Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn wrz 01, 2025 6:54



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 37 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
 Stały spowiednik czy ksiądz, którego Bóg da ? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 10, 2006 15:36
Posty: 57
Post 
mozesz chodzić do niego do spowiedzi i nie pytać czy zostanie Twoim spowiednikiem ja jednak zrobiłam inaczej.Po kilku spowiedziach powiedziałam mu ze chcialabym aby został moim spowiednikiem.I teraz nie spowiadam sie w konfesjonale ale u niego w domu.Moim zdaniem tak jest lepiej,utrzymujemy przyjacielskie stounki nie zapominajac ze on jest kaplanem...a poza tym to tez taki kierownik duchowy ktory podrzuca mi ksiazki,gazetki katolickie,opowiada o osobistych przezyciach i dzieki temu mnie umacnia

_________________
Bo góry mogą ustapić i pagórki się zachwiać ale milośc moja nigdy nie odstąpi od Ciebie -mówi Pan
Deus caritas est !


Pn kwi 17, 2006 13:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 7:49
Posty: 8
Lokalizacja: Królestwo Niebieskie
Post 
"Korzystając z stałego spowiednika, należy pamiętać, że istotą jest uzyskanie pomocy duchowej w dialogu z Bogiem, a nie nawiązanie serdecznej przyjaźni z spowiednikiem. Dlatego też w spowiednictwie ważne jest poznanie psychiki kobiety, która reaguje zupełnie inaczej niż mężczyzna. Należy zwrócić uwagę na jej kobiecą wrażliwość. Jest ona sama w sobie wartością, ale może być również przyczyną trudności. Zadaniem kierownika jest właściwe pokierowanie i ukazanie jej obiektywnych kryteriów rozeznawania swej sytuacji. Istnieje bowiem niebezpieczeństwo egocentryzmu, który przez pracę nad sobą nie jest eliminowany, ale wzmacniany". To fragment jednej z prac magisterskich, i co wy na to ??

_________________
Bo jak smierć potężna jest Miłość.


Pn kwi 17, 2006 14:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Chyba znam osoby, u których przewodnictwo duchowe dość płynnie przechodzi w uwielbienie osoby spowiednika... A to raczej dobre nie jest. Zatraca się granicę pewną.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Wt kwi 18, 2006 8:07
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pn lip 12, 2010 16:44
Posty: 1
Post Re: Stały spowiednik czy ksiądz, którego Bóg da ?
Mam stałego spowiednika od 5 lat. Jeżdżę do niego często,mimo że mieszka 150 km ode mnie. Poznałam go kiedyś,na rekolekcjach.

Trzeba się spytać o spowiednictwo. Niewiele osób wie,że kiedy ma się stałego spowiednika w jakiś sposób jest się zoobowiązanym do stosowania się do jego poleceń. Przynajmniej próbowaniu.
Poza tym stały spowiednik godząc się na bycie nim godzi się na wzięcie odpowiedzialności za tę osobę przed Bogiem. Jeśli taka osoba zejdzie na manowce- on za to będzie odpowiadał.

Jednak forma taka mi bardzo odpowiada. jest to osoba której ufam w 100 %, która wie jak mi pomóc i jak ze mną rozmawiać. muszę przyznać,że teraz jest również moim przyjacielem do którego mogę jechać w każdym momencie. trzeba się jednak liczyć z tym,że osoba taka wie o Tobie dużo i pamięta o tym. poza tym już nie jest się anonimowym.

Osobiście wybrałam taki sposób również z powodu ominięcia konfesjonału. nie lubię tego sposobu spowiedzi. zazwyczaj jest to spowiedzio-rozmowa,w której nie najważniejsza jest regułka tylko osoba.

:)


Pn lip 12, 2010 16:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 17, 2009 19:42
Posty: 566
Post Re: Stały spowiednik czy ksiądz, którego Bóg da ?
Ja również uważam, że o stałe spowiednictwo należy się zapytać. W swoim życiu miałam dwóch stałych spowiedników, i obu zapytałam czy zechcą nimi być. Gdy z pierwszego zrezygnowałam, to było konieczne, zaczęłam spowiadać się w swojej parafii, ciągle u tego samego Księdza, można byłoby rzecz, że został moim stałym spowiednikiem, i też tak myślałam, aż do razu kiedy w spowiedzi wprost mi powiedział, że nim nie jest dopóki go o to nie poproszę. Gdy zapytałam się czy zechce nim być, zgodził się, i od tamtej pory Sakrament Pojednania wyglądał całkiem inaczej, mimo że ciągle ten sam Kapłan. Po prostu o więcej rzeczy pytał, wracał do poprzednich spowiedzi, pytał o przeszłość idt. itp. A więc moim zdaniem trzeba się o to zapytać, w ten sposób wyrażamy zgodę na większy wgląd w nasze życie. W ten sposób ksiądz nie zapomina.

Ja powiem, że stały spowiednik to wspaniała sprawa. Codziennie dziękuję Bogu za to, że postawił go na mojej drodze, codziennie się za niego modlę. To jedyna osoba w moim życiu, której zaufałam tak w 100 %. I zawsze znajdzie dla mnie czas, dy tylko potrzebuję się wyspowiadać, umawiam się z nim, a on zawsze służy mi pomocą.

_________________
My Savior loves. My Savior lives. My Savior's always there for me.
My God he was. My God he is. My God he's always gonna be.


Pn lip 12, 2010 22:45
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sie 17, 2010 0:15
Posty: 2
Post Re: Stały spowiednik czy ksiądz, którego Bóg da ?
"Poza tym stały spowiednik godząc się na bycie nim godzi się na wzięcie odpowiedzialności za tę osobę przed Bogiem. Jeśli taka osoba zejdzie na manowce- on za to będzie odpowiadał."

Szczerze przyznam, że trochę przestraszyła mnie ta informacja. Zastanawiam się czy w związku z tą ogromną odpowiedzialnością jaką musi podjąć ksiądz kiedykolwiek zdecydowałabym się na prośbę o stałe spowiednictwo, ponieważ -znając siebie- nie mogę "zagwarantować", że nie stoczę się w dół, dlatego przeraża mnie, że jakiś ksiądz mógłby ponosić za to odpowiedzialność. A co w przypadku kiedy znalazłabym stałego spowiednika i rozpoczęła spowiedz w tej formie, jednak z czasem doszlabym do wniosku, że nie potrafię tak głęboko otworzyć się przed spowiednikiem i być szczerą do granic, że to przerasta moje mozliwości?! Czy w przypadku takiej rezygnacji ksiądz ponosi także odpowiedzialność za moją decyzję?
Pytam o to równiez dlatego, że rozpatrywałam możliwość poproszenia księdza o stałe spowiednictwo, a dodam, że w tej materii jestem osobą bardzo trudną, bo spowiedź jest dla mnie bardzo ciężka, wywołuje jakiś irracjonalny stan bliski panicznemu strachowi, którego źródła niestety nie potrafię zlokalizować. Czy w takim przypadku, zwłaszcza jeżeli moje spowiedzi są bardzo niesystematyczne powinnam w ogóle mysleć o stałym spowiedniku?
Jeżli koś jest w stanie udzielić mi wskazówek w tej sprawie, bardzo proszę o pomoc i z góry dziękuję!


Wt sie 17, 2010 20:05
Zobacz profil

Dołączył(a): So cze 14, 2003 20:13
Posty: 377
Post Re: Stały spowiednik czy ksiądz, którego Bóg da ?
Z tą odpowiedzialnością spowiednika za penitenta nie należy przesadzać. Oczywiście, spowiednik odpowiada za to, jak tę osobę prowadzi, jednak to, co pozostaje sferą wolności nie może być taką odpowiedzialnością objęte. Spowiednik nie może zniewolić penitenta, przejąć nad nim kontroli- stąd też jego odpowiedzialność tak naprawdę jest bardzo ograniczona.
Masz obawy, czy będziesz potrafiła się otworzyć przed spowiednikiem. Minimalne otwarcie to takie, jakie potrzebne jest do szczerego wyznania grzechów ciężkich. Bez tego spowiedź jest nieważna. Z drugiej strony jest "granica bólu"- stałe spowiednictwo czy towarzyszenie duchowe nie powinno prowadzić do deptania intymności, takiego otwierania się, które poniża czy zbyt mocno zawstydza. Na początek wystarczą dobre chęci, umiejętność mówienia o sobie i swoich problemach przychodzi z czasem.
O strachu, zwłaszcza tym mocnym i irracjonalnym warto mówić. Tak po prostu "proszę o wyrozumiałość, bo bardzo się boję, głos więźnie mi w gardle". To nie tylko informacja dla spowiednika, że ma się uzzbroić w cierpliwość. To pomaga także Tobie- nazywasz emocje.
Brak systematyczności w spowiedziach na pewno nie pomaga. Jakąś zupełną przeszkodą dla podjęcia stałego spowiednictwa pewnie nie jest, ale lepiej wziąć się w garść i po prostu samemu zmusić do konsekwentnego działania.
Pozdrawiam, A.


Śr sie 18, 2010 22:13
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 37 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL