|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 7 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
pytajacyorade
Dołączył(a): So maja 12, 2007 15:37 Posty: 36
|
 Grzechy czy nie?
Witam!
Mam problem. Otóż często zdarza mi się kłócić z tatą. Nieraz o drobiazgi, nie raz o coś większego. Wtedy jestem dość zły na tatę. Po jakimś czasie/chwili (różnie) wszystko wraca do normy, żeby znowu się popsuć...
A drugie: czasami łapie się na brzydkich myślach. Nie wiem czy to są świadome, czy nie....... Ale nie takie sprośne do końca!  Nie wiem jak to wytłumaczyć. Mam nadzieję, że mnie zrozumiecie.
Trzecie: Nieraz popatrze tam, gdzie nie powinienem. Rozumiecie?
I ostatnie: W reklamach w internecie nieraz są roznegliżowane panie. Wiecie o co chodzi? Oczywiście wyłączam natrętne reklamy, ale niektóre to są buttony, nie? To się nie da wyłączyć. A poza tym te obrazki też nie są do końca brzydkie...
I teraz: Czy mogę jutro iść do Komunii po tych kłótniach, myślach itd.  ???
Mam nadzieję, że mi pomożecie! Dziękuję!!!
|
So lut 09, 2008 21:28 |
|
|
|
 |
zielona_mrowka
Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19 Posty: 5389
|
A masz swoje sumienie? Masz! a więc spytaj się go i dojdźcie wspólnie (Ty i Twoje sumienie) do jakiś konkretnych wniosków. W szukaniu odpowiedzi pomogą na pewno pozostałe tematy w tym dziale (Sakramenty).
Pozdrawiam
_________________ Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...
Użytkownik rzadko obecny na forum.
|
So lut 09, 2008 22:01 |
|
 |
hitman
Dołączył(a): Wt sty 29, 2008 9:47 Posty: 866
|
 Re: Grzechy czy nie?
pytajacyorade napisał(a): Witam! Mam problem. Otóż często zdarza mi się kłócić z tatą. Nieraz o drobiazgi, nie raz o coś większego. Wtedy jestem dość zły na tatę. Po jakimś czasie/chwili (różnie) wszystko wraca do normy, żeby znowu się popsuć... A drugie: czasami łapie się na brzydkich myślach. Nie wiem czy to są świadome, czy nie....... Ale nie takie sprośne do końca!  Nie wiem jak to wytłumaczyć. Mam nadzieję, że mnie zrozumiecie. Trzecie: Nieraz popatrze tam, gdzie nie powinienem. Rozumiecie? I ostatnie: W reklamach w internecie nieraz są roznegliżowane panie. Wiecie o co chodzi? Oczywiście wyłączam natrętne reklamy, ale niektóre to są buttony, nie? To się nie da wyłączyć. A poza tym te obrazki też nie są do końca brzydkie... I teraz: Czy mogę jutro iść do Komunii po tych kłótniach, myślach itd.  ??? Mam nadzieję, że mi pomożecie! Dziękuję!!!
Gniewajcie się, ale niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce. Gniew to grzech, z którego należy się spowiadać. Skoro się kłócisz z ojcem, to znaczy, że coś Cię boli w głębi serca. Badaj swoje serce, bo to na 100% coś z przeszłości.
To, że wyskakują jakieś obrazki to jeszcze nic złego. Tak jak to, że ktoś prowokuje Cię do rozmowy nie znaczy jeszcze, że zaczęliście rozmawiać, co nie? Rozmowa zacznie się dopiero kiedy Ty otworzysz usta. Dopóki tego nie zrobisz, jest to monolog. Tak samo z oczami: dopóki nie wejdziesz w dialog z obrazkami to nic złego. Jeśli zdarza Ci się przyglądać tym obrazkom (myślisz sobie np. co jest pod bluzką itp.) to już wchodzisz w dialog. A to już jest grzech, bo to konkretna reakcja z Twojej strony. Podejrzewam, że na samym oglądaniu się nie kończy, ale nie dam głowy. Jeśli nie staniesz sie panem swoich oczu, nigdy nie opanujesz swojego ciała. Oczy, tak samo jak język, potrafią nadać kierunek całemu ciału. Z doświadczenia wiem, że nieczyste myśli dojrzewają ok miesiąca a potem rodzą kolejne grzechy. Także to, że Kościół zaleca spowiedź co miesiąc, nie wzięło się sroce spod ogona 
|
So lut 09, 2008 22:51 |
|
|
|
 |
pytajacyorade
Dołączył(a): So maja 12, 2007 15:37 Posty: 36
|
No to co mam zrobić? Iść do tej spowiedzi czy nie? Byłem już w tym miesiącu!
A co do tej przeszłości to raczej nie. Jestem chyba za młody, żeby mówić o przeszłości.
Nie mam pojęcia co zrobić ;( Spróbuje pomyśleć przed spaniem, a jeśli to nie pomoże to chyba nie pójdę do Komunii. A jak tak dzisiaj myślałem, chwilkę, niedługo to mi wyszło, że to nie jest grzech, ale nie powinienem tak robić...
|
So lut 09, 2008 23:17 |
|
 |
pytajacyorade
Dołączył(a): So maja 12, 2007 15:37 Posty: 36
|
Aha! Czy myślenie o całowaniu się z dziewczyną,, która ci się podoba jest grzechem?
|
So lut 09, 2008 23:42 |
|
|
|
 |
hitman
Dołączył(a): Wt sty 29, 2008 9:47 Posty: 866
|
pytajacyorade napisał(a): No to co mam zrobić? Iść do tej spowiedzi czy nie? Byłem już w tym miesiącu!
A co do tej przeszłości to raczej nie. Jestem chyba za młody, żeby mówić o przeszłości.
Nie mam pojęcia co zrobić ;( Spróbuje pomyśleć przed spaniem, a jeśli to nie pomoże to chyba nie pójdę do Komunii. A jak tak dzisiaj myślałem, chwilkę, niedługo to mi wyszło, że to nie jest grzech, ale nie powinienem tak robić...
Do komunii możesz iść, nie jest to grzech ciężki. Nie daj mu tylko dojrzeć, bo gdy dojrzeje, przyniesie śmierć.
A całowanie się z dziewczyną nie jest grzechem o ile jest tylko pewnego rodzaju troską i czułością. Może zamienić się jednak w grzech jeśli będzie świadomym pobudzaniem, które to znów ma na celu uwiedzenie jej. Pamiętaj, że grzech pochodzi z serca. Jak chcesz wiedzieć czy coś jest grzechem to zadaj sobie samemu pytanie "do czego zmierzasz?". I nie odpowiadaj tak, jakby ktoś inny Cię pytał, ale odpowiedz sobie szczerze: czy chcesz ją tylko pocałować aby wiedziała, że ją kochasz czy celowo podniecić (i siebie też). Na tym polega szczerość wobec własnego sumienia.
|
N lut 10, 2008 1:15 |
|
 |
pytajacyorade
Dołączył(a): So maja 12, 2007 15:37 Posty: 36
|
Dzięki! Dzisiaj pójdę do Komunii, ale przy następnej spowiedzi zapytam się księdza, co o tym myśli! Jeszcze raz dzięki!
|
N lut 10, 2008 9:19 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 7 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|