Witam,byłem wczoraj u spowiedzi i przyjąłem komunie święta,niestety dzisiaj miałem myśli nieczyste i doprowadzałem się do podniecenia na początku wyobraziłem sobie kobietę i że z nią uprawiam sex ale szybko tą myśl odrzuciłem,następnie leżałem po prostu w łóżku i się dotykałem w miejsca intymne wywołując podniecenie bez żadnych "wspomagaczy" typu filmy zdjęcia czy myśli ale nie chciałem się doprowadzić do wytrysku.Chciałbym się zapytać czy popełniłem grzech ciężki i czy mogę przyjmować ciało Chrystusa czy muszę iść jeszcze raz do spowiedzi.Nadmieniam że niestety jestem uzależniony od masturbacji i próbuje z nią walczyć,czyn który dzisiaj popełniłem był świadomy lecz nie wiedziałem że doprowadzenie się do podniecenia bez myśli nieczystych,filmów czy obrazków jest grzechem


Z góry dziękuje za odpowiedz

Jedyna osoba, która może definitywnie stwierdzić, czy musisz iść jest albo - spowiednik. Albo - Twoje sumienie. Albo więc sam wewnętrznie wiesz, albo wizyta w konfesjonale jest jedyną alternatywą.

Cała reszta to porady różnych anonimów z internetu, po których będziesz tak samo mądry, jak przedtem, a tylko w głowie większy mętlik będzie.