
Masturbacja-co mówi ksiądz
BladzacyAniolek napisał(a):
Nie ma czegoś takiego wierzący a niepraktykujący.Albo przyjmuje się swoją wiarę w 100% taką jaka jest, z wszelkimi przykazaniami, albo ją się całkowicie odrzuca.
nie ma tez czegoś takiego jak jedna prawda objawiona i jedyna definicja wiary. człowiek wierzący niepraktykujący może Ci np zarzucić, że wiara jest czymś indywidualnym, osobistym przeżyciem, a jak wchodzą w to instytucje polityczne ( kościół) czy też przykazania to ją całkowicie korumpują. żywy kwiat wiary został zamieniony na coś plastikowego, brzydkiego. wiara zredukowana do instytucji jest martwa.