czy mozemy przystapić do komunii na chrzcinach córeczki?
Autor |
Wiadomość |
maxyma
Dołączył(a): Wt mar 20, 2007 12:56 Posty: 3
|
 czy mozemy przystapić do komunii na chrzcinach córeczki?
Witam serdecznie,
Mamy pytanie.Nie mamy ślubu kościelnego.Na razie tylko cywilny.Planujemy kościelny na koniec tego roku.Teraz na Święta Wielkanocne,nasza córcia będzie ochrzczona.Czy będziemy mogli pójść do spowiedzi i do komunii?Moja koleżanka była w podobnej sytuacji i ksiądz kazał jej iść do spowiedzi....i nie dał rozgrzeszenia,więc do komunii na chrzcie swojego synka nie przystąpiła.
Boimy się zapytać księdza,żeby nie pomyślał,ze tak kompletnie jesteśmy dalecy od Kościoła....  Łatwiej będzie zadać takie pytanie,jeśli dowiemy się,czy jest jakaś reguła postępowania czy zależy to od parafii.Z góry dziekujuę za odpowiedzi. 
|
Wt mar 20, 2007 14:28 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Boimy się zapytać księdza,żeby nie pomyślał,ze tak kompletnie jesteśmy dalecy od Kościoła.... Wstydzicie się prawdy?Ksiądz nie może tak pomyśleć bo tak właśnie jest. Jesteście (ty i mąż) pewni, że chcecie dziecko wychowywać w duchu katolicyzmu, od którego tak stronicie?
|
Wt mar 20, 2007 14:40 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Ksiądz może odmówić.
Ale nie każdy pewnie tak postąpi, szczególnie gdy zamierzacie wziąć ślub (najlepiej gdybyście byli w stanie się uwiarygodnić, np. mając już termin zarezerwowany).
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Wt mar 20, 2007 14:59 |
|
|
|
 |
Hebamme
Dołączył(a): N paź 17, 2004 15:47 Posty: 342
|
Chrzest to sakrament Kościoła Katolickiego. Jeżeli rodzice zdają sobie sprawę z powagi tego sakramentu powinni przystapić do spowiedzi i komunii św.
Ponieważ obecnie żyją w związku niesakramentalnym - nie otrzymają rozgrzeszenia. Nalezałoby uporządkować najpierw swoje sprawy z sakramentem małzeństwa a dopiero po tym ochrzcić dziecko.
|
Wt mar 20, 2007 15:14 |
|
 |
maxyma
Dołączył(a): Wt mar 20, 2007 12:56 Posty: 3
|
Gdybyśmy wstydzili się prawdy,to byśmy zataili przed księdzem,że nie mamy ślubu,tym bardziej,że mieliśmy możliwość załatwić chrzciny bez dodatkowych formalności i zaświadczeń.Chcieliśmy jednak postąpić uczciwie.
Jeżeli chodzi o stwierdzenie,że jesteśmy dalecy od Kościoła,to uważam,że jesteśmy blisko Boga,bo sie kochamy,a tam gdzie miłość jest,tam mieszka Bóg  ,a jeżeli Kościół oznacza ludzi pełnych hipokryzji.(a często tak jest)..no to faktycznie jesteśmy bardzo oddaleni.Nasza wiara jest piękna i chcemy wychowywać nasze dziecko w duchu religii chrześcijańskiej,naszych tradycji,ale niestety Kościół tworzą też ludzie i potrafią skutecznie zniechęcić człowieka.Co dziwne,księża potrafią okazać serce w takiej sytuacji i zrozumienie,a wierzący urządzają polowanie na czarownice.
Ale nie będę się rozpisywać.Dzięki za odpowiedzi.Pozdrawiam. 
|
Wt mar 20, 2007 15:19 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
No oczywiście, wg Ciebie osoba, dla której hipokryzją jest chrzczenie dziecka i obiecywanie Bogu, że będzie się go wychowywać w duchu katolicyzmu, a od tego ducha rodzicom jest daleko to od razu ta osoba urządza "polowanie na czarownice". W kościele katolickim chrzest jest wymogiem do wychowywania dziecka nie tylko zgodnie z chrześcijaństwem ale i katolicyzmem, pojmujesz tą różnicę? I hasełka w stylu "tam gdzie miłość jest, tam mieszka Bóg" są bardzo pokrętne ponieważ równie dobrze dwoje homoseksualistów tak może twierdzić...
|
Wt mar 20, 2007 15:47 |
|
 |
maxyma
Dołączył(a): Wt mar 20, 2007 12:56 Posty: 3
|
nic dodać nic ująć.lepiej zajmę się córeczką,nie mam czasu na jałowe dyskusje.
|
Wt mar 20, 2007 15:53 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Tak, oczywiście, tematy religijne czy też dotyczące religii to "jałowe dyskusje", teraz to tym bardziej nie wiem po co ci ten chrzest dziecka, dla świętego spokoju czy jak?
|
Wt mar 20, 2007 15:55 |
|
 |
Mroczny Pasażer
Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54 Posty: 3956
|
Cytuj: "tam gdzie miłość jest, tam mieszka Bóg" są bardzo pokrętne ponieważ równie dobrze dwoje homoseksualistów tak może twierdzić...
I tam będzie miłość oraz Bóg, który kocha każdego.
To tak tytułem dygresji.
_________________ "Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln
|
Wt mar 20, 2007 15:57 |
|
 |
Kasiulka=)
Dołączył(a): Pn paź 16, 2006 15:01 Posty: 490
|
Hmmm...
Ja sie na tym do końca nie znam, ale wydaje mi się, że jesli planujecie ślub, to jest to jakiś rodzaj postanowienia poprawy, więc ksiądz może dać Wam rozgrzeszenie. Oczywiście to zależy też od księdza, który bedzie spowiednikiem.
To Ja:) ... chyba coś zle zrozumialas z wypowiedzi autorki watku 
_________________ "- A jakie jest największe kłamstwo świata? - spytał zaciekawiony młodzieniec.
- To mianowicei, że nadchodzi taka chwila,kiedy tracimy całkowicie panowanie nad naszym życiem i zaczyna nim rządzić los.W tym tkwi największe kłamstwo świata."
|
Wt mar 20, 2007 16:29 |
|
 |
Hebamme
Dołączył(a): N paź 17, 2004 15:47 Posty: 342
|
To po co ten chrzest?
|
Wt mar 20, 2007 16:33 |
|
 |
Kasiulka=)
Dołączył(a): Pn paź 16, 2006 15:01 Posty: 490
|
Cytuj: Nasza wiara jest piękna i chcemy wychowywać nasze dziecko w duchu religii chrześcijańskiej,naszych tradycji,
no po to... 
_________________ "- A jakie jest największe kłamstwo świata? - spytał zaciekawiony młodzieniec.
- To mianowicei, że nadchodzi taka chwila,kiedy tracimy całkowicie panowanie nad naszym życiem i zaczyna nim rządzić los.W tym tkwi największe kłamstwo świata."
|
Wt mar 20, 2007 16:46 |
|
 |
Mikael
Dołączył(a): Cz maja 22, 2003 6:36 Posty: 474
|
 Re: czy mozemy przystapić do komunii na chrzcinach córeczki?
maxyma napisał(a): Witam serdecznie, Mamy pytanie.Nie mamy ślubu kościelnego.Na razie tylko cywilny.Planujemy kościelny na koniec tego roku.Teraz na Święta Wielkanocne,nasza córcia będzie ochrzczona.Czy będziemy mogli pójść do spowiedzi i do komunii?Moja koleżanka była w podobnej sytuacji i ksiądz kazał jej iść do spowiedzi....i nie dał rozgrzeszenia,więc do komunii na chrzcie swojego synka nie przystąpiła. Boimy się zapytać księdza,żeby nie pomyślał,ze tak kompletnie jesteśmy dalecy od Kościoła....  Łatwiej będzie zadać takie pytanie,jeśli dowiemy się, czy jest jakaś reguła postępowania czy zależy to od parafii.Z góry dziekujuę za odpowiedzi. 
Tak, jest reguła - jeśli żyjecie w związku niesakramentalnym, nie możecie przystępować do Komunii Świętej, bo niestety trwacie w grzechu.
Ksiądz chyba mógłby dać rozgrzeszenie, gdybyście postanowili żyć w czystości według stanu - nie jesteście małżeństwem w rozumieniu sakramentalnym, więc powinniście nie współżyć do czasu ślubu.
Do spowiedzi możesz pójść. Ale to nie oznacza automatycznego uzyskania rozgrzeszenia.
_________________ Mikael - Któż jak Bóg!
|
Cz mar 22, 2007 9:43 |
|
 |
Mikael
Dołączył(a): Cz maja 22, 2003 6:36 Posty: 474
|
maxyma napisał(a): Gdybyśmy wstydzili się prawdy,to byśmy zataili przed księdzem,że nie mamy ślubu,tym bardziej,że mieliśmy możliwość załatwić chrzciny bez dodatkowych formalności i zaświadczeń.Chcieliśmy jednak postąpić uczciwie. Jeżeli chodzi o stwierdzenie,że jesteśmy dalecy od Kościoła,to uważam,że jesteśmy blisko Boga,bo sie kochamy,a tam gdzie miłość jest,tam mieszka Bóg ,a jeżeli Kościół oznacza ludzi pełnych hipokryzji.(a często tak jest)..no to faktycznie jesteśmy bardzo oddaleni.Nasza wiara jest piękna i chcemy wychowywać nasze dziecko w duchu religii chrześcijańskiej,naszych tradycji,ale niestety Kościół tworzą też ludzie i potrafią skutecznie zniechęcić człowieka.Co dziwne,księża potrafią okazać serce w takiej sytuacji i zrozumienie,a wierzący urządzają polowanie na czarownice. Ale nie będę się rozpisywać.Dzięki za odpowiedzi.Pozdrawiam. 
W takim wypadku chyba uczciwie byłoby się zastanowić, czy jest to Twój Kościół, czy nie.
Bo ten ma akurat takie, a nie inne zasady.
Co wcale nie wyklucza okazywania serca i współczucia.
_________________ Mikael - Któż jak Bóg!
|
Cz mar 22, 2007 9:47 |
|
 |
ziobro Adama
Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 13:14 Posty: 671
|
Kasiulka=) napisał(a): Hmmm... Ja sie na tym do końca nie znam, ale wydaje mi się, że jesli planujecie ślub, to jest to jakiś rodzaj postanowienia poprawy, więc ksiądz może dać Wam rozgrzeszenie.
z punktu widzenia doktryny katolickiej, jednym z warunków otrzymania rozgrzeszenia jest wyrzeczenie się grzechu ... zatem musieliby się zobowiązać, ze póki nie zawrą ślubu koscielnego, nie będą współżyć fizycznie
_________________ Always Look on the Bright Side of Life
|
Cz mar 22, 2007 10:22 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|