|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 6 ] |
|
Ślub kościelny i chrzest dziecka czyli 2w1
| Autor |
Wiadomość |
|
ratio
Dołączył(a): Pn maja 28, 2007 9:13 Posty: 545
|
 Ślub kościelny i chrzest dziecka czyli 2w1
Spotkałam się z uroczystością zawarcia związku małżeńskiego przez rodziców połączoną z udzieleniem sakramentu chrztu ich dziecku. Swoiste "2w1". I tak trzy lata temu w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łomży, celebrans był zachwycony takim jednoczesnym udzielaniem sakramentów: rodzicom - ślubu i ich dziecku - chrztu. Z wypowiedzi księdza wynikało, że ważna jest bardziej uroda uroczystości niż ranga sakramentu i przestrzeganie przykazań (nie cudzołóż). Podobna uroczysta Msza św. z "2w1" miała miejsce w Niedzielę Chrztu Pańskiego 10 stycznia br., w parafii pw. Świętego Franciszka z Asyżu w Olsztynie. Celebrans wyraził się mniej więcej tak: "nie można uzależniać udzielenia dziecku chrztu od tego czy jego rodzice przyjęli sakrament małżeństwa. Nieraz rodzice nie mający ślubu kościelnego dają lepszy przykład dziecku niż ci po ślubie kościelnym". Moim zdaniem są to kuriozalne zachowania, skłaniające do lekceważenia sakramentu małżeństwa i czystości przedmałżeńskiej. A że opinie takie głosili kapłani, może to skłaniać wiernych do relatywizmu moralnego i siać zamęt w rozumieniu grzechu. A ponadto może przez mniej rozwiniętych duchowo wiernych zostać wzięte za oficjalną wykładnię nauki Kościoła.
|
| Śr sty 13, 2010 20:52 |
|
|
|
 |
|
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
 Re: Ślub kościelny i chrzest dziecka czyli 2w1
Ale w czym problem? Kodeks Prawa Kanonicznego nie zabrania chrzcić dzieci jeśli rodzice nie są małżeństwem. Jak najbardziej można jeśli tylko istnieje uzasadniona nadzieja, że te dzieci będą wychowane w wierze katolickiej (tu nie liczy się tylko postawy rodziców,ale także chrzestnych i dalszej rodziny, jak dziadkowie, wujostwo i tak dalej).
Zaś zadaniem duszpasterskim jest doprowadzenie każdego kto żyje w związku niesakramentalnym i nie ma obiektywnych przeszkód do zawarcia sakramentalnego związku małżeńskiego.
Mam rozumieć, że stoisz na stanowisku, że jak ktoś ma dziecko nieślubne, to ani sakramentu małżeństwa już przyjąć nie może, ani te dzieci nie mają prawa być ochrzczone?
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
| Śr sty 13, 2010 21:35 |
|
 |
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: Ślub kościelny i chrzest dziecka czyli 2w1
ratio może być tak że masz całkowitą rację. Ale sądzę że problem jaki tu przedstawiłeś może sięgac o wiele dalej. Pytanie czy dobrze zrozumiałeś intencje tych księży? Nie do końca zrozumiałem co ma oznaczać uroda uroczystości? Pierwsze co nasuwa mi się na myśl to radość kapłana z tego że rodzice ci dokonali właściwego wyboru. Drugie, chyba niestety bardziej powszechne to tradycja, w której ślub się bierze i już. Natomiast nie jestem w stanie ocenić intencji kapłana. Czasem podkreśla się coś, niejako "kosztem" rangi innej dobrze znanej rzeczy. Tu się kłania używane słownictwo, nastawienie, intencje itd. Chce przez to powiedzieć że jedyne co tutaj jest zawarte to Twoje subiektywne odczucie, być może zasadne, być może nawet doskonale odebrałeś intencje kapłana, ale w gruncie rzeczy dyskusja toczyć się może tylko wobec tego co przedstawiasz, nie wobec tamtych reanych wydarzeń z tych dwóch parafii.
A co do rodziców, nie widzę powodu do robienia wielkich oczu. Może być tak i zapewne czasem się zdarza że rodzice nie mający ślubu kościelnego lepiej wychowują dziecko, niż ci którzy mają "formalności" za sobą. I tu ujawniania się problem - co to oznacza że mają lub nie mają ślub? Że ci co nie mają są super poboźni, a ci co nier mają to wredni ateiści? Nie wiem czemu się dziwisz skoro dziś istnieje takie poplątanie i pomieszanie rangi sakramentu, że musimy tłumaczyć się czym on jest, bo większość tego poprostu nie wie i nie rozumie.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
| Śr sty 13, 2010 22:23 |
|
|
|
 |
|
Ela G.
Dołączył(a): Śr sie 19, 2009 9:44 Posty: 281
|
 Re: Ślub kościelny i chrzest dziecka czyli 2w1
jak dla mnie duzo tez zalezy od tego jak te pary zostaly wychowywane w dziecinstwie. czy dla nich sakramenty maja znaczenie bo patrzyli na rodzicow to nauczyli sie w domu co wyniesli to wyniesli. a co do ks. to u mnie tak takie pary byly co mialy jak to okreslacie 2w1 i u mnie chyba ks to raczej na kase patrzyl ze ma wiecej niz to kto z kim co i jak.
|
| Cz sty 14, 2010 10:11 |
|
 |
|
Rojza Genendel
Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46 Posty: 2030
|
 Re: Ślub kościelny i chrzest dziecka czyli 2w1
ratio napisał(a): Moim zdaniem są to kuriozalne zachowania, skłaniające do lekceważenia sakramentu małżeństwa i czystości przedmałżeńskiej. Któż z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną z nich, nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni i nie idzie za zgubioną, aż ją znajdzie? A gdy ją znajdzie, bierze z radością na ramiona i wraca do domu; sprasza przyjaciół i sąsiadów i mówi im: Cieszcie się ze mną, bo znalazłem owcę, która mi zginęła. Powiadam wam: Tak samo w niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia. (Łk 15)
_________________ Jestem panteistką. "Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną." (Carl Sagan)
|
| N sty 17, 2010 22:59 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Ślub kościelny i chrzest dziecka czyli 2w1
Cytuj: A co do rodziców, nie widzę powodu do robienia wielkich oczu. Może być tak i zapewne czasem się zdarza że rodzice nie mający ślubu kościelnego lepiej wychowują dziecko, niż ci którzy mają "formalności" za sobą. I tu ujawniania się problem - co to oznacza że mają lub nie mają ślub? Że ci co nie mają są super poboźni, a ci co nier mają to wredni ateiści? Nie wiem czemu się dziwisz skoro dziś istnieje takie poplątanie i pomieszanie rangi sakramentu, że musimy tłumaczyć się czym on jest, bo większość tego poprostu nie wie i nie rozumie. Nie koniecznie chodzi o niezrozumienie sakramentu - czasem stoją prozaiczne przeszkody - niemożność przyjęcia sakramentu, gdy jedna osoba jest rozwiedziona.
|
| Pn sty 18, 2010 9:41 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 6 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|