Przypomne pytanie
Czy jak się zataiło grzech to przy następnej spowiedzi po powiedzeniu o tym, że się zataiło trzeba powiedzieć jaki grzech to był? Bo właśnie jak to mówiłem to nie pamiętałem, żeby powiedzieć jaki zataiłem, tylko grzech określiłem. Czy to była ważna spowiedź w takim wypadku?
Ja myśle, że raczej ważna bo jakby po takim czymś ktoś żył bardzo dobrze to by mu po śmierci Bóg nie powiedział - Nie możesz iść do nieba bo (ileś) lat temu zapomniałeś powiedzieć dwóch słów

. Tylko nie wiem czy dobrze myśle.