Wiem, wiem. Ale nasz ksiądz często się czepia...

Hey !

Proszę o pomoc, w znalezieniu św. Mirandy . W necie jej nie ma , ale z tego co tu czytałam nie wszystkie imiona swietych i biorgafie zapisane są w googlach .
Czy ktoś mógłby mi powiedzieć, czy taka świeta w ogóle istniała i po krótce opisać jej biografię jest mi to bardzo potrzebne .

Dziękuję z góry !

Potrzebne to jest Ci zrozumienie, o co chodzi w Bierzmowaniu i po co wybiera się patrona. Może wtedy przestaniesz szukać egzotycznych imion

No właśnie... Przypoaminam, że wybór patrona powinien odbyć się nie na podstawie imienia (chyba, że jest nam bliskie etymologiczne znaczenie imienia), ale na podstawie życiorysu. Bo przecież to ma być nasz patron, a zatem z jednej strony nasz orędownik, ale z drugiem wzór, który powinniśmy urzeczywistniać każdego dnia. Jeśli odkryję poznając życie jakiegoś świętego, że on faktycznie jest dla mnie takim wzorem i chcę postępować tak jak on, to wówczas powinienem go wybrać.
Bo np. ktoś czyta życiorys św. Brata Alberta i stwierdza: 'Tak. To jest to, ja też chciałbym/chciałabym się zaangażować na rzecz pomocy ubogim, działać w wolontariacie, etc'. I wówczas można wybrać tego patrona.

A jak ktoś wybiera po imieniu, a później się okaże, że to patron trędowatych, bo całe życie się nimi zajmował... I trzeba ten wzór wcielać w życie... A się okaże, że raczej ta osoba do pracy przy chorych się nie nadaje, z różnych powodów...
I co? Pozostaje ładne (dziwne?) imię, ale nic poza tym...

Dlatego nieco inną drogę należałoby obrać przy doborze imion.

Dodatkowo patron to potencjalny przyjaciel, ktoś z kim można wejść w bliską relację. Patron może pomagać, doradzać, może być bardzo realnie obecny. To nie jest jakieś kościelne s-f, tylko kościelna norma. Również dlatego warto wybrać kogoś, z kim można się zaprzyjaźnić, kto jest jakoś bliski, a nie szukać wydziwionych imion.

Ale prawda niestety jest taka, że kandydaci częst wybierają patrona, o którym są krótkie biografie - żeby było mniej do przepisywania jak proboszcza zada przed bierzmowaniem napisanie czegoś o wybieranym patronie

Ja, aż wstyd przyznać, nie mam jakichś zażyłych relacji z moim patronem z bierzmowania - nawet często zapominam, że go mam...

To akurat jest błąd w systemie katechezy przedsakramentalnej. Błędem jest w ogóle zwracanie nadmiernej uwagi na sprawy drugorzędne, w tym wybór imienia/patrona. Uwaga powinna być skupiona na istocie sakramentu- Bogu udzielającym się w darze Ducha Świętego.
Jeśli już mówi się o wyborze imienia, a co za tym idzie- patrona, to najlepiej potraktować to jako lekcję świętych obcowania. W takim układzie nie ma sensu przepisywanie z Wikipedii biogramów świętych. Lepiej napisać (nawet klika zdań) od siebie, dlaczego akurat ta osoba jest mi bliska.
Szkoda, że większość duszpasterzy tego nie dostrzega.

Ksiądz Paweł u nas kiedyś powiedział młodzieży krótko: Jeśli ktoś ma obecnie imię świętego (np. Paweł), to może spokojnie przy nim zostać i innego nie szukać. W sumie racja.

W moim roczniku najdziwniejszym pomysłem był "Jordan" - i to zupełnie nie z pobudek religijnych wybrany...

W moim przypadku, gdy brałam bierzmowanie, to nie mogliśmy sobie wybrać sami patrona, co dla mnie było wielkim zaskoczeniem. Nie mam pojęcia czemu takie zarządzenie padło.
A więc nam imiona zostały przepisane z drugiego imienia chrztu. Nie pamiętam jak miało się to do osób które takowego nie posiadali.
Można napisać, że mój patron został mi na siłę wybrany.
Patronka górników solnych i samorządowców. I jak ma to się do mnie? Nijak. I jak ja mam ją naśladować? Skoro to nie był mój własny wybór?

Ja bm chciała, aby moją patronką była święta Maria Magdalena.

Aniołek- patron, to ktoś, z kim jesteśmy w bliskiej relacji, ktoś kto wstawia się za nami u Boga, otacza nas modlitwą. Nie koniecznie musi być z nami związany przez Chrzest czy Bierzmowanie. Dlatego Twoją patronką spokojnie może być Maria Magdalena. Poza tym św. Kinga też może być fascynującą osobą. Spróbuj się z nią zapoznać

Zastanawiam się nad imieniem do bierzmowania. Szukam najróżniejszych spisów świętych, ale nic mi to nie daje. Nie chce wybierać imienia tylko dlatego że jest ładne i mi się podoba. Chciałabym żeby moja patronka była dla mnie przede wszystkim wzorem. Niestety szukając jakiejś świętej za każdym razem trafiam na męczennicę albo zakonnicę. Zupełnie to do mnie nie trafia, a zależy mi na tym żeby to imię coś w moje życie wniosło. Najchętniej chciałabym aby moja święta byłą silną kobietą zaangażowaną w rozwój nauki, ale przy tym bardzo głęboko wierzącą i ufającą Bogu. Znacie kogoś takiego?

Katarzyna Sieneńska.

św. Joanna Beretta Mola Matka, współczesna nam prawie

Edith Stein

I Edith i Katarzyna to zakonnice.
Pierwsza była karmelitanką bosą a drugą tercjarką dominikańską.