Z powyższego wynika, że małżeństwo ma charakter dozgonny, a nie wieczny... Szersze wyjaśnienie rozumienia "wieczności" małżeństwa w prawosławiu wydaje się wręcz konieczne.

Czy Kościół prawosławny posługuje się pojęciem nierozerwalności małżeństwa?
Nie. Uważa natomiast, że małżeństwo zawiera się na całą wieczność, czyli że ma ono nie tylko doczesny wymiar. Prawosławie przyjmuje jednak, że ze względu na ułomność człowieka małżeństwo może nie być prawidłowo realizowane.( ...) W prawosławiu zdrada niszczy małżeństwo, bo podważa lub przekreśla miłość. Kościół może wtedy skonstatować ustanie łaski sakramentalnej. Małżeństwo przestało być małżeństwem chrześcijańskim – czyli związkiem opartym o łaskę Bożą i miłość dwojga ludzi. (.....)

Małżeństwo w prawosławiu jest rozumiane jako sakrament, który wprowadza do wiecznej radości. Katolicyzm akcentuje, że w życiu wiecznym małżeństwa nie będą istniały.
Nie będą istniały w sensie kontynuacji pożycia seksualnego. Jezus mówi wyraźnie, że „będą jak aniołowie w niebie. Ale to nie znaczy, że człowiek będzie pozbawiony pamięci. Trudno sobie wyobrazić, żeby istota psychofizyczna, która zmartwychwstała w swojej materii, została pozbawiona pamięci i nie rozpoznawała bliskich, a zwłaszcza żony czy męża.
Mówimy dziś o zbawieniu naszych dusz, ale pierwotne chrześcijaństwo było inaczej zorientowane, czego odbicie widzimy w Credo nicejsko-konstantynopolitańskim: „oczekuję wskrzeszenia umarłych i życia wiecznego w przyszłym świecie”. Dusza to pojęcie filozoficzne związane z dualizmem platońskim, jako forma organizująca materię. Ale dusza bez materii, bez ciała, jest rodzajem fantomu. Musi nastąpić zmartwychwstanie, ponieważ człowiek jest istotą psychofizyczną.

Ciekawe czy ta końcówka przysięgi małżeńskiej może być stuningowana.

No stanowczo nie przemawia do mnie w pełni wiara kościoła katolickiego. Już na przykładzie samych świętych i kultu Maryji. Z tym że ten kult można wykluczyć i kościoł się o tym nie dowie. Poza tym jestem człowiekiem wierzącym i dobrze jest należeć do pewnej wspólnoty.