Skad. Chrzest jest darmo dana laska wszczepienia w Boze zycie.


Ot, tak, za darmo. Dla wszystkich, ktorzy tego chca. Bez warunkow wstepnych.
Zreszta "rytual" tego sakramentu akurat nie jest powiazany z zadna specjalna osoba. Udzielic moze go kazdy. Istotne sa tylko slowa "Ja ciebie chrzcze w Imie Ojca i Syna i Ducha sw"

Taka formuła spowodowałaby, że sakrament by nie zaistniał.

Formuła brzmi: Ja ciebie chrzczę w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego.

Imienia Bożego nie skracamy

Faktycznie, dziekuje za sprostowanie...

No można i tak to potraktować, choć nadal jest to pewien rytuał - musisz wypowiedzieć odpowiednie słowa, bo inaczej to nie zadziała!! Na co zwrócił uwagę szumi, czym podkreślił, chyba niechcący, istotę odpowiednio dokładnego wykonania rytuału

Ten uproszczony rytuał jest nawet podobny do szachady (Nie ma boga prócz Allaha, a Mahomet jest jego Prorokiem), której trzykrotne wypowiedzenie czyni człowieka muzułmaninem. Za friko. Na zawsze.

Tylko ciekawe dlaczego rodzice nie chrzczą sobie dzieci w domu podczas rodzinnej imprezy, tylko przychodzą z tym akurat do księdza??? Wolą widać nieco inny rytuał.

Dlatego, ze Chrzest jest wlaczeniem we wspolnote Kosciola i chodzi o wspolnotowe przezycie tego wydarzenia. A wspolnotom koscielnym przewodza kaplani.
W wypadku zagrozenia zycia dokonac obrzedu sakramentu Chrztu moze kazdy (np w szpitalu).

Slowa przynalezne do tego sakramentu tez sa slowami Chrystusa i dlatego nie moga byc zmienione. Ze wzgledu na szacunek dla Jego Osoby, a nie na wartosc magiczna.

Aaa, czyli każdy może wykonać skutecznie ów rytuał tylko w szczególnej sytuacji...Bo normalnie się to nie liczy i nie zadziała?

Jajko drogie, oczywiscie ze Chrzest zawsze sie liczy dla Pana Boga. Ale Kosciol to nasza rodzina. Dlatego wlaczenie w te rodzine nie odbywa sie w przedpokoju, albo przy zamknietych drzwiach, ale kazdy chce zobaczyc nowego czlonka rodziny, powitac, swietowac.

No chyba, ze nie wiesz co to sa wspolne uroczystosci rodzinne i u was zadnych sie nie obchodzi?
A, to nie u ciebie na imprezach rodzinnych sie tylko innych obgaduje? No, to faktycznie mozesz miec problemy ze zrozumieniem jak moze naprawde wygladac swietowanie radosnych wydarzen...

Chcący, chcący...

Czyli jeśli wypowiem tę formułkę, to sam siebie ochrzczę??


Niemniej nadal jest to rytuał, czy to w wykonaniu samodzielnym czy przez uprawnionego kapłana. I MUSI zostać DOKŁADNIE wykonany, o czym przypomina (jak najbardziej chący) szumi, bo inaczej NIE ZADZIAŁA.

Niestety, ty musisz zostac ochrzczony przez kogos. Wlasnie dlatego, ze laske wszczepienia w Chrystusa otrzymujesz, a nie sam ja sobie bierzesz. Ale otrzymac moze kazdy kto chce, tylko ze dawca jest Bog.
A poniewaz to Bog jest dawca, wiec Sakramenty moga byc tylko tak udzielane, jak Jezus Chrystus sobie tego zyczyl. I nie chodzi tu o magie, ale o szacunek dla Dawcy lask.

Bo to Jezus Chrystus jest obecny w Sakramentach i ich udziela


http://www.teologia.pl/m_k/kkk1s04.htm

A jak Ty teraz wypowiesz tę formułkę, to ja będę ochrzczony??

Udajesz, że nie wiesz, jak wygląda chrzest? Po co?

Wydaje mi się, że wiem jak wygląda rytuał chrztu w Kościele kat., ale chyba zauważyłeś, że Kael napisał, że cały ten rytuał nie jest niezbędny i może ograniczyć się do wypowiedzenia jednej jedynej formułki, przez dowolną osobę. Dlatego dociekam. Łamię coś?

Prawie zawsze

Najwyżej łamię tabu, przesądy i umysły przeciwników. Bo regulaminu raczej nie