Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz kwi 25, 2024 20:59



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 55 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 Rachunek sumienia dla dzieci. 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Rachunek sumienia dla dzieci.
Aditu napisał(a):
"Czy dbam o czystość swojej duszy przez skromność myśli, rozmów i postępowania?" - a ja nie jestem pewna, czy takie 8letnie dziecko będzie tak naprawdę rozumiało, o co go chociażby w tym wypadku pytają...


_czy ogladałem nieskromne obrazki?
_czy miałem nieskromne mysli?
_zachowywałem się nieskromnie?
_czy bawiłem sie nieskromnie?
_czy rozmawiałem o nieskromnych rzeczach?

Łatwo krytykować...
Może spróbujemy się przymierzyć do tematu
i spróbować stworzyć chociażby szkic sensownego
rachunku sumienia?

ja myślę, że to cholernie trudne
nawet dla najwyższej klasy
psychologów i pedagogów

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Śr cze 06, 2012 15:53
Zobacz profil
Post Re: Rachunek sumienia dla dzieci.
Problemem jest definicja słowa "nieskromne".
Mi nieskromność kojarzy się jedynie z byciem chwalipiętą.


Śr cze 06, 2012 15:59
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46
Posty: 2030
Post Re: Rachunek sumienia dla dzieci.
Dla mnie jest oczywiste, że jakikolwiek drukowany rachunek sumienia nie zda egzaminu. Musi być dopasowany do stopnia rozwoju, inteligencji i wrażliwości dziecka, a te u ośmiolatków bywają bardzo rozbieżne.

_________________
Jestem panteistką.
"Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną."
(Carl Sagan)


Śr cze 06, 2012 15:59
Zobacz profil
Post Re: Rachunek sumienia dla dzieci.
jesienna napisał(a):
ja myślę, że to cholernie trudne
nawet dla najwyższej klasy
psychologów i pedagogów

Ba, pewnie! Jezeli chce się zrobic uniwersalny rachunek dla wszystkich dzieci powiedzmy 9-cio letnich to juz jest wyzwanie ponad siły!
A wyobrażasz sobie taki uniwersalny rachunek dla dzieci od 7 do 18 roku życia?


Śr cze 06, 2012 16:19
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Rachunek sumienia dla dzieci.
Kozioł napisał(a):
jesienna napisał(a):
ja myślę, że to cholernie trudne
nawet dla najwyższej klasy
psychologów i pedagogów

Ba, pewnie! Jezeli chce się zrobic uniwersalny rachunek dla wszystkich dzieci powiedzmy 9-cio letnich to juz jest wyzwanie ponad siły!
A wyobrażasz sobie taki uniwersalny rachunek dla dzieci od 7 do 18 roku życia?


ja przystepowałam do pierwszej spowiedzi
i komunii św. wieku lat 5
(to był taki eksperyment w Kościele
prowadzony na małą skalę)

rachunek sumienia robiłam z ojcem
(takie było zalecenie, zresztą część dzieci nie umiała czytać)

ojciec mnie pytał o rózne rzeczy (dziwiłam się po co bo
były to rzeczy o jakich i tak doskonale wiedział)
i spisywał skrzętnie na kartce to do czego się przyznałam

potem nauczyliśmy się tej listy na pamięć
potem odbyłam "spowiedź próbną" przed moim ojcem
potem drugą "próbną" przed księdzem
uważając żeby niczego z listy nie opuścić

na ale jak doszło do tej właściwej spowiedzi to się
wyspowiadałam po swojemu
(bynajmniej nie dlatego, że zapomniałam co było na liście)

- nie pamiętam co mówiłam, ale ksiądz zapytał z troską
"czy ty aby na pewno przygotowywałaś się do spowiedzi
z którymś z rodziców"?

Nie uważam, że dzieci w tym wieku (lat 5) nie są w stanie
przystąpić do spowiedzi i się sensownie wyspowiadać.

Tylko jak je do tego przygotować i im w tym pomóc
a nie zamieniać tego w groteskę lub co gorsza
nie zniekształcać ledwo formującego się sumienia

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Śr cze 06, 2012 18:00
Zobacz profil
Post Re: Rachunek sumienia dla dzieci.
jesienna napisał(a):
Tylko jak je do tego przygotować i im w tym pomóc
a nie zamieniać tego w groteskę lub co gorsza
nie zniekształcać ledwo formującego się sumienia

W moim odczuciu ów rachunek sumienia kierowany do dzieci jest właśnie groteską i jest dla dzieci groźny.
Miałaś duże szczęście, ze pomagał tobie rodzic. Chodząc na wywiadówki byłem zawsze zaskoczony spychologią rodziców, wszystko ma załatwić szkoła, wychowawca i katecheta. Żądania, żądania, żądania. I jak rozmawiałem trochę tym przerażony z przyjaciółmi, to jest to powszechne i dominujące zjawisko. Mam mocne podejrzenia, że zdecydowana większość rodziców swoją rolę ogranicza do wysyłania dziecka na katechezę, zaprowadzanie w niedzielę do kościoła, a czasem przepytanie z zadanych modlitw. A dzieci sa potem z owym rachunkiem pozostawione same sobie.


Śr cze 06, 2012 19:21
Post Re: Rachunek sumienia dla dzieci.
W naszej parafii dzieci podczas rorat przynoszą na karteczkach zapisane dobre uczynki. Potem są losowane nagrody. Karteczki są pięknie pokolorowane i powycinane. Te dobre uczynki są odczytywane i często są niezwykle zabawne. Dzieci w napięciu czekają na to losowanie. Wynika z nich, że małe dzieci mają doskonałe rozeznanie w tym co jest dobrem. Jeśli wiedzą czym jest dobro, wiedzą też czym są niewłaściwe czyny. Nie demonizujmy więc, że rachunek sumienia stanowi zagrożenie dla dziecka. Zagrożeniem jest brak wzorców dobra i zła. Dziecko w drugiej klasie doskonale też wie, że nie musi być we wszystkim najlepsze. Jeśli jest słabsze w biegach to podkreśla, że jest najlepsze w przeciąganiu liny. 8 letnia dziewczynka mówi, że nie ma słuchu, ale bardzo lubi śpiewać. Jak czytam te posty to odnoszę wrażenie, że niektórzy piszą o dzieciach specjalnej troski a nie rezolutnych drugoklasistach. Komunia będzie w klasie trzeciej, więc będą do niej przystępowały jeszcze bardziej dojrzałe dzieci.


Śr cze 06, 2012 20:22
Post Re: Rachunek sumienia dla dzieci.
A potem ślą posty typu: nie przeżegnałem się przechodząc obok kościoła, czy ciężko zgrzeszyłem?

Nie czepiam się rachunku ale jego formy. I jestem przerażony tym, że nie chcesz widzieć problemu.


Śr cze 06, 2012 20:49
Post Re: Rachunek sumienia dla dzieci.
Liza napisał(a):
Komunia będzie w klasie trzeciej, więc będą do niej przystępowały jeszcze bardziej dojrzałe dzieci.

Dzieci nadal będą przystępować w wieku 8lat do komunii. Nie rozumiem, dlaczego niby dojrzałe? Bo wiek ten sam, ale klasa trzecia? Ponieważ obowiązek szkolny jest wcześniej to i naturalne, że komunię opóźnili. Proszę tu nie budować ideologii, że wcześniejszy obowiązek szkolny cudownie zwiększy dojrzałość :|


Śr cze 06, 2012 21:07
Post Re: Rachunek sumienia dla dzieci.
Kozioł napisał(a):
A potem ślą posty typu: nie przeżegnałem się przechodząc obok kościoła, czy ciężko zgrzeszyłem?

Nie czepiam się rachunku ale jego formy. I jestem przerażony tym, że nie chcesz widzieć problemu.

Mylisz zaburzenia psychiczne, nerwice połączone ze skupulantyzmem, nieuctwo z dobrym rozwojem. Jeśli to mylisz to sam masz źle ukształtowane sumienie. Skrupulanci wymagają specjalnej troski psychologiczno- duchowej. Wyjątki nie stanowią reguły.
Zaznacz, że chodzi o dzieci zaburzone to nie będę miała uwag. Ja widzę problem tam, gdzie on jest, ale potrafię wskazać normę i zaburzenie.
Niedawno rezolutny sześciolatek powiedział mi, że nie będzie chodził do kościoła, bo zostanie strażakiem. I będzie gasił pożary w niedzielę. Cwaniak wie co jest złe i zaczyna obchodzić problem.
BTW-Nadal uważam, że normalnie rozwinięty ośmiolatek potrafi odróżnić dobro od zła.


Śr cze 06, 2012 21:13
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Rachunek sumienia dla dzieci.
Liza napisał(a):
Kozioł napisał(a):
A potem ślą posty typu: nie przeżegnałem się przechodząc obok kościoła, czy ciężko zgrzeszyłem?

Nie czepiam się rachunku ale jego formy. I jestem przerażony tym, że nie chcesz widzieć problemu.

Mylisz zaburzenia psychiczne, nerwice połączone ze skupulantyzmem, nieuctwo z dobrym rozwojem. Jeśli to mylisz to sam masz źle ukształtowane sumienie. Skrupulanci wymagają specjalnej troski psychologiczno- duchowej. Wyjątki nie stanowią reguły.
Zaznacz, że chodzi o dzieci zaburzone to nie będę miała uwag. Ja widzę problem tam, gdzie on jest, ale potrafię wskazać normę i zaburzenie.
Niedawno rezolutny sześciolatek powiedział mi, że nie będzie chodził do kościoła, bo zostanie strażakiem. I będzie gasił pożary w niedzielę. Cwaniak wie co jest złe i zaczyna obchodzić problem.
BTW-Nadal uważam, że normalnie rozwinięty ośmiolatek potrafi odróżnić dobro od zła.



Nie rozumiesz problemu.
Kozioł wyraża wątpliwość czy nieprzeżegnanie się przy mijaniu kościoła jest grzechem!
Spowiadasz się z czegoś takiego? Jeżeli nie, to czemu ma to robić dziecko?

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Cz cze 07, 2012 9:54
Zobacz profil
Post Re: Rachunek sumienia dla dzieci.
Tu nie chodzi o umiejętność rozróżniania dobra i zła tylko o pytania w rachunku sumienia dla dzieci.


Margaret_ka napisał(a):
Czy Komunia święta pomaga mi do lepszego zachowania i do poprawienia się z wad? Czy pomaga do większej miłości bliźniego?
Czy mam dobre serce dla innych dzieci?
Czy chętnie bawię się z innymi dziećmi, czy pożyczę coś lub dam?
Czy zachowuję ostrożność na ulicy lub na drodze by nie ulec wypadkowi?
Czy utrzymuję porządek w swoich rzeczach?
Czy kocham świat, który Pan Bóg stworzył?
Czy chcę być pożyteczny dla kraju, dla ludzi? Jak?


Ja sama nie potrafię odpowiedzieć na wszystkie te pytania.
A negatywną odpowiedź na niektóre z nich wcale nie uważam za grzech!

Takie pytania są powodem skrupulantyzmu w życiu późniejszym.
Nie spowiedź leczy z bałaganiarstwa, ale rodzice uczący dziecko jak sprzątać, gdzie chować swoje rzeczy itd.

A o tej pożyteczności dla kraju...
Powiało PRLem...


Cz cze 07, 2012 10:49
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06
Posty: 1316
Post Re: Rachunek sumienia dla dzieci.
:o Margaret_ko,
to jest rzeczywisty fragment "rachunku sumienia dla dzieci"? :o :o :o
Napisz, że nie...

Jeżeli ktoś wymyśla takie rzeczy, ustawowo powinno mu się zabronić jakiegokolwiek kontaktu z dziećmi... to okropne.
To chyba sponsorowane przez poradnie terapeutyczne i oddziały psychiatryczne w celu zapewnienia sobie w przyszłości obfitości pacjentów i pacjentek. Inaczej trudno to zrozumieć.

_________________
Religia może być źródłem zarówno błędu, jak i mądrości i światła. Jej rola powinna polegać nie na wzbudzaniu poczucia nieomylności, lecz na budzeniu poczucia pokory.(R. Niebuhr)
------------------------
Reformowani.pl


Cz cze 07, 2012 12:13
Zobacz profil
Post Re: Rachunek sumienia dla dzieci.
ks. Stanisław Bajko TJ
Jezus z nami


Cz cze 07, 2012 12:47
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 17, 2012 9:05
Posty: 1335
Post Re: Rachunek sumienia dla dzieci.
Też kiedyś natrafiłam na podobne pytania w jakimś rachunku sumienia.

_________________
"Wszystko badajcie! Trzymajcie się tego, co dobre, a unikajcie wszystkiego, co złe" (1 Tes 5, 21-22)


Cz cze 07, 2012 14:44
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 55 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL