Czy dziecko z porażeniem mózgowym, samodzielnie niechodzące, niemówiące, niejedzące - słowem, mocno niedorozwinięte może przystąpić do I Komunii wraz ze swoimi rówieśnikami?

Znam z widzenia chłopaka z zespołem Downa, który przystępuje do Komunii,
więc raczej dziecko z porażeniem mózgowym również mogłoby do Komunii przystępować.
Stopień upośledzenia nie ma chyba znaczenia.

Zależy jak bardzo upośledzony jest ten chłopiec. Znani są przecież nawet aktorzy z zespołem Downa... Ja mam na myśli osobę z naprawdę poważnie uszkodzonym mózgiem.

Wymóg jest konkretny: musi mieć takie używanie rozumu, by odróżnić zwykły chleb od Ciała Chrystusa.
Czyli, czy ma świadomość, co przyjmuje.

Jeśli tego nie ma, to nie ma możliwości przyjęcia Komunii.

Tak więc to zależy od stopnia upośledzenia.

W praktyce o ile ksiadz się zgodzi(widzimisię księdza) to może przystąpić.Jeśli jak piszesz nie jest w stanie połknąć opłatka możliwa jest druga postać czyli wino.
Może też dostać na łyżeczce lekko rozpuszczony.
Szumi a co do tego warunku o rozumieniu.........rożnie się tych wskazań księża stosują.

Do autora tematu:domyślam się, ze to dziecko jest objęte edukacja lub terapią. Jest wiec uczniem szkoły.Zwykle jest tam katecheta,przecież nawet głębiej upośledzeni objęci sa katecheza.
Może dopracowano się już jakiegoś modelu postępowanie w takich okolicznościach.
Sa np komunie organizowane tylko dla osób niepełnosprawnych.

Nawet głęboko upośledzone dzieci mogą przystępować do komunii, niezależnie od tego, czy do końca mają świadomość tego, co robią.

Bardzo bym prosił, żeby nie używać obraźliwych zwrotów typu "mocno niedorozwinięty", albo "ułomny", tylko mówić tak, żeby nie sprawić nikomu przykrości:

"dzieci niepełnosprawne intelektualnie w stopniu znacznym", a u lekarza/nauczyciela/specjalisty "dzieci głęboko upośledzone umysłowo".

Co znaczy, 'nie do końca mają świadomość tego, co robią'?
Ja też nie do końca miałem świadomość tego, co robiłem podczas I Komunii (do dziś nie mam do końca świadomości, mając świadomość, że jest to 'wielka tajemnica wiary').

Kodeks Prawa Kanonicznego określa jasno:


Zatem to rozumienie musi być. Przynajmniej, co do tego, że jest inny 'kawałek chleba' (opłatek) niż, chleb, który jedzą w domu, czy podczas wieczerzy wigilijnej.

Jeśli takiego rozeznania nie ma, to nie powinno takie dziecko, być dopuszczone do Komunii. A to, czy jest tego świadome i widzi różnicę, o której pisałem wyżej, powinien ocenić kapłan.

O jeju, bez urazy, ale aż się cisną na usta słowa Jezusa o grobach pobielanych....

Dziecko głęboko upośledzone NIE JEST w niebezpieczeństwie śmierci. Nie jest to więc nagły przypadek wykluczający rozeznanie i przygotowanie. Zwróć uwagę:



Dzieci głęboko upośledzone TEŻ mają religię z księdzem katechetą, gdzie mówi im się, że Bozia ich kocha i że Pan Jezus umarł za nie na krzyżu.

I większość z nich wie tylko tyle. Zwykle księża dopuszczają wszystkie dzieci do komunii.

Zephyr, odwrotnie. Przypadek "w niebezpieczeństwie śmierci" obejmuje absolutne minimum, które jest niezbedne do dopuszczenia do Komunii sw. A więc umiejetnośc odróżnienia Ciała Chrystusa od chleba. To jest "wystarczajace rozeznanie". Bez tego sie nie da.
A przygotowanie w innych kwestiach oczywiscie stosownie do mozliwości.

SOBÓR TRYDENCKI
Sesja XXI (1562)
Nauka o Komunii pod dwiema postaciami i Komunii małych dzieci

Kan. 4
Jeśli ktoś twierdzi, że dzieciom, zanim dojdą do używania rozumu,
konieczna jest Komunia święta - niech będzie wyklęty.

Ja tam nie wiem co na to sobory panowie ale w praktyce jest tak jak napisałam.
Skoro ktos doszedł do wniosku, ze głęboko upośledzeni używają rozumu w stopniu wystarczajacym do prowadzenia katechezy to chyba logicznie byłoby być konsekwentnym.................

Dzieci w przedszkolu (cztero-, pięcio-, sześciolatki) też mają katechezę w przedszkolu. Czy to znaczy, że mają mieć w wieku czterech lat I Komunię świętą?

Chyba widzisz słabość tego argumentu...

Szumi - nie wiem czy w wieku czterech lat dziecko ma mieć pierwszą komunię św. ale wiem napewno, że diecezji katowickiej od bardzo wielu lat funkcjonuje I Komunia św dla dzieci w wieku przedszkolnym i jak sięgam pamięcią to najmłodsze dziecko, które w mojej parafii przyjmowało komunie po raz pierwszy miało lat 5

Mało, wiele dzieci np. z zespołem Downa nigdy nie osiągnie kompetencji umysłowych właściwym dorosłym. Wiele z nich zatrzyma się "umysłowo" na poziomie przedszkolaka.

A mimo to, założę się że niemal wszyscy będą przystępować do komunii. Drobna nieścisłość, nie?

Ludzie, ale to naprawdę jest proste, ja nie wiem, z czym wy macie problem. Do Komunii św. może przystąpic osoba, która spełnia wymagane minimum rozeznania (przy czym zakłada się, ze w sytuacji typowej może to nastąpic po osiągnięciu wieku lat siedmiu). Ale zawsze indywidualnie decyduje o tym proboszcz (co można sobie przeczytac w kan. 914) a nie metryka. I nie ma co przytaczac przykładów, że tam pięciolatek, a tam dorosły z Downem, bo reguły to nie zmienia.