Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 20:52



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 46 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
 Czy ksiądz może odmówić spowiedzi? 
Autor Wiadomość
Post Czy ksiądz może odmówić spowiedzi?
Poprosiłam raz księdza o spowiedź poza konfesjonałem. Odmówił . Na pytanie " dlaczego" usłyszałam tylko: " Bo ja tak nie lubię"
Zastanawiałam się wówczas, co by ze mną było, gdybym nagle umarła i nie zdążyła się wyspowiadać.
Niedawno czytałam, że w takiej sytuacji człowiek proszący o spowiedź poszedłby od razu do nieba, ponieważ chcąc się pojednać z Bogiem nie miał takiej możliwości, natomiast za jego grzechy odpowiedziałby kapłan. Niestety nie pamiętam źródła , za co przepraszam :oops:
Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Czy ksiądz może wg Was odmówić spowiedzi argumentując odmowę własną niechęcią do określonej formy? :( A może byliście w podobnej sytuacji?


N gru 26, 2004 17:52

Dołączył(a): N lis 21, 2004 21:15
Posty: 70
Post 
Pytanie jest takie, czy miałaś możliwość przystąpienia do sakramentu w "konfesjonale" i poprostu nie chciałaś, czy do rzeczonego miejsca dostać się nie mogłaś? Generalnie kapłan spowiedzi odmówić nie ma prawa, co innego z udzieleniem rozgrzeszenia. Tym niemniej dziwi mnie to dziwne przywiązanie do konfesjonały w tradycji łacińskiej, cóż, co kraj to obyczaj - jak to mówią.

_________________
Obrazek
"Łaska Boża jest zbawienna, lecz nie zbawia ona nas bez nas"


N gru 26, 2004 18:02
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lis 23, 2004 16:10
Posty: 552
Post 
Jestem absolutnie zaskoczony odpowiedzią księdza !!! To kto jest w końcu dla kogo ? Wierny dla księdza, czy ksiądz dla wiernego ?

W prawosławiu tez jest pewna przyjęta forma spowiedzi, z której powinno się "korzystać": stoi się w pozycji pochylonej nad specjalnym stolikiem (tzw. anałoj), na którym leży ikona, lub ewangelia i krzyż; duchowny zaś przykrywa głowę jepitrachilem (odpowiednik katolickiej stuły, bodajże) i tak wygląda spowiedź. Oczywiście każdy powinien spowiadać się w ten sposób, ale jeśli ktoś czuje duchową potrzebę, wyznania swoich grzechów, w inny sposób, to wystarczy poprosić księdza, np. można się spowiadać na siedząco, prowadząc z kapłanem rozmowę "twarzą w twarz" lub np. na stojąco.

Ksiądz moim zdaniem absolutnie nie ma prawa odmówić spowiedzi !

_________________
http://www.ksiega-starcow.blogspot.com
http://www.orthphoto.net


N gru 26, 2004 18:18
Zobacz profil
Post 
Phosius napisał(a):
Pytanie jest takie, czy miałaś możliwość przystąpienia do sakramentu w "konfesjonale" i poprostu nie chciałaś, czy do rzeczonego miejsca dostać się nie mogłaś?


Zadałeś bardzo osobiste pytanie, ale spróbuję odpowiedzieć - a Ty spróbuj zrozumieć.

Do konfesjanału mogłam iść . Ksiądz chętnie by mnie wyspowiadał w ten sposób. Tylko, że.. kiedyś przez spowiedź w konfesjonale odeszłam od Kościoła.
Po powrocie spowiadałam się już tylko ( z 1 wyjątkiem, ale też się źle skończył) poza konfesjonałem.
Próby podejścia do konfesjonału kończyły się płaczem . Mimo, że bardzo chciałam , nie mogłam się ruszyć z miejsca, żeby pójść do konfesjonału...

Tak na marginesie - nie boję się spowiedzi. Problemem jest tylko miejsce i bardzo było mi wtedy przykro. Szukałam spowiednika 2 tygodnie.
Kiedy go wreszcie znalazłam, na pytanie, kiedy byłam ostatnio do spowiedzi , odpowiedziałam : " Niech lepiej Ksiądz spyta, kiedy chciałam być".

Nikomu tego nie życzę. Są różne sytuacje i myślę, że księża nie powinni odmawiać , bo taka prośba bardzo dużo kosztuje.

Nektariusz, wiem, jak wygląda spowiedź w prawosławiu. Moim spowiednikiem był ksiądz pracujący na Wschodzie ( Ukraina, Białoruś) ... i raz zdarzyło mi się mieć stułę na głowie, ale tylko przy rozgrzeszeniu :-D


N gru 26, 2004 18:31

Dołączył(a): N lis 21, 2004 21:15
Posty: 70
Post 
Trudno mi dokładnie tę sytuację oceniac, poprostu nie jestem aż tak dobrze zaznajomiony z nauką katolicką co do roli konfesjonału. Ja wspomniał Nektariusz w prawosławiu do formy sakramentu nie przywiązuje się dużej wagi, i jest ona elastyczna, może odbyć się w każdej części świątyni. Dziwi więc mnie tym bardziej postawa tego duchownego.

P.S Jesteś ze Szczawnicy? Naprawde przyjemne miasteczko, moja rodzina po części z tamtąd pochodzi, mam tam nawet domek, pozdrawiam wiecx tym seredczniej :)_

_________________
Obrazek
"Łaska Boża jest zbawienna, lecz nie zbawia ona nas bez nas"


N gru 26, 2004 19:25
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn cze 01, 2009 10:00
Posty: 5103
Post 
Gratulacje :)

baranku - z okazji 100 postu :)

Phosiusowi - z okazji 50 :)

Postaram się wypowiedzieć jak znajdę chwilę czasu :)


N gru 26, 2004 19:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 11, 2004 17:35
Posty: 1082
Post 
prawde mowiac pierwszy raz spotkalam sie z faktem ze ksiadz odmowil spowiedzi ... dziwne troche

ja 2 razy spowiadalam sie poza konfesjonalem a czego ten pierwszy byl niesamowity ale ten drugi juz mniej :/ szkoda bo odnioslam takie wrazenie ze spowiedz poza konfesjonalem, taka w formie rozmowy, jest bardziej swiadoma ... moze jeszcze kiedys bede miala okazje

_________________
Życie jest walką, z której nie możemy się wycofać, ale w której musimy odnieść zwycięstwo.


N gru 26, 2004 19:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19
Posty: 5389
Post 
Zoe napisał(a):
odnioslam takie wrazenie ze spowiedz poza konfesjonalem, taka w formie rozmowy, jest bardziej swiadoma

hmm... a spowiedz w konfesjonale nie moze byc w formie rozmowy ? :) To w duzej mierze od nas zalezy jak spowiedz bedzie wygladala, a miejsce wydaje sie chyba mniej istotne :)

Pozdrawiam swiatecznie :)

_________________
Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...

Użytkownik rzadko obecny na forum.


N gru 26, 2004 21:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24
Posty: 3075
Post 
byc moze ten kaplan poprostu nie potrafil skupic sie poza konfesjonalem... teoretyzuje, ale... byc moze tez mial jakies przykre doswiadczenia zwiazane ze spowiedzia twarza w twarz, moze zdarzylo mu sie ze zostal posadzony o zdrade tajemnicy spowiedzi przez osobe ktora sie u niego tak spowiadala... to jest sprawa indywidualna...
ja natomiast wole wlasnie spowiedz w formie rozmowy i najlepiejk twarza w twarz, mojemu spowiednikowi to nie przeszkadza i on wlasnie jesli jest tylko taka mozliwosc to praktykuję spowiedz taka...

_________________
Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
Obrazek
Obrazek


N gru 26, 2004 22:43
Zobacz profil
Post 
Myślę, że wielu księży odmawiając spowiedzi poza konfesjonałem ma na uwadze zapis w Kodeksie Prawa Kanonicznego :

KPK, kan.964 napisał(a):
Spowiedzi nie należy przyjmować poza konfesjonałem, z wyjątkiem uzasadnionej przyczyny


Niestety nie zostało sprecyzowane, co należy rozumieć przez "uzasadnioną przyczynę". Zostawia to szerokie pole do subiektywnej oceny....

We wcześniejszych rozdziałach czytamy:

KPK, kan213 napisał(a):
Wierni mają prawo otrzymywać pomoce od swoich pasterzy z duchowych dóbr Kościoła , zwłaszcza zaś słowa Bożego i sakramentów.


oraz :

KPK, kan.843 napisał(a):
Święci szafarze nie mogą odmówić sakramentów tym, którzy właściwie o nie proszą, są odpowiednio przygotowani i prawo nie wzbrania im ich przyjmowania.


A jednak odmawiają.... :placze:


So sty 15, 2005 19:42
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 11, 2004 17:35
Posty: 1082
Post 
zielona_mrowka napisał(a):
Zoe napisał(a):
odnioslam takie wrazenie ze spowiedz poza konfesjonalem, taka w formie rozmowy, jest bardziej swiadoma

hmm... a spowiedz w konfesjonale nie moze byc w formie rozmowy ? :) To w duzej mierze od nas zalezy jak spowiedz bedzie wygladala, a miejsce wydaje sie chyba mniej istotne :)


nie twierdze ze w konfesjonalne nie moze byc w formie rozmowy ale nooo nie oszukujemy sie zadko sie to zdarza w momencie kiedy ustawia sie juz "ogonek", prawda?
a dlaczego twierdze, ze bardziej swiadoma? dlatego ze jak rozmawiam to bardziej sie skupiam na tym o czym mowie i nie jest to zwykle wyklepanie grzechow

_________________
Życie jest walką, z której nie możemy się wycofać, ale w której musimy odnieść zwycięstwo.


So sty 15, 2005 22:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19
Posty: 5389
Post 
Zoe napisał(a):
nie oszukujemy sie rzadko sie to zdarza w momencie kiedy ustawia sie juz "ogonek", prawda?
chow


moze trudniej pogadac, ale napewno nie jest to niewykonalne :) wyznaje zasade dla chcacego nie ma nic trudnego, wiec po prostu zawsze mozna isc gdy tgo ogonka nie ma, albo ustawic sie jeszcze zanim on sie zrobi :) a jak na ogonki nie masz juz wplywu to... w koncu Ty sie spowiadasz i forma obowiazujaca bedzie taka jaka Ty narzucisz.

Pozdrawiam :)

_________________
Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...

Użytkownik rzadko obecny na forum.


N sty 16, 2005 21:22
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sty 19, 2005 21:10
Posty: 10
Post 
Ja nietety też spotkałam się z tym......... Może troszeczkę w innym wymiarze. Ja umówiłam się na spowiedź po czym ksiądz mnie "olał" bez słów wyjaśnienia, przeproszenia itp. To bardzo boli chyba jeszcze bardziej niż odmowa!! :( Najgorsze w tym wszystkim jest to, że później nie ma się chęci iść do spowiedzi :-( Bo przecież na kogo można liczyć od kogo oczekiwać pomocy jeśli nie od księdza?!


Śr sty 19, 2005 22:39
Zobacz profil
Post 
Masz rację, asiuchna, to boli bardziej. Najpierw ktoś Ci daje nadzieję, a potem ją odbiera :przytul:

Ale zawsze możesz liczyć na Jezusa. Sama tego wiele razy doświadczyłam. Kiedy już po ludzku nie miałam sił szukać spowiednika i chciałam zrezygnować ze spowiedzi, znajdowałam kapłana, który się zgadzał, nie pytając dlaczego tak :)


Cz sty 20, 2005 23:21

Dołączył(a): Śr sty 19, 2005 21:10
Posty: 10
Post 
tak to prawd.... Tylko że czasami tak już naprawdę wszystko wali nam się na szyję to jesteśmy źli na cały świat.... a chyba najbardziej na Pana Boga... Dlatego kiedy spotka się wtedy takiego kaplana... to jest bardzo źle... :heej:


Cz sty 20, 2005 23:31
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 46 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL