Szczęść Boże.

Mam pytanie odnośnie Spowiedzi. Aczkolwiek- jakiś czas temu przypomniałem sobie grzech z przeszłości ( nie świadomie popełniony) no i 2 tygodnie temu wyspowiadałem się z niego, aczkolwiek po dzisiejszej Spowiedzi przypomniał mi się jeszcze jeden czyn związany z tym grzechem ( również popełniony nie świadomie). Czy konieczna jest następna Spowiedź związana z tym grzechem? Ponieważ podczas poprzedniej Spowiedzi kiedy go wyznawałem to nie dotarło do mnie że mogę mieć drugi grzech związany z tym... Czy tamta Spowiedź zgładziła oba czyny związane z tym grzechem?

Hej,
Podejdź do tego inaczej. Spróbuj przeskoczyć samego siebie... mianowicie potraktuj to jako wyzwanie przed Tobą, aby zwiększać kontrolę nad swoimi myślami i porzuć myślenie o tym grzechu, w którym nie masz praktycznie winy. A jeśli będzie Ci ta myśl znowu przychodziła do głowy aby się z tego spowiadać to walcz z nią i myśl o czym innym,

Nie - z grzechów popełnianych nieświadomie (lekkich) nie trzeba się spowiadać.

Elbrus od kiedy grzech lekki to grzech popełniany nieświadomie?
patryk022 przypomnij sobie formułę: więcej grzechów już nie pamiętam, za wszystkie żałuję - kojarzysz?

KKK 1857
"Aby grzech był śmiertelny, są konieczne jednocześnie trzy warunki:
"Grzechem śmiertelnym jest ten, który dotyczy materii poważnej
i który nadto został popełniony z pełną świadomością i całkowitą zgodą"
(Jan Paweł II, adhort. apost. Reconciliatio et paenitentia, 17)".

Wszystko jest wyjaśnione w tym temacie:
viewtopic.php?f=50&t=27097 - "Czy to grzech (ciężki)?" - zanim zapytasz

KKK 1862 Grzech powszedni jest popełniony wtedy, gdy w materii lekkiej nie przestrzega się normy prawa moralnego lub gdy nie przestrzega się prawa moralnego w materii ciężkiej, lecz bez pełnego poznania czy całkowitej zgody.

...czyli nieświadomie. Zgadza się?

Gdy nie przestrzega się prawa moralnego w materii ciężkiej, lecz bez pełnego poznania czy całkowitej zgody. - tak dla uzupełnienia
Ogólnie racja.
W sumie przy braku świadomości ciężko oczekiwać, że ktoś się będzie z tego spowiadał.

Ok dziękuję wam za odpowiedzi, postaram się trochę uspokoić umysł, mam nadzieję że oba te wątki zostały mi wybaczone, wierzę w to

Pozdrawiam w Duchu

Nie że wątki zostały Ci wybaczone, tylko Bóg się cieszy, że Go szukasz. Że prowadzisz z nim dialog, właśnie tu, poprzez ludzi z tego forum... Taki właśnie jest Bóg, ludzki a zarazem nieogarniony. Dyskutuj z Nim, zadawaj Mu pytania i wypatruj odpowiedzi we wszystkim co Cię otacza.
pozdro....

Skoro już tłuczemy temat o Spowiedzi to mam jedno takie pytanko. Mianowicie, ostatnio zdarzyło mi się kilka razy posłuchać jednej piosenki wykonawcy Slayer, a wiadomo z czego oni słyną... No i ostatnio naszły mnie wątpliwości czy jeżeli tego słucham nawet nie nawiązując do treści bo jej nie rozumiem to grzeszę w ten sposób ciężko? Nie mam zamiaru czcić złego, zawsze jestem po stronie Boga, słuchałem tej piosenki tylko ze względu na nutkę, absolutnie nie utożsamiałem się z treścią. Co wy o tym myślicie?

Moge prosić o zdefiniowanie pojęcia lekka materia . Albo litanie grzechów lekkich .

@patryk022: zrozumiałeś mój wcześniejszy post? jeżeli nie, to przeczytaj go jeszcze raz i zastosuj się

pozdro.

Materią lekką jest wszystko to, co nie jest materią ciężką.

KKK 1858
Materię ciężką uściśla dziesięć przykazań zgodnie z odpowiedzią, jakiej Jezus udzielił bogatemu młodzieńcowi:
"Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, nie oszukuj, czcij swego ojca i matkę" (Mk 10, 19).
Ciężar grzechów jest większy lub mniejszy: zabójstwo jest czymś poważniejszym niż kradzież.
Należy uwzględnić także pozycję osób poszkodowanych:
czymś poważniejszym jest przemoc wobec rodziców aniżeli wobec kogoś obcego.
http://www.katechizm.opoka.org.pl/rkkkIII-1-1.htm (IV. Ciężar grzechu: grzech śmiertelny i powszedni)

"jak określić czy dany grzech zalicza się do materii ciężkiej, czy lekkiej?"
Chodzi o to, czy czyn który wykonaliśmy przyniósł krzywdę /zło/ wielką czy małą osobie drugiego, mnie, Bogu.
o. Boguchwał OFM
http://www.jezus.com.pl/kaplica/zapytaj_ksiedza.html

"Grzech lekki polega na tym, że człowiek czyni wprawdzie jakieś zło,
jednak jego wewnętrzne zaangażowanie się w nie jest zbyt powierzchowne,
by mogło doprowadzić do niewiary lub do zniszczenia miłości.
To częściowe wewnętrzne opowiedzenie się po stronie zła - czyli grzech lekki - ma miejsce wtedy,
gdy człowiek działa wprawdzie zupełnie świadomie i dobrowolnie,
jednak dopuszcza się zbyt małego zła, by mogło ono zrujnować jego miłość lub wiarę,
np. ktoś świadomie dopuszcza się drobnego kłamstwa, grzeszy łakomstwem
lub osłabia swoją wiarę przez sporadyczne opuszczanie modlitw."
http://www.teologia.pl/m_k/zag06-4g.htm (1. Czym grzech ciężki różni się od lekkiego?)


Więcej o rozróżnianiu grzechów:
http://zapytaj.wiara.pl/pytanie/pokaz/83abc (Czym jest grzech ciężki? )

Jak widać wątpliwości nigdy za mało...

Jeżeli możecie to odpowiedzcie mi na pytanie: mianowicie

Naszły mnie wątpliwości do którejś tam Spowiedzi wstecz, ponieważ po zrobieniu rachunku sumienia i wyznaniu grzechów na Spowiedzi, przypomniał mi się jeszcze jeden grzech. Głównie to chodziło tu o samogwałt, wyznałem go oczywiście, ale po powiedzeniu ze więcej grzechów nie pamiętam, przypomniał mi się grzech patrzenia na nie cenzuralne sceny, przeczytałem potem że zapomnienie nie czyni Spowiedzi nie ważnej, i wyznałem to na następnej Spowiedzi i jakoś ustąpiło. Ale dzisiaj niestety znów zaczęło mnie to gnębić, czy dobrze zrobiłem czy źle że nie przerwałem księdzu i nie powiedziałem że coś mi się przypomniało. Przy rachunku sumienia i Spowiedzi nie miałem tego grzechu na myśli, ani też nie planowałem zatajenia grzechu, naprawdę chciałem wyznać wszystko szczerze i tak też zrobiłem. Ale trapi mnie ta sprawa.

Proszę o odpowiedź, z góry dziękuję

Pozdrawiam.