|
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 3 ] |
|
Czy uważacie, że I Komunia św. jest za wcześnie?
Czy uważacie, że I Komunia św. jest za wcześnie?
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Czy uważacie, że I Komunia św. jest za wcześnie?
Czy uważacie, że I Komunia św. jest za wcześnie?
Ja uważam, że tak. Od czasu przystąpienia do Komunii, nosimy na sobie pewnego rodzaju "obowiązek". Ogólnie chodzi mi o rozeznanie grzechów, Spowiedź, Komunia itp. Ja uważam, że dzieci w II klasie podst. są zbyt młode, aby móc rozróżnić i wyodrębnić grzechy. Nie myślą jeszcze na tyle poważnie, aby móc nazwać coś grzechem ciężkim, czy po prostu odpwiedzieć na pytanie: "Czy mogę iść dziś do Komunii" (chodzi mi o np. niedzielną mszę).
Poza tym w życiu dochodzą inne grzechy, których już się potem nie omawia np. rzeczy związane z alkoholem, seksem itp.
Co wy o tym myślicie?
|
Pn wrz 22, 2008 22:28 |
|
|
|
 |
czeresniowa
Dołączył(a): Pn sty 28, 2008 19:25 Posty: 731
|
Sakramenty to jakby stopnie wtajemniczenia i swego rodzaju potwierdzania przynależności do kościoła na różnych etapach życia (te początkowe to mam wrazenie wręcz dość miarowo co 7-8 lat).
0-1 chrzest
8 - komunia
16 - bierzmowanie
24 - ślub (nie czepiajcie się, to tylko tak statystycznie)...
Nie wiem jaki klucz w tym jest, ale widocznie ktoś miał zamysł...
Osobiście też uważam, że za wcześnie ta I komunia...
na chrzest nie mamy wpływu, do komunii też idziemy lub nie - zgodnie z wolą naszych rodziców, dopiero w momencie bierzmowania niektórzy przejmują sprawy we własne ręce (i dopiero ten wiek powoli zaczyna być odpowiedni na decydowanie o wierze, a tak naprawdę u większosci ludzi świadomość taka w miarę stała kształtuje się koło 20)...
No, w każdym razie 8 to za mało. A jak jeszcze pomyśleć o tych wczesnych komuniach to już w ogóle włos się jeży...
_________________ Prof. dr hab. Joanna Senyszyn: "Gdyby głupota miała skrzydła, minister Kopacz fruwałaby niczym gołębica." http://powiedz-nie.c0.pl/
|
Wt wrz 23, 2008 9:46 |
|
 |
didymos
Dołączył(a): So maja 14, 2005 8:30 Posty: 964
|
Niewątpliwie jest to rodzaj niezbędnego, miarowego wtajemniczania w duchowość i Kościół, ale co z tradycją? Przecież pierwotnie chrzet, bierzmowanie i pierwsza komunia odbywały się jednocześnie (co zresztą po dzień dzisiejszy praktykuje Kościół wschodni). Inną zgoła praktyką był chrzest ludzi dorosłych. Są to równoprawne tradycje, które uzyskały w swoim czasie błogosławieństwo Kościoła.
Więc może czas (wiek) nie jest aż tak istotny jak sam fakt?
_________________ www.cerkiew.pl http://didymos-pogranicza.blogspot.com/
|
Wt wrz 23, 2008 14:35 |
|
|
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 3 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|