JAK I GDZIE SIĘ SPOWIADAĆ
| Autor |
Wiadomość |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 JAK I GDZIE SIĘ SPOWIADAĆ
Kiedy po spowiedzi uklękłam czekając na Komunię i zdałam sobie sprawę, że właściwie nie zdążyłam naprawdę wzbudzić w sobie żalu za grzechy, zaczęłam przepraszać; usłyszałam wtedy:
— Już ci przebaczyłem. Przebaczam wcześniej, niż żałujący zdąży wypowiedzieć słowa skruchy. Postanowienie samo i żal za winy już wyzwala moje miłosierdzie. Bo ja pragnę przebaczać: szczęściem moim jest wybaczanie.
katolicki kosciol ma inne podejscie do spowiedzi niz ewangielicki
Co o tym Myslicie??
|
| Pn sty 15, 2007 2:04 |
|
|
|
 |
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Przepraszam... o czym? Da się to jakoś lepiej sprecyzować?
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
| Pn sty 15, 2007 6:56 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Czy aby na pewno,potrzebny jest konfensjonal 
|
| Pn sty 15, 2007 16:49 |
|
|
|
 |
|
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
Bardzo ważne w ocenie grzechów jest pomoc osoby, która ma w tym dobre rozeznanie. Kimś takim jest spowiednik. Każdy grzech jest zawsze jakimś problemem duchowym i objawem jakiś innych problemów człowieka. W rozeznaniu tego często po postu potrzebna jest osoba duchowna. Zresztą taka spowiedź wobec spowiednika pokazuje dobitnie, że człowiek nie jest sam ze swoimi grzechami, a wstyd który się z tym wiąże też czy pokory i wrażliwości. Poza tym jak mawiają górale: "Jak żeś się nie wstydził grzeszyć to się nie wstydź spowiadać".  ;)
_________________ www.onephoto.net
|
| Pn sty 15, 2007 17:12 |
|
 |
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Konfesjonał - nie. Możesz się spowiadać poza konfesjonałem.
Bóg jest miłosierny i przebacza żałującemu, ale z jakiegoś powodu posługę jednania ludzi ze sobą zlecił ludziom. W Ewangelii.
Jeśli będziesz szczerze żałował choćby i najcięższych grzechów, Bóg Ci je odpuści. Zgoda. Ale On ustalił zwykłą drogę i posłuszeństwo Jego słowu (a żal zakłada chęć naprawy więzi z Bogiem i powrót do stanu posłuszeństwa) wymaga zastosowania się do niej. Nie można szczerze żałować i jednocześnie chcieć być nieposłusznym...
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
| Pn sty 15, 2007 18:43 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Ja dlatego przytoczylem ten cytat,bo uważam,że dokladnie tak jest.Bóg poprostu wie wszystko  pokoj z wami
|
| Pn sty 15, 2007 21:01 |
|
 |
|
Grygor
Dołączył(a): Śr cze 21, 2006 6:36 Posty: 239
|
Ja uważam że katolicy powinni latac do konfesjonałów zgodnie z ich wiarą a ewangelicy zgodnie z ich wiarą.. wg mnie obie spowiedzi są ważne która bardziej owocna niewiem moze obie tak samo?
W każdym razie jestem katolikiem i czy mi sie podoba czy nie chodze do konfesjonału czuje że ma to sęs i owszem czesto jest to nie wygodne... ale nie chodzi tu o wygodę a o efekt.. w moim przypadku zawsze czuje sie lepiej po takiej spowiedzi
To najwiekszy błąd ludzi.. ż starają sobie wybrać i dopasować to co najwygodniejsze i najłatwiejsze a nie mogą zaakceptowac żeczy niewygodnych. A przecież zwykle to co niewygodne i robione z oporami(w kwesti i wiary) przynosi lepsze efekty.
sory za chaoyczną tresc niedlugo sie poprawie 
_________________ umcyk umcyk
|
| Pn sty 15, 2007 23:38 |
|
 |
|
WhiteAngel
Dołączył(a): Śr sty 18, 2006 20:18 Posty: 175
|
Ja uderzam od razu do adresata a nie jeszcze po pośrednikach. Tak samo w modlitwie itd.  No ale nikomu zabronić nie można.
|
| Pn sty 22, 2007 23:13 |
|
 |
|
jlp
Dołączył(a): Pn maja 08, 2006 12:17 Posty: 512
|
w niemczech wprawdzie stoja konfesjonaly ale osobiscie nie widzialem niemieckiego ksiedza w nim. w niemczech stosuje sie efektywniejsza metode spowiedzi. tzw spowiedz wspolna na nabozenstwie.
co kraj to obyczaj a wszedzie mowi sie o jednym kosciele. no coz i tak sie zdaza!
|
| Wt sty 23, 2007 17:07 |
|
 |
|
akacja
Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17 Posty: 1998
|
Indywidualna spowiedź z grzechów ciężkich oraz rozgrzeszenie jest jedynym zwyczajnym sposobem pojednania z Bogiem. W spowiedzi spowiadamy się przed Bogiem, a kapłan jest znakiem Bożego Miłosierdzia.
Zaletą tej formy wyznawania grzechów jest możliwość bardziej indywidualnego podejścia do każdej osoby i może z niej płynąć wiele korzyści. W spowiedzi kapłan może udzielić wskazówek co czynić, pomóc rozwiązać zawikłane problemy sumienia i być pomocą w pracy nad sobą. Także gdy penitent przyznaje się do winy i wiąże się to ze wstydem i pokorą to jest to czynnikiem powstrzymującym się w przyszłości od popełnianie tego grzechu oraz motywującym na przemianę życia.
Tu są linki wyjaśniające dlaczego spowiedź przed kapłanem
http://www.teologia.pl/m_k/zag06-4b.htm
http://zapytaj.wiara.pl/?grupa=8&art=1069533633&dzi=0
|
| Wt sty 23, 2007 19:01 |
|
 |
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Jlp - jesli tak się dzieje w Kościele katolickim, to jest to delikatnie mówiąc nadużycie. Ale to nie jest temat o nadużyciach...
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
| Wt sty 23, 2007 20:19 |
|
 |
|
jlp
Dołączył(a): Pn maja 08, 2006 12:17 Posty: 512
|
jo_tka napisał(a): Jlp - jesli tak się dzieje w Kościele katolickim, to jest to delikatnie mówiąc nadużycie. Ale to nie jest temat o nadużyciach...
masz racje to temat o spowiedzi i o takiej ja mowie. mowie o spowiedzi w kosciele katolickim a ta jest subjektem tego tematu.
z calym szacunkiem jo_tka ale to ty mowisz o naduzciach.
w niemczech tez sa kardynalowie, biskupi i cvala hierarchia koscilena. oni nie sa tego zdania, ze to naduzycie a ty jestes? jakim prawem?
|
| Wt sty 23, 2007 21:29 |
|
 |
|
pedziwiatr
Dołączył(a): Cz paź 02, 2003 20:44 Posty: 3436
|
jlp, czy dysponujesz jakims oficjalnymi dokumentami Kosciola lub episkopatu niemieckiego, w ktorych stwierdza sie, ze spowiedz uszna jest niepotrzebna, ze akt skruchy na poczatku Mszy swietej spelnia taka sama funkcje, jak rozgrzeszenie w konfesjonale? Jesli nie ma takiego dokumentu, nie pytaj, jakim prawem traktowanie tego aktu jako spowiedzi z rozgrzeszeniem jest naduzyciem, bo po prostu jest, ale na szczescie, nie jest to regula we wszystkich kosciolach.
_________________ Oto wyryłem cię na obu dłoniach. *** W swej wszechmocnej miłości BÓG ma zawsze przygotowane dla Ciebie wsparcie i pomoc na tyle, na ile tego potrzebujesz.
|
| Wt sty 23, 2007 22:02 |
|
 |
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Kodeks Prawa Kanonicznego
Cytuj: Kan. 959 - W sakramencie pokuty, wierni wyznający uprawnionemu szafarzowi grzechy, wyrażający za nie żal i mający postanowienie poprawy, przez rozgrzeszenie udzielone przez tegoż szafarza otrzymują od Boga odpuszczenie grzechów po chrzcie popełnionych i jednocześnie dostępują pojednania z Kościołem, któremu grzesząc zadali ranę.
Kan. 965 - Szafarzem sakramentu pokuty jest tylko kapłan. Katechizm Kościoła Katolickiego Cytuj: W przypadku szczególnych okoliczności można zastosować wspólnotową celebrację pojednania z ogólną spowiedzią i ogólnym rozgrzeszeniem. Taka szczególna konieczność może zaistnieć, gdy zachodzi bliskie niebezpieczeństwo śmierci, a kapłan lub kapłani nie mieliby czasu wysłuchać spowiedzi każdego penitenta. Może ona zaistnieć również wtedy, gdy jest dużo penitentów, a mało spowiedników, tak że nie mieliby oni możliwości należytego wyspowiadania wszystkich w odpowiednim czasie i wielu penitentów bez własnej winy zostałoby pozbawionych przez dłuższy czas łaski sakramentalnej lub Komunii świętej. W takim przypadku wierni dla ważności rozgrzeszenia muszą postanowić wyspowiadać się indywidualnie ze swoich grzechów, gdy tylko będą mieli do tego okazję. Ocena, czy rzeczywiście zachodzą istnieją warunki wymagane do ogólnego rozgrzeszenia, należy do biskupa diecezjalnego. Duży napływ wiernych z okazji wielkich świąt i pielgrzymek nie stanowi jednak takiej szczególnej konieczności.
1484 "Indywidualna i integralna spowiedź oraz rozgrzeszenie stanowią jedyny zwyczajny sposób, przez który wierni dostępują pojednania z Bogiem i Kościołem, chyba że zwalnia ich od tego niemożliwość fizyczna lub moralna". Jest to uzasadnione, gdyż Chrystus działa w każdym sakramencie; zwraca się osobiście do każdego grzesznika: "Synu, odpuszczają ci się twoje grzechy" (Mk 2, 5); On jest lekarzem pochylającym się nad każdym chorym, który Go potrzebuje, by zostać uzdrowionym; podnosi każdego i na nowo włącza do komunii braterskiej. Dlatego spowiedź osobista jest najbardziej wymowną formą pojednania z Bogiem i Kościołem.
Oba dokumenty są jednakowe dla Kościoła katolickiego na całym świecie. To dla informacji - uprzedzam, że kontynuację tej dygresji będę usuwała.
Możesz jeszcze spojrzeć na Adhortację Reconciliatio et paenitentia Jana Pawła II - str. 34 (link) i kolejna.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
| Wt sty 23, 2007 22:29 |
|
 |
|
jlp
Dołączył(a): Pn maja 08, 2006 12:17 Posty: 512
|
pedziwiatr napisał(a): jlp, czy dysponujesz jakims oficjalnymi dokumentami Kosciola lub episkopatu niemieckiego, w ktorych stwierdza sie, ze spowiedz uszna jest niepotrzebna, ze akt skruchy na poczatku Mszy swietej spelnia taka sama funkcje, jak rozgrzeszenie w konfesjonale? Jesli nie ma takiego dokumentu, nie pytaj, jakim prawem traktowanie tego aktu jako spowiedzi z rozgrzeszeniem jest naduzyciem, bo po prostu jest, ale na szczescie, nie jest to regula we wszystkich kosciolach.
od prawie 20 lat nie spotkalem sie ani trazu z inna spowiedzia niz takowa z wyjatkiem parafi polskich, to znaczy parafi gdzie czasem polski ksiadz odprawia nabozenstwo.
a odwiedzalem juz wiele kosciolow. zadnym dokumentem nie dysponuje.
a nie wspominalem o spowiedzi przed msza a spowiedzia jakby powiedziec masowa, takie nabozenstwo....w mej parafi jest czesto. dwa razy w roku.
powiedz mi pedziwiatr czy sakramenty to to co pisze w dokumentach?
jesli tak to przepraszam.
podziwiam jak bronisz czegos czego nie mozna obronic!
|
| Śr sty 24, 2007 21:34 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|