przepraszam, chcialam się dowiedzieć dlaczego to ma być wyjątkowe,że ktoś dwa razy w dniu idzie na Eucharystie

Dla mnie to nie jest wyjątkowe - jeśli jestem dwukrotnie w ciągu dnia na Mszy św. - zdarza się - to i dwukrotnie przystępuję do Komunii. Dla mnie dziwnym byłoby wtedy nie przystępowanie.

Oczywiście, jeśli jestem trzy razy, za trzecim razem nie przystępuję, zgodnie z KPK - choć czasem daję w ten sposób świadectwo, które może być źle odczytane przez wiernych... Być może i dlatego mój duszpasterz kiedyś twierdził, że "trzeci raz w ciągu dnia na Mszy tylko za zgodą duszpasterza".

Natomiast owszem, zgadzam się, że nie powinno być "numerów" typu obiegam wszystkie kościoły na starówce w ciągu niedzieli, aby przyjąć Komunię św. 15 razy To już nie pobożność, tylko jakieś zaburzenia...

Ja nie napisałam, że to samo w sobie jest wyjątkowe.. Chodziło mi o wołanie serca, wielką tęsknotę i to skłania żeby na przykład iść drugi raz. U mnie taka sytuacja ma miejsce rzadko, ale gdy już tak jest, to widzę tylko dobre owoce także chyba coś w tym jest wyjątkowego.

A co do przeginania, można w każdą stronę. Przyjmowanie dla samego przyjęcia nie powinno mieć miejsca..