Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt wrz 09, 2025 12:55



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 19 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Pytanie o spowiedź 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr kwi 28, 2010 20:50
Posty: 9
Post Pytanie o spowiedź
Cześć. Mam pytanie, które mnie nurtuję, więc potrzebuję szybkiej i rzetelnej odpowiedzi.

Jeśli ktoś, przykładowo Stefan przykładowo miał spowiedzi świętokradzkie i przyjął sakrament Bierzmowania z grzechem ciężkim i potem się wyspowiadał z tego, że zatajał grzech ciężki powiedział jaki to grzech i potem wspomniał, że z tym grzechem przyjął Bierzmowanie to czy musi się jeszcze raz spowiadać z tego, że przyjął Bierzmowanie w grzechu ciężkim, czy nie musi?

Bo wg mnie osobiście jak patrzę na ten przypadek to nie musi?
Tak jest, czy się mylę?


Śr kwi 28, 2010 21:08
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post Re: Pytanie o spowiedź
Przystąpienie do sakramentu bierzmowania bez stanu łaski nie jest grzechem.

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


Śr kwi 28, 2010 21:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Pytanie o spowiedź
Czyli jak rozumiem po kolei:
1. Zatajenie grzechu ciężkiego podczas spowiedzi.
2. Przyjęcie sakramentu Bierzmowania w stanie grzechu.
3. Szczera spowiedź po, wyznanie grzechów, oraz faktu że w nich przyjęło się sakrament Bierzmowania.
4. Jeszcze raz się z tego spowiadać z przyjęcia sakramentu w grzechu ciężkim?

W czym zatem problem? Skoro wyznane zostały wszystkie okoliczności, to po co znów się z tego spowiadać, czy spowiednik nic nie powiedział? Np. "rozgrzeszam Cie, a tak przy okazji Twoje Bierzmowanie jest nieważne"? Chyba że to było takie wyznawanie na zasadzie jak najmniej powiedzieć, ale coś powiedzieć żeby nie było?

_________________
Pozdrawiam
WIST


Śr kwi 28, 2010 23:31
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 28, 2010 20:50
Posty: 9
Post Re: Pytanie o spowiedź
W sensie, że ktoś miał spowiedzi nieważne przyjął w takim stanie Bierzmowanie, potem zdecydował się na spowiedź wyznał grzechy, zapytał co z Bierzmowaniem i z tego jasno wynika, że skoro ten ktoś się o to zapytał to ksiądz wiedział, że Bierzmowanie zostało przyjęte bez stanu łaski i udzielił rozgrzeszenia, czyli wszystko jest ok?

Wist o co chodzi z tym "rozgrzeszam Cię, a tak przy okazji Twoje Bierzmowanie jest nieważne."? Przecież Bierzmowanie ma ten ktoś ważne, tylko przyjęte w sposób niegodziwy.


Cz kwi 29, 2010 16:41
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post Re: Pytanie o spowiedź
Powtórzę: nie trzeba być w stanie łaski, by przyjąć sakrament bierzmowania. Nie jest to żadnym dodatkowym grzechem.

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


Cz kwi 29, 2010 16:50
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 28, 2010 20:50
Posty: 9
Post Re: Pytanie o spowiedź
Dzięki za odpowiedź, myślę, że ktoś będzie bardzo zadowolony, gdy mu o tym powiem. :)

Szumi, a skąd wiesz o tym co napisałeś wyżej, jeżeli mogę spytać? :)
Bo chodzi o to, że pewien ksiądz powiedział, że Bierzmowanie przyjęte w takim stanie jest nieważne, ale to jest nielogiczne trochę, ponieważ ten Sakrament można przyjąć tylko raz i z tego co wiem nigdy się go nie powtarza. :)

Czyli z tego wynika, że z opisaną wyżej spowiedzią wszystko jest w porządku, prawda?


Cz kwi 29, 2010 17:16
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post Re: Pytanie o spowiedź
Tak możesz spać spokojnie, spowiedź była 'dobra'.

Sakrament bierzmowania jak najbardziej ważny. Jeśli chcesz zgłębić wiedzę na ten temat polecam jakiś podręcznik do sakramentologii ;)

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


Cz kwi 29, 2010 17:20
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 25, 2010 20:53
Posty: 15
Post Re: Pytanie o spowiedź
znow mam pewnie watpliwosci ahh to skrupulactwo... nie wiem czy moja spowedz byla wazna. wyznalam na niej, mysli nie czyste ale nie powedzialam ze one dotyczyl osoby duchownej. bo stwrdzialm ze to nie jest wazne kogo dotycza ale ze sie w ogole pojawiaja. a teraz przeczytalam ze powinno sie zaznaczyc ze owe mysli dotycza ksiedza gdyz jest to swietokradztwo- czyli zniewazenie osoby poswieonej Bogu. aaa i czy w ogole myslenie o bliskosci ale nie o stosunku mozna nazwac myslami nieczystymi??


Cz kwi 29, 2010 18:36
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post Re: Pytanie o spowiedź
Po pierwsze: nie jest to żadne świętokradztwo...
Gdzie to przeczytałaś?

Jest to oczywiście grzech, tak jak w stosunku do każdej innej osoby.

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


Cz kwi 29, 2010 18:42
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 25, 2010 20:53
Posty: 15
Post Re: Pytanie o spowiedź
Szumi tu: http://zapytaj.wiara.pl/?grupa=8&art=1269032229&dzi=0 czyli wszytko jest ok nie musze zasuwac znow do spowedzi z tym??


Cz kwi 29, 2010 19:02
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post Re: Pytanie o spowiedź
Tam nie ma nic o tym, że jest to świetokradztwo.
Tam jest tylko napisane o szczególnym przypadku myśli nieczystych jakim są owe myśli w stosunku do osoby duchownej będące wyrazem chęci zbezczeszczenia stanu duchownego... Chodzi o wypadek, gdy te myśli nie są o księdzu, który jest ładny i podoba Ci się jako człowiek (mężczyzna), ale dlatego, że jest księdzem i wyobrażasz sobie stosunek z nim jako wyraz braku szacunku dla stanu duchownego.

Mam nadzieję, że to jaśniej wytłumaczyłem, choć nadal nieco to pokrętne, ale jakoś nie umiem tego jaśniej a dla mnie to jasne już się wydaje ;)

Kwestia tego, czy Ty owe myśli miałaś o księdzu dlatego, że jest ładny i (teoretycznie) gdyby nie był księdzem też byś o nim tak mogła myśleć, czy raczej było to celowe z nastawieniem takim, że chcesz 'spróbować z księdzem'...

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


Cz kwi 29, 2010 19:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 25, 2010 20:53
Posty: 15
Post Re: Pytanie o spowiedź
wyjasniles :) nie mam braklu szacunku do stanu duchownego nawt bym nie smiala. poprstu mysli te byly wynikiem tego ze mi sie owy ks. podoba i dlatego ze Go lubie. czyli nie robie roznicy kogo dotycza te mysli nieczyste i nie msuze isc jeszcze raz mowic dany gzrech z zaznaczeniem ze to chodzi o ksiedza


Cz kwi 29, 2010 19:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Pytanie o spowiedź
nea1985 chce Ci tylko napisać że jeśli jesteś skrupulantką, to forum nie jest dla Ciebie rozwiązaniem. To nie problem dla nas, ale dla Ciebie, a z doświadczenia z innymi osobami które tu piszą wynika jasno że to się zamienia w kierowanie Twoim sumieniem i działaniami. Takie rzeczy się nie rozwiązuje na forum w internecie ale gdzie indziej. Chyba że jest to dość łagodne, to trzeba dbać aby się nie pogorszyło.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Cz kwi 29, 2010 19:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 25, 2010 20:53
Posty: 15
Post Re: Pytanie o spowiedź
Masz rację Wist czytając forum potrafie zmienic kierunek swojego myslenia. ale jezli do danej kwesto mam mieszane mysli to wole sie zapytac jak inni o tym mysla. tak jak w powyzszym przypadku.nie chce z kazdym zwatpieniem latac do spowedzi bo bym musila byc u niej codziennie.


Cz kwi 29, 2010 20:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Pytanie o spowiedź
W skrupulantyźmie problemem nie jest grzech, tylko sama przypadłość która generuje w człowieku zawiłe i nierealne, ale bardzo utrudniające życie problemy. Nie ma problemu, jest tylko obawa. Pytasz aby uspokoić sumienie. No właśnie, dobrze że trafiłaś na Szumiego, ale na forum są różni ludzie, nieraz tworzy się dyskusja, bo tu nieraz nie ma prostych odpowiedzi. Czy szereg przeciwnych zdań pomoże Ci? Na na pewno w przypadku mocno skomplikowanych problemów, których przeciętni ludzie nawet nie zauważają, trudno nam coś napisać. A przecież nie chodzi o dorażne rozwiązanie problemików, ale poradzenie sobie z przypadłością. Nie wiem czy Ty to masz, nie wiem w jakim stopniu, mam tylko obawy że to Ci nic nie pomoże pytanie tutaj.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Cz kwi 29, 2010 21:23
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 19 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL