|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 15 ] |
|
| Autor |
Wiadomość |
|
slonce
Dołączył(a): So sie 30, 2003 18:05 Posty: 13
|
 Fantazje seksualne
Czy fantazje seksualne są grzechem?
|
| So lut 03, 2007 23:15 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Według Kościoła? Tak. Według mnie? Nie.
|
| N lut 04, 2007 7:53 |
|
 |
|
angua
Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25 Posty: 7301
|
W małżeństwie - jeśli dotyczą współmałżonka - nie. Poza małżeństwem są. Tak w skrócie 
_________________ Czuwaj i módl się bezustannie, a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie. Nie ma piękniejszego zadania, które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia, niż kontemplacja. P. M. Delfieux
|
| N lut 04, 2007 12:34 |
|
|
|
 |
|
slonce
Dołączył(a): So sie 30, 2003 18:05 Posty: 13
|
W małżeństwie, ale dotyczą kogośinnego, np. dawnej dziewczyny, chłopaka?
|
| N lut 04, 2007 13:49 |
|
 |
|
Ciasteczkowy Potwór
Dołączył(a): Pt sty 19, 2007 14:55 Posty: 185
|
A jeśli chodzi o treść fantazji? Czy na temat np. BDSM, albo pony-play, albo coś w tym stylu, to jest grzech? A jeśli nie dotyczą współmałżonka ani nawet drugiego człowieka, ale jakieś istoty mityczne np. elfy czy centaury, albo kosmitów, albo jakieś hybrydy jak mangowe neko-chan, albo androidy?
_________________
AWWWWM-num-num-num-num!
|
| N lut 04, 2007 16:47 |
|
|
|
 |
|
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
tak tylko dodam gwoli ścisłościbo ten watek też czytaja ci którzy tak sa za związkami poza małżeńskimi lub sexem "na wypróbowanie" przed ślubem
własnie dlatego miedzy innymi KK zabrania takich związków
potem sa problemy
tutaj mamy dowód
warto zapamiętac i dodać odnośnik potem w temacie w którym bedzie taka rozmowa prowadzona
ludzie mają problemy z tym związane potem i zawsze siada to na psychie
pod warunkiem zgodności z cywilizacją łacińką i etyką KK tejże cywilizacji
inne osoby inaczej uformowane nie będa miały z tym problemów ani nie będa czuć że robia coś złego
ot i cała sprawa
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
| N lut 04, 2007 17:01 |
|
 |
|
slonce
Dołączył(a): So sie 30, 2003 18:05 Posty: 13
|
Nawet jeśli z tą byłą dziewczyną, czy byłym chłopakiem nie było zadnych kontaktów seksualnych. Czysta wyobraźnia - to grzech?
Może to być kolega z pracy, aktorka, prezenter/ka, ktoś z kimś fizycznie nic nigdy nie było i nie chodzi o to żeby było. Poprostu tak dla urozmaicenia, dla więcej z siebie dawania podczas seksu w długoletnim małżeństwie, kiedy już seks nie jest na pierwszym planie i tak już nie podnieca.
|
| N lut 04, 2007 19:09 |
|
 |
|
White_Queen
Dołączył(a): Wt sty 09, 2007 21:54 Posty: 32
|
ale macie ludzie problemy...
jak sie zle z tym czujesz, to tego nie rob, jak Ci to odpowiada-to rob... nie mozna podazac czyims tokiem myslenia i kierowac sie czyims sumieniem... zrob, jak Ci sumienie podpowiada...
|
| N lut 04, 2007 20:06 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
[b]slonce[/] dla mnie to zdrada gdyż nie myślisz o żonie tylko o innych kobietach w tak intymniej chwili, poza tym jest to pewne uprzedmiotowienie żony - traktujesz ją jak gumową lalkę, [...] No i w pewien sposób wykorzystujesz też osoby, o których wtedy snujesz fantazje erotyczne, jeśli są to osoby znane to nadużywasz w ten sposób ich zaufanie do siebie, mimo, że o tym nie wiedzą ale na pewno nie chcieli by być przedmiotem twych fantazji. A dla urozmaicenia sobie pożycia małżeńskiego są inne sposoby [...]
|
| N lut 04, 2007 23:07 |
|
 |
|
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
wiesz jest mały problem
osoba która jest ukształtowana w pewnej etycznej świadomości w kregu cywilizacji np łacińskiej chocby nawet pragnęla i chciała cos zmienić to tego nie zrobi[napisze gwoli ścisłości: raczej nie zrobi]
gdyby ktos z katolików łacińskiej cywilizacji chciał uznac,że poligamia jest dobra to nawet jeśli by sobie to wbił do głowy to zawsze będzie tkwić w nim pewny dyskomfort samopoczucia moralnego i w końcu go dopadnie jakaś choroba psychiczna
jest bardzo mało osób madrych które potrafiłyby zmienić świadomie cywilizacje i nie mieć problemów wcale
a może nawet ich wogóle nie ma bo tez jakieś zawsze problemy wystepuja
i sadze że nawet i u tych osób na poczatku by sie pojawiły ze względu na chocby nierozeznanie "z czym się je" tę nowa cywilizacje w której się celowo znaleźli
to nie jest pstryknięcie palcami by uznać coś co jest złe za dobre i nie mieć wyrzutów sumienia
formowanie człowieka zaczyna się od w zasadzie juz nauki samego równolegle języka
mama pozwala np dziecku na dotykanie intymnych częsci ciała bo uważa to za normalne
albo bicie kolegów jest dobre bo pokazuje że trzeba być twardym w zyciu a kto przegra ten ciapa
sa takie ludy!
niedawno na którejś ze stacji widziałem takie walki!
a u nas wśród marginesu społecznego tego nie brakuje?
czyz nie ma tak "szkolonych" dzieci?
są to rózne metody wychowania dzieci a co za tym idzie metody życia zbiorowego
jelsi ustalone jest, że kobiet moze byc kilka dla jednego mężczyzny to fantazjowanie o jednej nie jest wykroczeniem przeciwko drugiej bo mężczyxnie wolno...
jeśli jest dobrym być samemu tylko po to, by uwieść mężatki lub każdą kobietę napotkaną pozbawiać dziewictwa to przypuszczam, iż takie fantazje będą tutaj na miejscu bo kieruja na taki tor życia człowieka
u as na szczęscie jest to niedopuszczalne...
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
| N lut 04, 2007 23:22 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Proszę o powrót do tematu
|
| N lut 04, 2007 23:47 |
|
 |
|
angua
Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25 Posty: 7301
|
slonce napisał(a): Nawet jeśli z tą byłą dziewczyną, czy byłym chłopakiem nie było zadnych kontaktów seksualnych. Czysta wyobraźnia - to grzech? Może to być kolega z pracy, aktorka, prezenter/ka, ktoś z kimś fizycznie nic nigdy nie było i nie chodzi o to żeby było. Poprostu tak dla urozmaicenia, dla więcej z siebie dawania podczas seksu w długoletnim małżeństwie, kiedy już seks nie jest na pierwszym planie i tak już nie podnieca. Mt 5,27-28 napisał(a): Słyszeliście, że powiedziano: Nie cudzołóż! A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa.
Pan Jezus mówi o samym spojrzeniu, a Ty pytasz o coś więcej... Jaka może być odpowiedź?
Wbrew pozorom, cel wcale nie uświęca środków [a już na pewno nie tu] - takie myśli dotyczące kogoś poza współmałżonkiem są grzechem. W ogóle trochę dziwna ta logika  No bo co, jak wyobraźnia przestanie wystarczać, to trzeba będzie małżonka zdradzić? Żeby może jakiś nowych doświadczeń nabrać czy co? Dla dobra owego małżeństwa, oczywiście...
_________________ Czuwaj i módl się bezustannie, a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie. Nie ma piękniejszego zadania, które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia, niż kontemplacja. P. M. Delfieux
|
| Pn lut 05, 2007 15:36 |
|
 |
|
slonce
Dołączył(a): So sie 30, 2003 18:05 Posty: 13
|
Zdrada nie wchodzi w grę. Nie o to w ogóle chodzi, żeby zdradzić.
To czysta fantazja, angua. Nadinterpretujesz moje słowa.
Jeśli np. w wyobraźni jest inny mężczyzna, tylko na potrzeby aktu, później on nic nie znaczy - ten ktoś z wyobraźni, to nie rozumiem dlaczego jest to złe. A jeżeli, to tylko świadomość, że to ktoś inny, nieokreślony?
Czy podczas spowiedzi trzeba to wyznać? Ewentualnie jak: Myślałem o innej kobiecie, myślałam o innym mężczyźnie podczas aktu seksualnego ze współmałżonką/kiem?
|
| Pn lut 05, 2007 18:17 |
|
 |
|
angua
Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25 Posty: 7301
|
Cytuj: Zdrada nie wchodzi w grę. Nie o to w ogóle chodzi, żeby zdradzić. To czysta fantazja, angua. Nadinterpretujesz moje słowa. Jeśli np. w wyobraźni jest inny mężczyzna, tylko na potrzeby aktu, później on nic nie znaczy - ten ktoś z wyobraźni, to nie rozumiem dlaczego jest to złe. A jeżeli, to tylko świadomość, że to ktoś inny, nieokreślony? Nie nadinterpretuję, tylko pokazuję, że takie myślenie może pójść dalej [może, a nie, że Ty to zrobisz  ]. Cały czas "na potrzeby aktu"... Cytuj: Czy podczas spowiedzi trzeba to wyznać? Ewentualnie jak: Myślałem o innej kobiecie, myślałam o innym mężczyźnie podczas aktu seksualnego ze współmałżonką/kiem?
Tak, trzeba. A jak? Po tym, co tu piszesz, wydaje mi się, że sobie poradzisz 
_________________ Czuwaj i módl się bezustannie, a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie. Nie ma piękniejszego zadania, które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia, niż kontemplacja. P. M. Delfieux
|
| Pn lut 05, 2007 18:58 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
To nie jest nadinterpretacja. Ojcowie opisują, że można dojść do takiego poziomu życia duchowego, że nie ma się nawet niezamierzonych snów na ten temat.
Słońce - ulegasz złemu rozumieniu pojęcia grzechu. Dla Ciebie grzech to akt, czyn. Tymczasem grzechy pochodzą z serca. I w tym rozumieniu grzechu nie ma sensu się zastanawiać, czy dana nieprawość z serca wejdzie w czyn czy nie wejdzie. Zatruwanie swojej duszy grzesznymi myślami jest złem samym w sobie. Obmyjmy wnętrze naszych naczyń, aby zewnętrzna strona też była czysta.
|
| Pn lut 05, 2007 22:46 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 15 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|