściele praw do transmisji meczów często płacą ogromne sumy, a wskutek rozpowszechionych transmisji w Internecie ich zyski są niższe. Gdybym miał możliwość płacić za mecze, tak jak płaci się za muzykę (np. 1 zł za jedną piosenkę/ jeden mecz), robiłbym tak. Ale nie mam takiej możliwości.

Mam więc poważne wątpliwości, czy oglądanie meczów w Internecie jest grzechem. Księża, których pytałem o tą kwestię, nie zauważali zła w takich działaniach. Chciałbym jednak zapytać was o to. Przepraszam, że to kolejny temat z cyklu "piractwo", ale takiego wątku jaki ja stworzyłem, jeszcze nie znalazłem.


Wt wrz 03, 2013 13:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Mecze w Internecie - piractwo czy nie ?
Rozumiem że masz pewność, że ten portal z muzą jest legalny. Bo to że się płaci jeszcze nie świadczy o legalności. Przykład pierwszy z brzegu portal chomik. Chyba że to coś w rodzaju Itunes to ok. Natomiast sam cel jaki sobie stawiasz oczywiście bez zarzutu i zdecydowanie na plus.

Wydaje mi się że tu trzeba trochę rozsądku. Piractwo na tym własnie polega że się kogoś okrada, że krozysta się z czyjejś pracy za którą ustalona jest zapłata, bez tej zapłaty. Pytanie zatem kogo okradasz skoro korzystasz z transmisji meczu, nigdzie w Polsce niedostępnej. Polskiej telewizji nie okradasz, to może chociaż angielską? Wydaje mi się że tutaj wystarczy zdrowo ocenić sytuację.

Natomiast nikt z nas Ci nie powie czy to grzech. Tutaj możesz sobie podyskutować, poznać opinię, ale nawet księża nieraz mówią o pewnych rzeczach, warunkach zaistnienia grzechu, bo to Ty musisz sam to ocenić. Inna sprawa że na anonimowym forum też nie jest najlepiej pytać o to o co warto bardziej spytać kapłana przy spowiedzi, albo i poza konfesjonałem - po prostu umówić się.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Wt wrz 03, 2013 17:25
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 23, 2013 16:28
Posty: 44
Post Re: Mecze w Internecie - piractwo czy nie ?
WIST

Mam pewność :P Z chomikuj się już wyleczyłem :) To właśnie taki polski Itunes, ale nie chcę robić reklamy.

Niestety nie napisałem, że jestem z gatunku skrajnych skrupulantów.

Dzięki za odp., mam dobrze ukształtowane sumienie (tak mi się wydaje), bo potrafiłem zrezygnować z pirackiej muzyki i nie szukałem dla siebie usprawiedliwienia. Znalazłem uczciwą alternatywę, aczkolwiek teraz już nie wiem czy te mecze w necie to już skrupulatyzm czy nie :)


Wt wrz 03, 2013 19:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Mecze w Internecie - piractwo czy nie ?
Jeśli jesteś skrupulantem to zdecydowanie problem trzeba upatrywać wpierw tutaj, a dopiero za chwile w meczach z neta. Ale ważne abyś tutaj znalazł złoty środek. Kierował się wątpliwościami, ale tymi zdrowymi.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Wt wrz 03, 2013 20:10
Zobacz profil

Dołączył(a): So lip 21, 2007 13:42
Posty: 21
Post Re: Mecze w Internecie - piractwo czy nie ?
Jeśli większość fanów meczów oglądałaby w internecie, śmiem twierdzić, że piłkarska pensja byłaby niższa ze względu na ten fakt.
Warto się zastanowić: czy faktycznie koniecznie muszę obejrzeć mecz i narażać się na karę w czyśćcu?

Ja osobiście nie oglądam meczów w internecie, bo uważam, że to nielegalne. Sądzę, że nie jest to wielkie poświęcenie, a zawsze coś w rodzaju postu i ćwiczenie się w duchu.


So lis 09, 2013 22:19
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 23, 2013 16:28
Posty: 44
Post Re: Mecze w Internecie - piractwo czy nie ?
kaktusssek

Ale nie można "uważać", że coś jest nielegalne, bądź nie. Bo albo jest legalne, albo nie jest. Można uważać, że coś co jest legalne albo nielegalne jest etyczne bądź nieetyczne.

Nie wiem, czy uważnie przeczytałeś mój post. Ja bym naprawdę chętnie zapłacić za możliwość oglądania konkretnych spotkań (oczywiście w granicach rozsądku). Problem w tym, że takiej możliwości nie mam, więc przynajmniej jeśli chodzi o mnie, nikt przeze mnie nie traci. Oczywiście jest w Polsce kanał, który transmituje kilka spotkań z każdej kolejki, ale nie wykupię go z kilku powodów.

1) Muszę (z racji pełnionego zawodu) obejrzeć konkretny mecz, niekoniecznie ten który jest transmitowany. Nie mogę płacić sporych pieniędzy za wykupiony kanał, a jednocześnie nadal oglądać mecze w Internecie, bo akurat tego konkretnego spotkania nie transmitują.

2) Jeśli wykupie ten kanał, bedę zmuszony oglądać mecze w konkretnym miejscu (w domu rodzinnym), natomiast ja studiuję i regularnie wyjeżdżam, swoją pracę wykonuje zarówno w domu rodzinnym, jak i mieszkaniu, w którym studiuje, nie mówiąc już o jakiś innych wyjazdach, gdzie mając przy sobie laptopa i dostęp do sieci nie muszę "brać wolnego".


N lis 10, 2013 0:59
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 6 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL