asia89
Dołączył(a): Wt gru 09, 2008 16:04 Posty: 1
|
 Bierzmowanie..pomocy
Witam...mój znajomy jest w wojsku ma zamiar brać ślub z miłości  nie z przypadku.jego rodzice w dzieciństwie go zaniedbali.musiał iść do pracy i zarabiać na życie skończył tylko gimnazjum.mam pytanie czy wie ktoś może czy w wojsku można zrobić bierzmowanie??lub szybkie bierzmowanie gdzieś na ślasku np Katowice??i na czym ono polega i ile razy jest takie coś w ciągu roku??czy wogóle jest??z góry dziękuje 
|
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
Bardzo bym prosił by o środkach zbawienia nie mówić w kategorii "zrobienia bierzmowania".
Po pierwsze zwyczajnym szafarzem sakramentu bierzmowania jest biskup, więc zasadniczo on jest kompetentny, by bierzmowania udzielić. W wojsku jest instytucja kapelana (prezbitera) i myślę, że będąc w wojsku może on przygotować kandydata do tego sakramentu. Można też włączyć się w przygotowanie zwykłe w którejś parafii, ale takie przygotowanie trwać powinno trzy lata więc w trybie zwyczajnym.
Myślę, że gdyby kapelan z jednostki zajął się tym przygotowaniem mógłby je zintensyfikować, tak by nie stracić nic istotnego, a jednak skrócić czas przygotowania.
Przygotowanie nie jest po to by odbębnić i mieć z głowy, ale by zrozumieć z czym wiąże się przyjęcie tego sakramentu.
Inną sprawą, że do przyjęcia sakramentu małżeństwa nie jest konieczne przyjęcie sakramentu bierzmowania (mimo, że wielu kapłanów twierdzi z uporem maniaka, że ono musi być). Zaleca się, by nupturienci jeśli jeszcze go nie mają, przyjęli je, ale nie ma wymogu.
Jeśli ślub miałby być jakoś w niedługim czasie, to proponował bym, by nie próbować przystępować na łapucapu (czyt: nie ważne jak, byle było) do sakramentu bierzmowania, a raczej wejść w tryb przygotowania (nawet już przed ślubem) i kontynuować po ślubie tak, by naprawdę nic nie stracić z tego co nam jest oferowane w tym sakramencie. Spokojnie można przyjąć bierzmowanie po ślubie.
Moim zdaniem to byłoby najlepsze.
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|