
Re: 7-latki do Komunii???
Jajko napisał(a):
Słuchać - owszem, ale nie zasnąć przy nich i jeszcze coś zrozumieć, to w przypadku 5-latki zakrawa na cud.
Akurat gdy byłam wieku
przedszkolnym JP2 nie był jeszce papieżem.
ale sobie wyobrażam wyobrażam tak :
Przede wszystkim bym i czuła i rozumiała,
że to coś bardzo ważnego dla moich rodziców.
(No i w ogóle dla ogromnej ilości ludzi.)
Byłabym zafascynowana ich tym, że słuchają
wiedziałabym, że to bardzo ważne i warte słuchania.
Rodzice tłumaczyli by mi po cichu coś od czasu do czasu
więc miałaby też poczucie, że nie tylko uczestniczę w tym słuchaniu
i coś rozumiem (i pewnie bym też coś rozumiała)
nawet gdybym przysypiała to i tak bym na swój dziecięcy
sposób była bym zasłuchana
Przesadzacie z tym powtarzaniem "rozumie, rozumie, rozumie"
dzieci róznych rzeczy nie rozumieją i to zupełnie naturalne
nie o rozumienie w tym wszystkim chodzi tylko o osobistą relacje z Bogiem
a do tego rozumieć trzeba naprawdę "rozumieć" niewiele