Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr wrz 03, 2025 7:40



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 17 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Takie pytanie na temat slubu :p. 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr wrz 15, 2010 19:37
Posty: 108
Post Takie pytanie na temat slubu :p.
Nie jestem w tych tematach bo mam zaledwie 15lat ale gnebi mnie cos bardzo...

Otoz Kosciol zabrania zycia przedmaluzenskiego czyli no niewiem... powszechnych form przekazywania uczuc typu pocalunki, chodzenie za reke przed slubem itp...

To co Kosciol chce zeby jak ktos sie z kims pozna i sie ,,Zakocha" to odrazu powinien isc do slubu?
Wiadomo ze czlowiek czesto jest zauroczony a to co innego niz milosc wiec co jesli uzna sie ze to zauroczenie wlasnie jest domniemana milosc i sie poleci odrazu ozenic to potem jak? Rozwod itp...?

No ja tego nie rozumiem...

Tak samo nie rozumiem dlaczego jest wyznaczona granica wieku do slubu no to to jusz jest normalnie piekne... Czyli co zakochac sie mozna dopiero po okreslonej granicy wieku zeby to nie byl grzech?...


Śr wrz 15, 2010 21:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 16, 2010 18:34
Posty: 49
Lokalizacja: Chorzów
Post Re: Takie pytanie na temat slubu :p.
Powiedz mi, gdzie to przeczytałeś, że Kościół zabrania pocałunku, czy trzymania się za rękę?
Co w tym jest złego..?

Jeżeli się mówi o życiu przedmałżeńskim, i zabranianiem czego to chodzi o seks przedmałżeński.

tak w skrócie.


Śr wrz 15, 2010 21:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Takie pytanie na temat slubu :p.
anulka165 napisał(a):
Jeżeli się mówi o życiu przedmałżeńskim, i zabranianiem czego to chodzi o seks przedmałżeński.
+mieszkanie w jednym mieszkaniu
+pocałunki i chodzenie za rękę prowadzące do podniecenia
+nieskromne myśli i słowa

Tak w rozszerzeniu.

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Cz wrz 16, 2010 2:30
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post Re: Takie pytanie na temat slubu :p.
Elbrus napisał(a):
+pocałunki i chodzenie za rękę prowadzące do podniecenia

A toś skąd wymyślił?
Podniecenie nie ma tu nic do rzeczy akurat.
Podniecenie jest reakcją hormonalną, na które człowiek nie ma wpływu.
Podniecenie samo w sobie nie ma nic złego.
Ale może prowadzić - poprzez akt woli człowieka - do czynów grzesznych (jak współżycie).

Nie mniej nie można mówić, że podniecenie jest złe i grzeszne.

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


Cz wrz 16, 2010 6:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 08, 2010 13:25
Posty: 975
Post Re: Takie pytanie na temat slubu :p.
Jeżeli coś czujesz do dziewczyny, będac w swoim wieku, tzn., że to uczucie dał Ci Bóg i to On postawił tę dziewczynę na Twojej drodze. W takim razie chce, żebyś spędzał z nią czas, dbał o nią, przytulał, mówił ciepłe i szczere słowa. Chce, żebyś cieszył się tym pięknym uczuciem.

On tylko nie chce, byś cierpiał z powodu błędów, dlatego nie radzi Ci z nią sypiać (odebranie jej godności, wyrzuty sumienia, niechciana ciąża, itd.) ani mieszkać (zbyt duża odpowiedzialność jak na Twój wiek i ryzyko błędów właśnie).

Dlatego Kościół nie ma nic przeciwko takim parom, o ile ich miłość jest piękna i czysta. Nie wiem, skąd wziąłeś te wszystkie informacje.


Cz wrz 16, 2010 8:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 16, 2010 18:34
Posty: 49
Lokalizacja: Chorzów
Post Re: Takie pytanie na temat slubu :p.
właśnie skądś wymyślił chodzenie za rękę i przytulanie jako grzech?

bez przesady.

szumi ma tu z pewnością całkowitą rację ;)


Cz wrz 16, 2010 12:59
Zobacz profil
Post Re: Takie pytanie na temat slubu :p.
szumi nie ma racji- jeśli całuję się wiedząc, że to wywołuje podniecenie, jest to grzechem.
Tylko podniecenie mimowolne, którego w żaden sposób nie prowokujemy, nie jest grzechem.

saxon tutaj kiedyś bardzo fajnie pisał, co można przed ślubem ;)


Pt wrz 17, 2010 13:31
Post 
No, to jest pytanie fundamentalne w tym przypadkiu: czy grzechem jest podniecenie, czy tylko uleganie mu?


Pt wrz 17, 2010 14:06
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Takie pytanie na temat slubu :p.
szumi napisał(a):
Elbrus napisał(a):
+pocałunki i chodzenie za rękę prowadzące do podniecenia

A toś skąd wymyślił?
Nie wymyśliłem - dowiedziałem się z tego forum (najczęściej mówi o tym Silva).

liam napisał(a):
No, to jest pytanie fundamentalne w tym przypadkiu:
czy grzechem jest podniecenie, czy tylko uleganie mu?
Jeśli wiemy, co prowadzi u nas do podniecenia "pozamałżeńskiego",
to powinniśmy tego unikać - w przeciwnym razie (gdy temu nie zapobiegamy) mamy grzech.
//tak to rozumiem

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Pt wrz 17, 2010 14:14
Zobacz profil
Post 
No tak... w ten sposób, to jakieś 99% mężczyzn powinno chodzić po świecie bez prawego oka i prawej ręki. :D


Pt wrz 17, 2010 14:24
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post Re: Takie pytanie na temat slubu :p.
baranek napisał(a):
szumi nie ma racji- jeśli całuję się wiedząc, że to wywołuje podniecenie, jest to grzechem.

Baranek nie ma racji.

Mam rozumieć, że podniecenie pozamałżeńskie też jest zakazane?

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


Pt wrz 17, 2010 15:08
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post Re: Takie pytanie na temat slubu :p.
baranek napisał(a):
szumi nie ma racji- jeśli całuję się wiedząc, że to wywołuje podniecenie, jest to grzechem.
Tylko podniecenie mimowolne, którego w żaden sposób nie prowokujemy, nie jest grzechem.

Baranku nie masz racji. Twoje myślenie prowadzi do obłedu, że nie można przytulić, pocałować, bo pojawi się podniecenie.
W okresie chodzenia ze sobą/narzeczeństwa delikatne pocałunki, drobne pieszczoty są ważne i potrzebne. Wstret, brak podniecenia wskazywał by raczej na jakieś zaburzenia w tym zakresie, brak pociągu do płci przeciwnej. Takie drobne czułosci przygotowują pomału do podjęcia współżycia małżeńskiego, że nie będzie ono w małżeństwie szokiem czy niemiłą niespodzianką. Dlatego, tak ważne są one dla par chodzących ze sobą a planujących małżeństwo.


Śr lis 03, 2010 8:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Takie pytanie na temat slubu :p.
akacja napisał(a):
baranek napisał(a):
szumi nie ma racji- jeśli całuję się wiedząc, że to wywołuje podniecenie, jest to grzechem.
Tylko podniecenie mimowolne, którego w żaden sposób nie prowokujemy, nie jest grzechem.

Baranku nie masz racji.
Twoje myślenie prowadzi do obłedu, że nie można przytulić, pocałować, bo pojawi się podniecenie.
Czyli wywoływanie u siebie podniecenia, to w narzeczeństwie nic złego?
akacja napisał(a):
W okresie chodzenia ze sobą/narzeczeństwa delikatne pocałunki, drobne pieszczoty są ważne i potrzebne.
Wstret, brak podniecenia wskazywał by raczej na jakieś zaburzenia w tym zakresie, brak pociągu do płci przeciwnej.
Takie drobne czułosci przygotowują pomału do podjęcia współżycia małżeńskiego, że
nie będzie ono w małżeństwie szokiem czy niemiłą niespodzianką.
Temat po sąsiedzku:
viewtopic.php?f=50&t=26591 (wyrzuty sumienia).

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Śr lis 03, 2010 11:46
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post Re: Takie pytanie na temat slubu :p.
Elbrus napisał(a):
Czyli wywoływanie u siebie podniecenia, to w narzeczeństwie nic złego

Drobne pieszczoty i pocałunki w narzeczeństwie nie muszą od razu oznaczać podniecenia seksualnego, tylko podniecenie ze jest się blisko ukochanej osoby a więc uczucie bliskości, zjednoczenia, czułości, błogiego pokoju. W tym nie ma nic złego.


Śr lis 03, 2010 11:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Takie pytanie na temat slubu :p.
akacja napisał(a):
Drobne pieszczoty i pocałunki w narzeczeństwie nie muszą od razu oznaczać podniecenia seksualnego
A jeśli takie podniecenie wywołują, to pieszczot należy zaprzestać?

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Śr lis 03, 2010 12:01
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 17 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL