
Kradzież czy nie kradzież??
Witam. Mam dylemat związany z kradzieżą. Jak każdy dobrze wie ściąganie filmów, muzyki itp. z internetu to kradzież. Chodzi mi o to że bym ściągnął kilka odcinków serialu który jest jeszcze niedostepny na dvd. Czyli bym okradł twórców tego serialu. Lecz jest to mój ulubiony serial i oczywiście kupie go orginalnego na dvd jak bedzie. Właśnie jak będzie. Czyli okradł bym twórców czy nie?? Jest to kradzież czy nie?? Bo nie wiem z jednej strony: ściągam=kradne lecz z drugiej strony ściągam=kupuje orginał. Dodam że kiedyś czytałem i to prawda że jak ma się orginał to można ściągnąc sobie to co się ma orginalne i zrobic kopie w razie co bo nieraz płyty pękaja w napędach itp. Więc już sam niewiem czy to kradzież. Wydaje mi się że nie ponieważ kupie orginał na 100% a chcę obejrzeć szybciej bo później wiadomo co się dzieje reklamówki w tv itp. A wy co o tej sprawie sądzicie jest to kradzież czy nie? Proszę o odpowiedzi.
