Może ktoś zna dobrego spowiednika w Krakowie ,a najlepiej to u dominikanów ale nie ograniczam się jak coś .
Nie chcę czekać aż 2 tygodnie na spowiedź u księdza u którego staram się regularnie (od paru miesięcy) spowiadać ale mh mam też nadzieję że w przyszłości będę mieć na tyle odwagi i Pan mi kogoś takiego ześle by mnie mógł kierować duchowo.

Raczej nikt ci nie poda tutaj namiarów na konkretną osobę.
Z jednej, prostej przyczyny: dla każdej duszy "dobrym spowiednikiem" jest ktoś inny...
Szukaj...
Chodź do różnych kapłanów, a tego, który ci najbardziej przemówi do duszy - poproś o rozmowę, kierownictwo czy stałe spowiednictwo...

Osobiście, nie zdarzyło mi się w jakiś sposób "rozczarować" spowiednikami w nowym sanktuarium łagiewnickim...Ale rada szuby jest chyba najlepsza

MARIEL, a to ja mam wręcz odwrotne doświadczenia ze spowiednikami w Łagiewnikach - zdarzyło mi się odejść w poczuciu niezrozumienia, upokorzenia - a nawet wyśmiania.
Zdarzyło się, że kapłan namawiał mnie do tego, by po każdej spowiedzi dwa tygodnie trwać poza łaską uświęcającą - i dopiero po dwóch tygodniach od grzechu iść do następnej spowiedzi (!)
Żeby "poczuć głód".

Trafiłam tam tylko raz na wspaniałego kapłana - w trakcie spowiedzi powiedział mi, że ma na imię Krzysztof i że jest psychoterapeutą. Nic więcej o nim nie wiem, więc taką informacją pewnie nie pomogę.

No tak będę próbować ,chociaż teraz sama nie wiem jak potoczę się moje losy i gdzie wyląduje ,dlatego teraz stałego spowiednika na razie nie szukam ,dopiero jak zacznę studia .
Jestem ostatnio bardzo przekonana do dominikanów właśnie a to za sprawą o.Szustaka i o.Pałysa ,więc chyba znowu spróbuję tam ,choć to tak naprawdę będzie nie zależne ode mnie jak to wszystko sie potoczy ,wszystko w rękach Boga ,bo przecież kapłan działa in persona Christi
ale tak orientacyjnie na przyszłość chciałam zadać pytanie

Zobacz też u Kapucynów przy Loretańskiej.

Pallotyni na Bulwarowej Cystersi Mogilscy, jak mieszkasz w Nowej Hucie.