Re: Pytanie o ważność sakramentów
Shocked, każdy ma prawo do poszukiwań w wierze. Z tej zasady nie są wyłączeni kapłani. Nie można jednak osądzać czyjejś wiary - tym bardziej, że wątpliwości nie oznaczją jej braku. Jeżeli szukam zrozumienia, uzasadnienia dogmatu nie znaczy, że w niego nie wierzę.
Piszesz, że praktycznie nie włączałeś się do rozmowy. Trudno kogoś oceniać nie znając jego poglądów- a nie można ich poznać będąc jedynie biernym słuchaczem czyjegoś dialogu ... w ten sposób wiele wypowiedzi wyrywa się z kontekstu i zmienia ich sens. Z Twoich postów także wynika, że nie padły słowa: "Wiem, że to jest dogmatem, ale ja w to nie wierzę."
shocked napisał(a):
To było w takim sensie, że nie trzeba się przy tym tak upierać, bo to utrudnia dialog ekumeniczny
Z tego zdania nie wynika, że ksiądz poddaje w wątpliwość jakiś dogmat, a co najwyżej sugeruje, żeby nie kłaść na dogmaty nacisku w celu umożliwienia dialogu ekumenicznego.
Sakramenty sprawowane przez kapłana są ważne, jeżeli:
- oprócz władzy święceń posiada on pisemne upoważnienie ordynariusza miejsca ( np. do spowiadania)
- nie podlega karze ekskomuniki, interdyktu lub zawieszenia.
Ale:
- kara zawieszenia może dotyczyć wszystkich lub określonych czynności.
- Nawet kapłan nie mający upoważnienia do spowiadania lub ekskomunikowany rozgrzesza ważnie i godziwie w niebezpieczeństwie śmierci
- Co więcej, nawet, jeżeli kapłan zaciągnął ekskomunikę wwiążącą mocą samego prawa, a nie została ona zadeklarowana ( czyli ogłoszona), kara ekskomuniki ulega zawieszeniu , ile razy wierny prosi o sakrament ( z jakiejkolwiek przyczyny, nie tylko w niebezpieczeństwie śmierci)
KPK,Kan. 1335 napisał(a):
Jeżeli cenzura zabrania sprawowania sakramentów lub sakramentaliów albo podejmowania aktów rządzenia, zakaz zostaje zawieszony, ilekroć jest to konieczne do udzielenia posługi wiernym znajdującym się w niebezpieczeństwie śmierci; jeśli cenzura wiążąca mocą samego prawa nie została deklarowana, zakaz ulega ponadto zawieszeniu, ilekroć wierny prosi o sakrament lub sakramentalia bądź o akt rządzenia; wolno zaś o to prosić z jakiejkolwiek słusznej przyczyny.
Jest to słuszne, ponieważ wierni nie mają obowiązku znać KPK i mogą nie wiedzieć, że dany kapłn zaciągnął wobec siebie karę ekskomuniki.
Zgadzam się z jo_tką- ewentualna grzeszność szafarza nie wpływa nie ważność sakramentów. I dopóki kapłan ten nie został ukarany przez Kościół zakazem obejmującym sprawowanie sakramentów i ogłoszonym , możesz spokojnie uczestniczyć w sprawowanej przez niego Eucharystii lub się u niego spowiadać.
Czyli gdyby nawet - teoretycznie- kapłan powiedział wprost, że wie, iż coś jest dogmatem, ale w to nie wierzy, to mimo, iż odstępstwo od wiary jest przestępstwem wiążącym mocą samego prawa, na podstawie kanonu 1335 KPK, do czasu deklaracji kary przez odpowiednie władze, może ważnie sprawować sakramenty na prośbę wiernego.
Shocked, w ocenie postępowanie innych , jeżeli mamy jakiekolwiek wątpliwości, należy się kierować zasadą domniemanej sprawiedliwości.
A jeżeli nadal masz wątpliwości i np. nie możesz się skupić na Mszy sprawowanej przez tego księdza ( mimo, że nie ma formalnego zakazu) , idź do innego Kościoła.