Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 02, 2025 20:32



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 47 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 tajemnica spowiedzi raz jeszcze 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Boeing

Nie ma co kombinować. Nie ma wyjątków od tajemnicy spowiedzi. Żadnych.
Uzasadnienie może Cię nie przekonywać, ale fakt jest faktem.

Czy ksiądz mógłby "coś" zrobić, nie łamiąc tajemnicy spowiedzi, zależy od sytuacji. W każdym razie, nawet gdyby nie mógł, tajemnica spowiedzi jest ważniejsza. Nawet niż życie ludzi.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


So mar 22, 2008 23:21
Zobacz profil
Post 
Jesteś tego pewna? Nawet gdyby to sie odbyło w taki sposób w jaki ja "wymysliłem"?

Chyba jednak racji nie masz, a jeżeli masz to jest chory to przepis.

Ja podałem sposób w którym ksiądez nie łamiąc tajemnicy spowiedzi, ratuje ludzkie życie. Przeczytaj może dokładnie mój poprzedni post, bo chyba go w całości nie przeczytałaś.
Powtórze więc jeszcze raz.
(scenariusz Baciora)

Ksiądz dowiaduje sie podczas poswiedzi o podłożonej bombie. Spokojnie opuszcza konfesjonał, a nastepnie dzwoni na Policję informując ja o zaistniałym fakcie, czyli gdzie jest bomba i ewentualnie kiedy ma wybuchnąć. Nie wdając się w szczegóły oczekując na odpowiednie służby ewakuuje dany teren ( w tym scenariuszu kościół). Potem oczywiście trwa śledztwo i w tym momencie ksiądz zasłania sie tajemnica spowiedzi i nie ujawnia od kogo sie tego dowiedział. Gliniarze oczywiście dojda po nitce do kłebka kto tego dokonał. Tak samo doszliby gdyby do wybuchu doszło. Wybuch nie zmienia w tym wypadku nic. Winny w końcu i tak zostanie ujęty.
Mimo to ksiądz tajemnicy nie złamał, a na dodatek uratował zycie wielu ludziom

Gdzie w tym scenariuszu doszło do naruszenia tajemnicy?


Teraz inna wersja.
Ksiądz dowiaduje sie o bombie. Wychodzi z kościołą siada sobie w oknie parafii i czeka. Nastepuje wybuch, ludzie giną, krwawe szczątki lataja wokół, setki rannych w tym dzieci i kobiety. Ksiądz robi "yes, yes, yes" utrzymałem tajemnice spowiedzi. Boże jestem wielki!!


Która wersje wybierasz?


N mar 23, 2008 18:21

Dołączył(a): So mar 22, 2008 3:38
Posty: 22
Post 
Właśnie tu jest ciężko rozróżnić.. Bo przestrzegając tajemnicy spowiedzi, ksiądz nie może zadzwonić na policję. Ma się zachowywać tak jak by spowiedzi nie było
z drugiej strony spowiedź w konfesjonale i tajemnica spowiedzi została wymyślona przez ludzi... więc mimo wszystko wydaje mi sie ze przykazania Boże są ważniejsze niż tajemnica spowiedzi......
[/b]


N mar 23, 2008 19:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 16, 2008 22:50
Posty: 559
Post 
tak jakby nie było? czyli powinien zostać w kościele i sam wybuchnąć. poświęcanie życia wielu ludzi dla jakiejś idei wymyślonej przez jakichśtam ludzi to po prostu wielkie nieporozumienie


N maja 18, 2008 13:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 17, 2009 19:42
Posty: 566
Post Re: tajemnica spowiedzi raz jeszcze
A ja mam takie pytanie, jeśli są np. prowadzone rozmowy z księdzem, nie w formie sakramentu pokuty, to czy można prosić takiego księdza o tajemnicę jak przy spowiedzi? I jak w ogóle o to poprosić?

_________________
My Savior loves. My Savior lives. My Savior's always there for me.
My God he was. My God he is. My God he's always gonna be.


Pn maja 17, 2010 13:08
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post Re: tajemnica spowiedzi raz jeszcze
Oczywiście, że prosić możesz i dobry kapłan (tak jak każdy dobry człowiek) tę prośbę spełni. Natomiast nie ma takiego obowiązku w sensie prawnym.

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


Pn maja 17, 2010 13:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 17, 2009 19:42
Posty: 566
Post Re: tajemnica spowiedzi raz jeszcze
Acha. Czyli nie mam pewności, że taka tajemnica zostanie dochowana. :| To nie dobrze, wręcz bardzo źle.

_________________
My Savior loves. My Savior lives. My Savior's always there for me.
My God he was. My God he is. My God he's always gonna be.


Pn maja 17, 2010 13:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: tajemnica spowiedzi raz jeszcze
quas napisał(a):
wymienienie listy ogólnych grzechów nie ma nic wspólnego ze złamaniem tajemnicy spowiedzi.
Czyli jak ktoś powie, jaki grzech popełnił, to nie złamie tajemnicy spowiedzi,
bo musiałby podać także termin i okoliczności?
Dodam że odnosi się to do prośby:
AntoniuszElfHumback napisał(a):
niechaj każdy w tym temacie wymieni tyle grzechów ile pamięta

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Pt paź 01, 2010 9:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36
Posty: 2041
Post Re: tajemnica spowiedzi raz jeszcze
A odwracając sprawę. Trwa poszukiwanie mordercy. Morderca wyspowiadał się u księdza i ksiądz zna go więc wie kto to jest. (lub nie zna ale widział twarz więc może rozpoznać). Sąd wzywa księdza na świadka. W sądzie przysięga się mówić całą prawdę i tylko prawdę.
Czy w sensie prawnym ksiądz może (powinien?) odmówić zeznań?
Albo inny przykład. Spowiada się u księdza seryjny morderca czy gwałciciel i ksiądz na podstawie jego wypowiedzi ocenia że facet jest prawdopodobnie psychicznie chory . Jeśli nawet idąc do spowiedzi (no bo inaczej by nie poszedł pewnie) zakłada poprawę nic z tego nie wychodzi i ginie następna osoba a opis zbrodni pasuje jak ulał do penitenta....Ksiądz nie powinien nic robić? Czy może w tak trudnej i wątpliwej moralnie sprawie prosić o pomoc np swojego biskupa? Czekać na kolejne zbrodnie? To nieludzkie... pomijając wszystko inne taki ksiądz sam może zwariować....

_________________
Ania


So gru 04, 2010 13:35
Zobacz profil
Post Re: tajemnica spowiedzi raz jeszcze
@Kropeczko_ns

Cokolwiek wymyslimy to i tak tajemnica spowiedzi jest nienaruszalna.Pisze o tym jo_tka i inni.

Jesli jest to spowiedz ksiadz nie ma innego wyboru.Nie wolno mu zdradzic tajemnicy spowiedzi.

Nie wolno mu takze wykorzystac tego co uslyszal podczas spowiedzi.

Nie ma znaczenia czy ktos dowiedzial sie, ze ksiadz zlamal tajemnice spowiedzi czy tez nie. Za zlamanie tajemnicy spowiedzi grozi ekskomunika wiazaca moca samego prawa, zastrzezona Stolicy Apostolskiej i o tym wie dobrze kazdy ksiadz. Czyli chocby go nikt nie oskarzyl o zlamanie tajemnicy spowiedzi ekskomunika nastepuje "automatycznie".

Ksiadz ma prawo odmowic zeznan. W niektorych krajach przepisy prawa reguluja te sprawy jesli chodzi o duchownych wielu wyznan, nawet jesli chodzi o zwykle zachowanie tajemnicy a nie o spowiedz.


So gru 04, 2010 15:26
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 15, 2010 18:16
Posty: 50
Post Re: tajemnica spowiedzi raz jeszcze
Ksiądz nigdy nie może zdradzić tajemnicy spowiedzi. Nieważne co penitent by powiedział tajemnica obowiązuje. Kapłan jest tylko pośrednikiem. Penitent nie spowiada się jemu, tylko Chrystusowi.

_________________
,,Proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo" (Łk 10, 2)


N sty 09, 2011 12:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06
Posty: 1316
Post Re: tajemnica spowiedzi raz jeszcze
Nie wydaje mi się, by takie interpretacje (duchowny nie może zawiadomić policji o podłożonej bombie, bo to byłoby złamaniem tajemnicy spowiedzi) miała jakiekolwiek podstawy.

Kan 983 rzymskokatolickiego kodeksu prawa kanonicznego (przyjmijmy, że piszemy o spowiedzi wobec duchownego rzymskokatolickiego) tak określa przedmiot tajemnicy spowiedzi:
§ 1. Tajemnica sakramentalna jest nienaruszalna; dlatego nie wolno spowiednikowi słowami lub w jakikolwiek inny sposób i dla jakiejkolwiek przyczyny w czymkolwiek zdradzić penitenta.

Jest ogólna zasada w prawie kanonicznym, że wszelkie zakazy i obowiązki (w przeciwieństwie do przywilejów) interpretuje się ściśle, nie można więc tego kanonu rozszerzać. Wynika z niego, ze nie wolno duchownemu zdradzić penitenta czy penitentki, natomiast wolno ratować życie wykorzystując wiedzę którą posiadł w trakcie spowiedzi, byleby jego działanie nie było skierowane przeciw osobie, która spowiadała się.
Prawo kanoniczne wyróżnia bezpośrednie i pośrednie złamanie tajemnicy spowiedzi. Ekskomuniką zagrożone jest tylko to pierwsze, w przypadku "wymyślonym" przez boeinga w ogóle o bezpośredniej zdradzie tajemnicy spowiedzi nie ma mowy, wiec wszystkie groźne wypowiedzi o ekskomunice są poza tematem.

Nie jestem rzymskokatolikiem, ale trochę znam Wasz Kościół i wypowiedzi jot_ki, bramina, barciura wydają mi się pozbawione podstaw, w rzeczywistości nie jest tak źle z Kościołem rzymskokatolickim jak starają się to przedstawić.

Co do pytanie kropeczki_ns: polski kodeks postępowania karnego w art. 178 zakazuje przesłuchiwania duchownych oraz obrońców i adwokatów, (w sprawach odpowiednio znanych ze spowiedzi lub z porad prawnych i prowadzenia spraw) a kodeks postępowania cywilnego w art. 261 pozwala duchownym odmówić zeznań w sprawach cywilnych, jeżeli o sprawie wiedzą ze spowiedzi. Dotyczy to oczywiście duchownych i duchowne wszystkich wyznań.

_________________
Religia może być źródłem zarówno błędu, jak i mądrości i światła. Jej rola powinna polegać nie na wzbudzaniu poczucia nieomylności, lecz na budzeniu poczucia pokory.(R. Niebuhr)
------------------------
Reformowani.pl


N sty 09, 2011 17:59
Zobacz profil
Post Re: tajemnica spowiedzi raz jeszcze
Podziwiam kreatywnosc niektorych forumowiczow wypowiadajacych sie na temat tajemnicy spowiedzi :D

Prawo kanoniczne, Katechizm Kosciola katolickiego i inne dokumenty Kosciola mowia o nienaruszalnosci tajemnicy spowiedzi.Pisalem o tym w innych postach cytujac dokumenty koscielne.

Bezposrednio czy posrednio nie wolno zdradzic tajemnicy spowiedzi. Kary koscielne przewidziane w tych przypadkach sie roznia, co nie zmienia faktu, ze zdrada tajemnicy spowiedz posrednio lub bezposrednio jest zawsze ciezkim wykroczeniem.

Potr1, prawo kanoniczne dotyczy duchownych katolickich bo piszesz tak jakby ono dotyczylo duchownych innych wyznan!!!
Jest jeszcze prawo kanoniczne dla kosciolow orientalnych ale my tu mowimy o Kosciele rzym.-kat.

Ksiadz moze podczas spowiedzi poprosic penitenta aby on powiedzial o jakiejs waznej rzeczy( w tym przypadku o podlozeniu bomby) po odbyciu spowiedzi a wiec poza konfesjonalem.Jesli penitent sie zgodzi to wszystko jest w porzadku jesli nie, ksiadz jest zobowiazany do milczenia a wiec zachowania tajemnicy spowiedzi.
I nie ma tu miejsca na zadne wyjatki!!!

Twoja interpretacja dotyczaca tajemnicy spowiedzi jest bledna i pozbawiona podstaw.


N sty 09, 2011 23:17
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: tajemnica spowiedzi raz jeszcze
bramin napisał(a):
Bezposrednio czy posrednio nie wolno zdradzic tajemnicy spowiedzi.
Kary koscielne przewidziane w tych przypadkach sie roznia, co nie zmienia faktu, ze
zdrada tajemnicy spowiedz posrednio lub bezposrednio jest zawsze ciezkim wykroczeniem.
(...)
ksiadz jest zobowiazany do milczenia a wiec zachowania tajemnicy spowiedzi.
I nie ma tu miejsca na zadne wyjatki!!!

Twoja interpretacja dotyczaca tajemnicy spowiedzi jest bledna i pozbawiona podstaw.
Czyli jeśli spowiednik powie swojemu koledze, że
jeden z penitentów wyznał grzech złamania postu piątkowego,
ale nie powie kto i nie będzie się można nawet tego domyśleć,
to już będzie to złamaniem tajemnicy spowiedzi?

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


N sty 09, 2011 23:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06
Posty: 1316
Post Re: tajemnica spowiedzi raz jeszcze
bramin napisał(a):
Prawo kanoniczne, Katechizm Kosciola katolickiego i inne dokumenty Kosciola mowia o nienaruszalnosci tajemnicy spowiedzi.Pisalem o tym w innych postach cytujac dokumenty koscielne.


Tylko, ze ja pisałem, że w casusie wymyślonym przez beinga nie ma naruszenia tajemnicy spowiedzi. Nie odniosłeś się do tego tylko powtarzasz, że jest nienaruszalna.

Cytuj:
Bezposrednio czy posrednio nie wolno zdradzic tajemnicy spowiedzi. Kary koscielne przewidziane w tych przypadkach sie roznia, co nie zmienia faktu, ze zdrada tajemnicy spowiedz posrednio lub bezposrednio jest zawsze ciezkim wykroczeniem
.
Prawo kanoniczne, kan 1388 par 1, wyraźnie różnicuje ciężkość obu wykroczeń.

Cytuj:
Potr1, prawo kanoniczne dotyczy duchownych katolickich bo piszesz tak jakby ono dotyczylo duchownych innych wyznan!!!

Dlatego cytując KPK napisałem, ze przyjmujemy, że casus dotyczy spowiedzi wobec duchownego KRK. Z zapodanego przez beinga casusu nie wynika z jakiego kościoła był duchowny.

Cytuj:
Jest jeszcze prawo kanoniczne dla kosciolow orientalnych ale my tu mowimy o Kosciele rzym.-kat.

Inne Kościoły mają każdy w swoim prawie zapisy odnośnie zachowania tajemnicy spowiedzi i rozmowy duszpasterskiej.

Cytuj:
Ksiądz moze podczas spowiedzi poprosic penitenta aby on powiedzial o jakiejs waznej rzeczy( w tym przypadku o podlozeniu bomby) po odbyciu spowiedzi a wiec poza konfesjonalem.Jesli penitent sie zgodzi to wszystko jest w porzadku jesli nie, ksiadz jest zobowiazany do milczenia a wiec zachowania tajemnicy spowiedzi.


Napisałem, dlaczego uważam inaczej. I na jakiej podstawie. Nie odniosłeś się w żaden sposób do tego co napisałem. Nie jesteś chyba papieżem?

Życie ludzkie tez jest święte i nienaruszalne, i przyczynienie się do śmierci wielu osób, choćby przez zaniechanie działania, jest również zawsze bardzo ciężkim przestępstwem. Duchowny jest zobowiązany zapobiec śmierci wielu ludzi, natomiast nie może działać na szkodę penitenta czy penitentki. Nie może więc np. zeznawać w charakterze świadka. Prawo zaś naszego kraju zakazuje przyjąć takie zeznania, nawet jeśli duchowny chciałby je złożyć w procesie karnym.
NB. W postępowaniu cywilnym tajemnica spowiedzi chroniona jest znacznie słabiej, duchowny bowiem może ale nie musi odmówić zeznań, a sąd może takie zeznania przyjąć.


I nie ma tu miejsca na zadne wyjatki!!![/quote]
Nie ma tu żadnego wyjątku.

Cytuj:
Twoja interpretacja dotyczaca tajemnicy spowiedzi jest bledna i pozbawiona podstaw.

Zarówno KPK jak i KKK jasno podają czego dotyczy tajemnica spowiedzi w KRK. Jeśli uważasz inaczej, to przedstaw to dlaczego i jak. Ja swoje podstawy podałem

_________________
Religia może być źródłem zarówno błędu, jak i mądrości i światła. Jej rola powinna polegać nie na wzbudzaniu poczucia nieomylności, lecz na budzeniu poczucia pokory.(R. Niebuhr)
------------------------
Reformowani.pl


Pn sty 10, 2011 0:43
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 47 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL