Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N wrz 07, 2025 8:59



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 9 ] 
 Małżeństwo przez pełnomocnika 
Autor Wiadomość
Post Małżeństwo przez pełnomocnika
Rozważając sprawę przepraszania podczas spowiedzi także za grzechy bliźnich, wiking spytał:

wiking napisał(a):
Czy rozwinieciem tego bylo przyjmowanie i dawanie sakramentu slubu za kogos innego?


Kodeks Prawa Kanonicznego przewiduje możliwość zawarcia małżeństwa w zastępstwie - przez tzw. pełnomocnika :-D

KPK, kan.1105 napisał(a):
§ 1. Do ważnego zawarcia małżeństwa przez pełnomocnika wymaga się:

1° aby było specjalne upoważnienie zawarcia go z określoną osobą;

2° aby pełnomocnik był wyznaczony przez samego zleceniodawcę i osobiście wypełniał swoje zadanie.


§ 2. Pełnomocnictwo, by było ważne, powinno być podpisane przez osobę zlecającą i ponadto przez proboszcza lub ordynariusza miejsca, w którym wystawia się pełnomocnictwo, albo przez kapłana delegowanego przez jednego z nich, albo przynajmniej przez dwóch świadków, lub też winno być sporządzone w formie autentycznego dokumentu, zgodnie z wymogami prawa państwowego.


§ 3. Jeśli zleceniodawca nie może pisać, należy to zaznaczyć w samym pełnomocnictwie i dodać jeszcze jednego świadka, który również podpisuje. W przeciwnym razie pełnomocnictwo jest nieważne.


§ 4. Jeśli zleceniodawca, przed zawarciem w jego imieniu małżeństwa, odwołał upoważnienie lub popadł w chorobę umysłową, małżeństwo jest nieważne, chociaż pełnomocnik lub druga strona o tym nie wiedzieli.


Taka sytuacja może mieć np. kiedy narzeczony jest w innym państwie i nie może uzyskać wizy ( sytuacja skrajna i wprowadzająca dodatkowo komplikacje w związku ze ślubem z obcokrajowcem , ale to tylko dla zilustrowania zagadnienia)

Ciekawi mnie, jak potem traktować ewentualnych pełnomocników ... może jako świadków ..?

No i niestety brak ślubnej fotografii :D

Czy ktoś wie, jak wygląda wówczas formuła ślubu? Czy np. pan Jan, będący pełnomocnikiem pana Andrzeja mówi :

" Ja, Andrzej biorę sobie..." czy też raczej : " Pan Andrzej , którego reprezentuję, bierze sobie..." :co:


Pt lut 04, 2005 15:07

Dołączył(a): Wt lis 23, 2004 16:10
Posty: 552
Post 
Baranku, nie bujasz, rzeczywiście można w Kościele Katolickim zawrzeć ślub przez pełnomocnika ?????? Jak to możliwe ? Przecież to nie instytucja państwowa ? Inne sakramenty też można przyjąć przez pełnomocnika ?

W tym, co piszę nie ma cienia złośliwości. Po prostu jestem zaskoczony, jak w ogóle coś takiego jest możliwe ?! Taka praktyka nie ma przecież podstaw biblijnych.

_________________
http://www.ksiega-starcow.blogspot.com
http://www.orthphoto.net


Pt lut 04, 2005 21:05
Zobacz profil
Post 
Nektariuszu :) Wcale nie uważam Twojego pytania za złośliwe.

Zdarza mi się bujać w obłokach , kiedy biegnę na pastwisko :buja:

Rzeczywiście można w Kościele Katolickim przyjąć sakrament małżeństwa przez pełnomocnika. Potwierdzenie tego masz w cytowanym przeze mnie wyżej kanonie Kodeksu Prawa Kanonicznego.

Jeśli chodzi o inne sakramenty, o ile się orientuję , nie jest to możliwe .
Mówi się jedynie o przyjęciu za kogoś Komunii Świętej- należy to rozumieć jako ofiarowanie Komunii w czyjeś intencji :) Wtedy rzeczywiście osoba , za którą ofiarujemy Komunię czerpie z owoców tego sakramentu.


Pt lut 04, 2005 21:46

Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57
Posty: 2184
Post 
Mozna jeszcze byc ojcem lub matka chrzesna, lub swiadkiem do bierzmowania, w formie pelnomocnika kogos innego, ale wtedy nie jest sie samemu przyjmujacym ta laske.

Moznaby by powiedziec tak Nektariuszu, choc mowie jako ja, nie wykladam nauki Kosciola, to malrzonkowie udzielaja sobie sakramentu, ksiadz czy diakon to swiadek ze storny Kosciola, wiec laska plyna z sakramentu i tak moze przyjsc.


So lut 05, 2005 13:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24
Posty: 3075
Post 
zgadza sie szafarzami sakramentu malzenstawa sa sami maloznkowie, z "urzednik koscielny" jest tylko siwadkiem z ramienia kosciola, ktory auutorytetem kosciola potwierdza udzielenie tego sakramentu tylko wlasnie tez sie zastanawiam jak to jest, skoro sakramentu malzenstwa udzielaja sobie sami malzonkowie, to czy pelnomocnik moze udzielic slubu osobie ktora reprezentuje i narzeczonej osoby ktora reprezentuje a tak wogole to jak mozna przyrzekac czyjas milosc, wierosc i uczciwosc malzenska, oraz ze ta osoba nien opusci swojego malzonka az do smierci?

_________________
Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
Obrazek
Obrazek


N lut 06, 2005 1:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 11, 2004 17:35
Posty: 1082
Post 
Julia napisał(a):
a tak wogole to jak mozna przyrzekac czyjas milosc, wierosc i uczciwosc malzenska, oraz ze ta osoba nien opusci swojego malzonka az do smierci?


no wlasnie tez sie nad tym zastanawiam....no i przyznaje szczerze, ze nie slyszalam o mozliwosci zawarcia malzenstwa przez posrednika ... :)

_________________
Życie jest walką, z której nie możemy się wycofać, ale w której musimy odnieść zwycięstwo.


N lut 06, 2005 10:25
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lis 23, 2004 16:10
Posty: 552
Post 
Dla mnie jest to też nie pojęte. Odnoszę wrażenie, że w tym przypadku mamy do czynienia ze zbyt świeckim podejściem do małżeństwa. To przecież nie sprawa do załatwienia w urzędzie, tylko sakrament !

_________________
http://www.ksiega-starcow.blogspot.com
http://www.orthphoto.net


N lut 06, 2005 12:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24
Posty: 3075
Post 
Nektariusz napisał(a):
To przecież nie sprawa do załatwienia w urzędzie, tylko sakrament !


no tak, to nie tylko sakrament ale az sakrament. i raczej malzenstwo sakramentalne nie moze i nie powinno byc traktowane jako formalnosc, zcy jako papierek, "bo przeciez i tak sie kochamy" czasem wydaje mi sie, ze we wspolczesnych czasach malzenstwo skaramentalne zaczyna tracic swoje znaczenie ;( traci swoja pierwotna wartosc :( a tak byc nie powinno

_________________
Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
Obrazek
Obrazek


N lut 06, 2005 12:58
Zobacz profil
Post 
Julio, Nektariusz właśnie podkreślał znaczenie małżeństwa jako sakramentu. Pisał, że to nie sprawa w urzędzie . W Jego wypowiedzi tylko oznaczało właśnie :) ( no, chyba, że ja Cię źle zrozumiałam- to z góry przepraszam :bukiet:)

Niestety, nadal nie wiem, jak wygląda sam moment składania przysięgi- czy pełnomocnik mówi w pierwszej, czy w trzeciej osobie .. znalazłam za to inną ciekawostkę:

ks.Andrzej Draguła napisał(a):
Inaczej jest w przypadku zawieraniu sakramentu małżeństwa przez pełnomocnika. Działa on w imieniu strony nieobecnej fizycznie podczas ceremonii zawarcia małżeństwa, posiadając prawo do jej reprezentowania. I choć małżeństwo zawiera oczywiście strona, a nie jej pełnomocnik, to - co ciekawe - zleceniodawca nie musi nawet myśleć o małżeństwie w chwili jego zawierania, swoją wolę wyraził bowiem już wcześniej.


N lut 06, 2005 13:38
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 9 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL