Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr wrz 03, 2025 7:41



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 
 Nie odkładajcie sakramentu pojednania... 
Autor Wiadomość
Post Nie odkładajcie sakramentu pojednania...
Nie odkładaj sakramentu pojednania
Bo czasu jest mało!


Slowa, które usłyszała mistyczka Anna 9. 1. 2007 r
Mówi Pan:
„Moje dzieci, kocham was wszystkich i pragnę was przygotować na to, co nadchodzi. Szatan przygotował plan zniszczenia ludzkości, a nawet całego globu. Ja mam swój plan, ale do zrealizowania go potrzeba Mi waszego udziału.
Musicie się, dzieci, nawrócić - odrzucić wszystko, co do was napływa ze świata z inspiracji Szatana, a trwać mocno tylko przy tym, co moje. Wtedy, opierając się o Mnie, poczujecie się silniejsi i bezpieczniejsi, ponieważ Ja wam mówię, że pragnę was ocalić. Jeżeli nie nawrócicie się ku Mnie, nic nie zrozumiecie i nie uratujecie się, a nawracając się zdecydowanie ku Mnie, staniecie na opoce i nic wami zachwiać nie zdoła.
Starajcie się więc teraz o zrobienie rachunku z całego życia, o przygotowanie się do poważnej i głębokiej spowiedzi. Warunki dobrej spowiedzi znacie: przede wszystkim żal za grzechy, skrucha, a w niej pragnienie naprawienia krzywd, przebaczenie swoim winowajcom i szczere, stałe dążenie do wynagradzania krzywd tym, wobec których zawiniliście, modlitwa za nich i przepraszanie Ojca waszego za wszelkie wasze przewinienia wobec bliźnich waszych.
Abym mógł stanąć w waszej obronie, musicie być oczyszczeni z wszelkich win, z nienawiści, złośliwości, szkalowania. lekceważenia potrzeb bliźnich waszych, lekceważenia słabszych od was, uboższych, starych, bezbronnych, potrzebujących waszej pomocy i opieki.
Każda i każdy z was jest cząstką ludzkości Odpowiada wraz ze wszystkimi innymi jej stan obecny, przede wszystkim
za masowe odejście ode Mnie, gdyż wasz przykład gorszył i sprowadzał na złe drogi wielu z otaczających was osób.

Zastanówcie się też nad waszym stosunkiem do waszego Ojca niebieskiego, którego dziećmi jesteście, a którego tak lekceważycie i którego miłością do siebie i do wszystkich ludzi ziemi pogardzacie.
Nie chwalcie się przede Mną swoimi cnotami i zasługami, lecz żałujcie wszelkich zaniedbanych okazji, odrzuconych możliwości służenia innym.
Pragnę, abyście wszyscy oczyścili się przede Mną w spowiedzi świętej, ale musi być ona szczera i pełna. Co to znaczy? Musicie przypomnieć sobie i żałować wszelkich okazji, kiedy mogliście być pomocni innym, być lepsi dla nich, wyrozumialsi, dążący do pojednania...
Pamiętajcie, że Ja znam was do głębi i zawsze was usprawiedliwiam, jeżeli żałujecie i prosicie Mnie o to. Nie ma win tak strasznych, by mogły zniechęcić Mnie do was, przeciwnie - w im gorszym znajdujecie się stanie, tym bardziej możecie liczyć na moją pomoc.
Ja każdą i każdego z was rozumiem i gotów jestem mu pomóc, jeśli on tego zapragnie.
Przecież wszyscy jesteście dziećmi moimi. Każde jest stworzone z miłości i kochane. Niech o tym pamięta.
Każdej i każdemu z was ofiara Syna mego otworzyła niebo. Jesteście oczekiwani przeze Mnie.
Tyle mówię o spowiedzi, ponieważ lekceważycie ją i możecie nie zdążyć się oczyścić. Dlatego weźcie sobie do serca spowiedź i przemianę życia jako najważniejsze obecnie wasze zadanie. I zrozumcie, że są to słowa mojej najgłębszej miłości do was.
Pamiętajcie, że to Ja wam odpuszczam grzechy (przez posługę kapłana), a Ja was znam na wylot. Nie ważcie się wprowadzać ducha kłamstwa pomiędzy Mnie a siebie. Gdy szydzicie z prawdy, ze Mnie szydzicie - a taka odpowiedź na moje współczucie i pragnienie uratowania was otwiera wam szeroko bramy piekielne, w które nie wierzycie.
Tak więc spotkanie ze Mną musi być spotkaniem w prawdzie. Ale nie lękajcie się, bo nie ma win, których nie mogła by odkupić śmierć krzyżowa Jezusa. Prosząc Mnie o przebaczenie, pamiętajcie, że są one w dużej mierze wspólne, więc proście o przebaczenie moje dla waszych gorszycieli i winowajców, dla wszystkich, dzięki których usłużnej pomocy zrównaliście się z nimi. Proście więc usilnie o przebaczenie wam waszych wspólnych, społecznych win i pamiętajcie, że Ja pragnę was ratować i przebaczać wam wasze błędy i winy. Niech patronem waszym będzie Dobry Łotr.
Nade wszystko musicie z całego serca i z całej duszy swojej zawierzyć mojej miłości do was i pragnieniu ratowania was pomimo wszelkich waszych win. Za takich właśnie, jakimi jesteście wy,
ujął się Jezus, Zbawca wasz, i odtąd niebo pełne jest grzeszników nawróconych i żałujących swojego postępowania w życiu, grzeszników, których przecież mój Syn uratował i ratuje przed piekłem.
Pamiętajcie, że nie ma ludzkiej zbrodni, która mogłaby przeważyć miłosierdzie Boże. Jeżeli w to uwierzycie, będziecie uratowani. Nie zwlekajcie, dzieci. i nie odkładajcie sakramentu pokuty i pojednania, bo czasu jest mało. Błogosławieństwo moje daję wam, a pomoc moja będzie towarzyszyła wam w waszym dziele nawracania się i oczyszczania.
Błogosławię was, moje ukochane dzieci. Niech łaska moja towarzyszy wam w waszej pracy nad przygotowaniem się do spotkania w prawdzie ze Mną, Ojcem waszym".


Anna

Cytat za :
Katolicki dwumiesięcznik "Miłujcie się" 2/2007

Ktoś by zapytał o czym tu dyskutować?- może i nie ma ale dla mnie życie upłyneło na odkładaniu na później....Zawsze znalazłem pretekst by jeszcze do następnej niedzieli...odłożyć pojednanie...toteż zacytowałem ten tekst jako "nadzieję"na dyskusję ze swoim lenistwem,brakiem wiary...
Sakrament pojednania...niby takie oczywiste,znane-czy napewno?

Pozdrawiam!


Pt maja 11, 2007 21:28
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 12:10
Posty: 1239
Post 
wezwanie ze wszech miar słuszne tylko kim jest owa mistyczka Anna?


So maja 12, 2007 20:00
Zobacz profil
Post Nie odkładajcie sakramentu pojednania...
Awa napisał(a):
wezwanie ze wszech miar słuszne tylko kim jest owa mistyczka Anna?


Tak naprawdę to tylko o to wezwanie się rozchodzi....



Anna- Polka -żyjąca i mieszkająca w Warszawie...-ktoś by powiedział a, zbyt banalne i proste...żeby choć w Ameryce ,lub na jakiejś nieznanej wyspie...
A poważnie mówiąc....tródno nam uwierzyć że Bóg może mówić do Ciebie ,czy do mnie...w ogóle że mówi...
Wielu pragnie zatkać uszy....
O Annie tej wspaniałej Polce i jej rozmowach z Bogiem poczytasz na :
www.do-nieba.republika.pl
Pozdrawiam


N maja 13, 2007 8:49
Post 
..."Sakramenty Moje są znakiem i dowodem Mojej do was Miłości, ale tylko wtedy skutecznie objawiają Moc Swoją dla duszy waszej, kiedy przyjęte będą w szczerości serca.

Pozory odrzućcie, bo Bóg widzi prawdę waszego serca i wedle niej wspomaga was i obdarza. Dlatego podniosę i nasycę każdego, kto z głębi serca swego wzywa Mnie, o przebaczenie i ratunek prosi i poszukuje Mnie w ciemnościach świata, a odwrócę się od tych, którzy wykorzystują Łaski Moje i chcą oszukać Mnie dla oczu świata i jego poklasku. Za nic mam formalną przynależność waszą i nie przyznam się do tych, którzy głośno wołają „Ojcze, służę Ci", a służą własnej chwale. Ukazują oni nędzę natury swojej, przystrojoną w barwy Moje i tym sposobem niszczą Dzieło Moje, i Święte Imię Moje czynią celem obelg i potwarzy świata.

Są to ci z was, którzy odrzucili pomoc Ducha Bożego i sami idą przez życie, żerując na bogactwie darów Moich, którymi ich obdarzyłem. Gdyż nic dobrego nie przyniesie człowiek, który sam na sobie polega.

Nieprzyjaciel wasz potężny jest i chytry, zna wady wasze i na nich zakłada strategię swoją. Toteż ten, kto sądzi, że wolny jest i pomocy Mojej mu nie potrzeba, staje się zniewoloną ofiarą ducha kłamstwa, nienawiści i buntu i tak odchodzi ode Mnie coraz dalej, oślepiony i pełen pychy.

A przecież Ja jestem blisko i przyjaźń pragnę zawrzeć z każdym z was.

- Dlatego proszę was, dzieci, dbajcie o czystość waszego serca. Zbadajcie wasze intencje, plany, zamiary, wasze pożądania w świetle Ducha Świętego, który wam pomoże na pewno, jeśli Go zapragniecie. Chciejcie zobaczyć się w Mojej Prawdzie. Nie brońcie się też przed prawdą o was samych, nie kłamcie sobie, nie tłumaczcie się, nie usprawiedliwiajcie. Ja to sam lepiej uczynię. Ja wam na pewno przebaczę. Potrzeba jednak, abyście ujrzeli jasno, jacy jesteście - ażebyście prosić mogli Ducha Bożego o pomoc, o siły, o dokonanie w was przemiany tego, co jako złe, przeszkadzające w drodze ku Mnie lub brudne - uznacie...."


Cytat z www.annapisze.republika.pl


N cze 24, 2007 9:25
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 12, 2009 17:36
Posty: 229
Post 
Body, bardzo cenię sobie mistyczkę Annę, mimo iż katolikiem nie jestem, ale wszystkie słowa które dotąd przeczytałem zgadzają się z tym w co ja wierzę. Mam tylko pytanie:

Cytuj:
Pamiętajcie, że to Ja wam odpuszczam grzechy (przez posługę kapłana), a Ja was znam na wylot.


Wiesz może kto wstawił ten nawias? Czy Anna, czy też jest to przypis kogoś innego?


So cze 13, 2009 16:00
Zobacz profil
Post Re:
Karwoch napisał(a):
Body, bardzo cenię sobie mistyczkę Annę, mimo iż katolikiem nie jestem, ale wszystkie słowa które dotąd przeczytałem zgadzają się z tym w co ja wierzę. Mam tylko pytanie:

Cytuj:
Pamiętajcie, że to Ja wam odpuszczam grzechy (przez posługę kapłana), a Ja was znam na wylot.


Wiesz może kto wstawił ten nawias? Czy Anna, czy też jest to przypis kogoś innego?


Witaj Karwoch -przepraszam że odpowiadam dopiero po tak długim czasie ;
Kto wstawił ?-pytasz -prawdopodobnie Anna -wiele jej tekstów jest opatrzonych wyjaśnieniami i opisami ujętymi w nawiasy.
I nie doszukiwał bym się żadnych "anomali" :-D -bo Anna była rzymską katoliczką i bardzo mocno "osadzoną "w tradycji Kościoła -któremu została wierna aż do końca swych dni.
Dla mnie osobiście nie ma znaczenia jak kto wierzy [to znaczy w jakim Kościele ]- Bóg jest Jeden i tylko ludzie utworzyli podziały ,nawiasy ..niedomówienia ,pomówienia .....
Kochaj Boga ,kochaj bliźniego -czytaj Ewangelię ..Jezu Ufam Tobie !
Dobrze by było byś był w Kościele i korzystał z darów Eucharystii!
Ale znam świat i ludzi ; wiele jest dróg i wielu będzie zbawionych i każdy z nas osobiście "zda"relację ze swego czasu próby ...i nic nie pomoże ani "przynależność "-ani flagi ani sztandary ...
Padnie proste pytanie ;
...."Gdy byłem głodny ,spragniony ...daliście mi jeść i pić ?


Wielu mówi że ,uwierzyło by w Boga -gdyby Go tylko ujrzeli ...
Nic prostszego -...Idź spojrzyj w oczy żebraka ....
.....Idź zobacz ten bezdomny,wyrzucony poza margines.....
To CHRYSTUS!
Nie ma lepszej recepty ,drobi czy sposobu;
...."Wszystko coście uczynili jednemu z tych najmniejszych -Mnie uczyniliście ..."

Pozdrawiam!


Wt lut 09, 2010 17:45

Dołączył(a): Pn lip 11, 2005 11:48
Posty: 821
Post Re: Nie odkładajcie sakramentu pojednania...
Nie prościej podawać normalną naukę Kościoła, niż jakieś podejrzane objawienia?

Kiedy Kościół wypowiedział się z aprobatą na temat tych twierdzeń?

_________________
Dominik Jan Domin


Wt lut 09, 2010 20:44
Zobacz profil
Post Re: Nie odkładajcie sakramentu pojednania...
Tak;..." Prostujcie ścieżki krzywe dla Pana"-a co prościej?


Śr lut 10, 2010 15:16

Dołączył(a): Pn lip 11, 2005 11:48
Posty: 821
Post Re: Nie odkładajcie sakramentu pojednania...
Powtórzę: Kiedy Kościół wypowiedział się z aprobatą na temat tych objawień?

_________________
Dominik Jan Domin


Śr lut 10, 2010 16:52
Zobacz profil
Post Re: Nie odkładajcie sakramentu pojednania...
djdomin napisał(a):
Powtórzę: Kiedy Kościół wypowiedział się z aprobatą na temat tych objawień?

To że pytasz ,to dobrze ale ja nie jestem tym który ma "władzę" :-D -a poważnie -z tego co wiem na temat tych objawień -to nie ma opinii -gdyż są to zbyt "świeże".Wiele książek Anny -takich jak ;
"Boże Wychowanie"
"Świadkowie Bożego Miłosierdzia"
"Pozwólcie ogarnąć się Miłości"
Zostało wydanych przez wydawnictwo MIchalineum-za aprobatą władz Kościelnych ,ale gdy rozpoczęto procedurę badań z mocy przepisu zostało cofnięte imprimatur -gdyż autorka żyła,a przepis mówi jasno że Kościół nie wydaje opinii -o objawieniach które trwają.
Dziś mija kila lat od śmierci autorki owych objawień -poczekajmy.
Podobnie było i Faustyną Kowalską -wiele lat trwały badania spory itp.
Nie ma obowiązku wierzenia w objawienia prywatne ale nawet jak jakieś objawienie ma imprimatur ,czy nawet zalecenie do rozpowszechniania -nic się nie zmienia ;

TRZEBA WIARY!

Dobitnym przykładem "zapomnianych" i "wodoustnych"-pozycji jest książka ;
"Pójdź za Mną"-mająca imprimatur i polecenie władz watykańskich w osobie Pawła VI...
"Posłannictwo Miłości i Przebaczenia "-powinno być głoszone ....

Żadna z tych książek które wymieniłem nie zaprzecza nauczaniu Kościoła ,ani nie deprecjonuje Ewangelii -wiele opinii osób duchownych i teologów jest pozytywna ale wybór należy do Ciebie !
Wiara nie jest przymusem !

Polecam do poczytania ;
http://www.do-nieba.republika.pl
są tam wszystkie adresy tych książek w wersji internetowej do poczytania-są zgodne co do treści z orginalnymi publikacjami.

Pozdrawiam!


Cz lut 11, 2010 15:22
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 10 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL