Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt wrz 09, 2025 14:16



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 8 ] 
 Problem... 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N paź 23, 2011 8:00
Posty: 9
Post Problem...
Witam, po raz kolejny. Przepraszam, że znowu Was męczę ale mam kolejny problem. Otóż chodzi mi o sceny łóżkowe w filmach ( nie pornograficznych). Wczoraj skacząc po kanałach przez kilka minut zatrzymałem się na filmie na naszej TVP. Nie wiem nawet jaki miał tytuł, w każdym razie było to o jakimś gangsterze. Po pewnym czasie pokazana była scena łóżkowa ( ale nie jakas typowa pornografia, tylko taka jak w co drugim obecnie filmie - niestety sceny łóżkowe stają się powoli nieodłączną częścią każdego filmu). Fakt, że z toku filmu ( choć oglądałem tylko kilka minut) nie można było być zaskoczonym, że taka scena może się pojawić ( gangster+alkohol+kobieta) - w zasadzie chyba nawet coś takiego przeczuwałem i mimo to oglądałem. Aczkolwiek sama scena trwająca kilka sekund pojawiła się nagle. Nie wydaje mi się żebym w momencie oglądania tej sceny odczuwał jakies silne podniecenie albo miał jakieś mega nieczyste myśli. Aczkolwiek przez te kilka sekund nie rzuciłem się do pilota, zeby przełączyc kanał. I tu pojawia się moje pytanie. Z pewnością najlepiej byłoby o tym powiedzieć na spowiedzi. Jednak przed najbliższą niedzielną Mszą św. nie będę miał okazji odwiedzic mojego spowiednika. Czy w związku z tym powinienem nie przyjmować Komunii Św. ? Mógłbym co prawda iść na spowiedź do mojego proboszcza przed mszą , ale dużo łatwiej jest mi się spowiadac u innych spowiedników - nie jestem tak zdenerwowany i mogę na spokojnie wszystko wytłumaczyć.


Pt lis 11, 2011 8:48
Zobacz profil
Post Re: Problem...
Według mnie nie masz grzechu i spokojnie możesz przystąpić do Komunii świętej.
Nie było intencji oglądania erotyki ani celowego szukania obrazów po to aby się rozbudzić.
Życzę pokoju serca.


Pt lis 11, 2011 11:01

Dołączył(a): N paź 23, 2011 8:00
Posty: 9
Post Re: Problem...
W zasadzie też tak mi się zdawało. Choć zaczynam się zastanawiać czy podświadomie( a może i świadomie) w jakiś sposób na taką scenę nie czekałem oglądając ten film. W każdym razie nie pobudziło to we mnie wielkiego podniecenia czy "brudnych" mysli. Raczej zaspokojenie ciekawości czy powiedzmy przyjemności, nie wiem jak to nazwać. Najlepiej jak najbardziej tego typu rzeczy unikać i będzie spokój... Niestety dopada mnie skrupulanctwo i to też ma niestety wpływ na moje przemyślenia.

A chciałbym też wiedzieć jaka jest wasza opinia - czy lepiej jest przyjmowac Komunię św gdy nie jest się pewnym grzechu ( jak w moim przypadku) czy dla pewnosci nie przyjmować? Z jednej strony mozemy przyjąc Komunię z nieczystym sercem, a z drugiej nieprzyjęcię Komunii św też nie jest dobre ( jeżeli nie ma się grzechu ciężkiego)


Pt lis 11, 2011 14:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 28, 2006 9:41
Posty: 1293
Lokalizacja: Łódź, Lódzkie
Post Re: Problem...
Wydaje mi się, że Twoim głównym problemem nie jest obejrzenie takiej czy innej sceny itp., lecz skrupulanctwo, no ale może mi się tylko wydaje...

_________________
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą...
Kochamy wciąż za mało i stale za późno...

Zajrzyj, zobacz, zapamiętaj ->
1) http://spotkania.wiara.pl/Chat
2) http://blog.wiara.pl/aprylka
3) http://picasaweb.google.com/aprylka


Pt lis 11, 2011 15:14
Zobacz profil WWW
Post Re: Problem...
Abyś nie miał dylematów tego typu proponuję abyś przeczytał to:

http://www.rozmawiamy.jezuici.pl/rozmaw ... 109/n/2135

Z Bogiem!


Pt lis 11, 2011 16:23

Dołączył(a): N paź 23, 2011 8:00
Posty: 9
Post Re: Problem...
Dziękuję za pomoc.
Zdecydowałem jednak dziś na Mszy św. że nie pójdę do Komunii Św. a w najbliższym czasie przystąpię do spowiedzi. Wierzę, że Bóg wybaczy mi to, że Dzisiaj go nie przyjąłem ale chcę to robić z czystym sercem i sumieniem.
Doszedłem do wniosku, że ten film oglądałem raczej wyłącznie dla tej sceny i to zaważyło o tym, ze to było złe.
Zastanawiam się tylko czy wchodzić w szczegóły i opowiadać wszystko spowiednikowi ( a to trochę zawiłe jest) czy powiedzieć że "oglądałem pornografię" bo w pewnym sensie było to coś w tym sensie. Wiem, ze Bóg i tak zna i wie to co chcę powiedzieć


N lis 13, 2011 9:11
Zobacz profil

Dołączył(a): N paź 23, 2011 8:00
Posty: 9
Post Re: Problem...
Przepraszam, może źle to ująłem ale prosiłbym o Waszą opinię na temat tego jak to ująć na spowiedzi


N lis 13, 2011 14:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Problem...
Czasem wydaje mi się że jedyne co się liczy to nasze staranie. Są spowiednicy którzy oczekują krótkich i jasno sformułowanych wypowiedzi. Są i tacy którym można mówić dłużej i więcej. Nie ma uniwersalnej formuły, bo sam nieraz chciałbym lepiej wyjaśnić problem, ale z drugiej strony sam spowiednik zwraca mi uwagę abym był konkretny i nie przedłużał. Najważniejsze jest pragnąć przebaczenia i czystości. W urzędzie oczekuje się konkretów, aby wszystko było czarno na białym. U Boga wyznacznikiem jest miłość, a ta ścierpi niedoskonałą formę wypowiedzi, precyzji określania problemu itd.

_________________
Pozdrawiam
WIST


N lis 13, 2011 15:07
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 8 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL