w zeszłym tygodniu poszłam do spowiedzi.
wypowiedziałam grzechy, ksiądz zaczął mówić, a mi się przypomniało, że nie powiedziałam, że zapominałam o pacierzu.. spowiedź jest dla mnie dość stresująca, nawet jeśli nie mam żadnych wielkich grzechów. bałam się przerwać Księdzu i w końcu nie powiedziałam..
czy spowiedź jest ważna.?
nie umiem zapytać Księdza o to..