Sakramenty maja wlasne obrzedy liturgiczne. Inaczej: do kazdego Sakramentu przynalezy konkretny obrzed i jest jego (widzialnym) skladnikiem.

Jezeli patrzec od strony roznych obrzedow liturgicznych w Kosciele, to sa i takie, ktore we wlasciwym sensie sa Sakramentami. Czyli obrzed jest tu pewna czynnoscia liturgiczna, ktora ma wyjasniac laske danego sakramentu

Kombinuj, kombinuj KKK jednak wyraźnie pisze, że sakrament to obrzęd.

Bzdura Jajko. Miales moze problemy z naukami scislymi?

W życiu, ja jestem umysł ścisły i zdanie:
wśród jego obrzędów liturgicznych jest siedem, które są we właściwym sensie sakramentami

w ścisłym sensie oznacza, że sakrament należy do zbioru obrzędów. Czysta logika. Tak jak ktoś wyżej tłumaczył, kwadrat należy do zbioru prostokątów, choć jest prostokątem szczególnym. Tu jest identycznie. A Ty się upierasz, że nie. Pewnie humanista z Ciebie.

Sakrament nie jest obrzedem.

Obrzed ma tylko wskazywac na ten sakrament przez widzialne znaki (woda, olej,chleb, nalozenie reki itd.).
Mowimy obrzed chrztu, tak jak przez analogie mowimy obchody Swieta Niepodleglosci.

Same obchody swieta nie sa swietem. Obchody to taka zewnetrzna otoczka, ktora wskazuje nam na tresc, wymowe danego swieta.

Sakramenty są widzialnymi znakami (słowa i czynności), zrozumiałymi dla człowieka. Urzeczywistniają one skutecznie łaskę, którą oznaczają, za pośrednictwem działania Chrystusa i przez moc Ducha Świętego. KKK 1084

KKK 1117 Kościół za pośrednictwem Ducha, który prowadzi go "do całej prawdy" (J 16, 13), stopniowo rozpoznawał ten skarb otrzymany od Chrystusa i dokładnie określił sposób "udzielania" go, podobnie jak to czynił w odniesieniu do kanonu Pisma świętego i nauki wiary jako wierny "szafarz" misteriów Bożych (Por. Mt 13, 52; 1 Kor 4, 1). W ten sposób Kościół uznał w ciągu wieków, że wśród jego obrzędów liturgicznych jest siedem, które są we właściwym sensie sakramentami


Masz dwa teksty. w pierwszym (takze chronologicznie) masz wyjasnione czym jest sakrament (znak/obrzed i laska). W drugim jest opis zbioru obrzedow, do ktorego naleza tez sakramenty w wymiarze widzialnym.

Masz obrzedy (znaki widzialne) i dzialanie Boga (niewidzialne)
Sakramenty naleza do obu zbiorow, przekraczajac zbior tylko obrzedow.




Na marginesie: jestem inzynierem

Ale skoro samrament należy do zbioru obrzędów, to musi nim być!
CBDO!

Cieszę się, że wreszcie dotarło.

Bramin ci napisal. Wedlug twojej teorii, co obchodzimy swietujac Swieto Niepodleglosci?
Obrzedy: marsze, przemowienia, imprezy, czy co innego?
Czyzby niepodleglosc byla obrzedem?

Żebyśmy jeszcze trzydziestoma różnymi twierdzeniami wykazywali, że sakrament to coś więcej, niż obrzęd, to Jajko i tak przerobi to na swoje, bo nie wierzy w istnienie Boga - łaski - sacrum - czyli tego wszystkiego, co jest rzeczywistym sensem sakramentu. A ponieważ nie da się tego udowodnić metodami właściwymi dla nauk ścisłych, to ta dyskusja może trwać do uśmiechniętej i nic nie da. Po prostu mówimy o czymś innym, inny wymiar.
Dla tego, kto wierzy, nie ma pytań.
Dla tego, kto nie wierzy, nie ma odpowiedzi.
Szkoda tylko, że ludzie wierzący dają się wciągać w takie dyskusje, które są celowym odwróceniem ich uwagi od tego, co ważne, co Boże. Jeśli ktoś odrzuca wiarę katolicką i potem na siłę chce wszystkim udowodnić, że ma rację - to oznacza dla mnie tylko jedno: sam tej swojej racji nie jest pewien i szuka potwierdzenia. Wystarczy przejrzeć posty niektórych osób, w tym miejscu nikogo z niku nie wymieniając. Początkowo myślałam, że Jajko to człowiek otwarty na prawdę, ale w momencie, gdy zrozumiałam, o co Mu chodzi - dałam sobie spokój z dyskusjami. Przecież szkoda czasu na szukanie argumentów dla kogoś, kto i tak z nich wyciągnie tylko to, co mu pasuje. Chce mieć tylko obrzęd - niech sobie ma obrzęd. Żal mi go, że nie widzi w sakramencie nic więcej, ale trudno, na siłę nic mu nie wcisnę. Są tacy ludzie, którzy w cukierku najbardziej cenią papierek. I żeby się za bardzo nie cieszył: nie uznaję, że sakrament to tylko obrzęd, nie wystarczają mi definicje z wiki, z Encyklopedii Powszechnej i Słownika Języka Polskiego.
Co powiedziawszy życzę Wam, to czytającym, jak i sobie - owocnego, radosnego i błogosławionego świętowania Paschy: świętowania niesamowicie bogatego w obrzędy, rytuały, a jednak pełnego treści o wiele cenniejszych.

Czy ja gdziekolwiek twierdzę że sakrament to TYLKO obrzęd? Z punktu widzenia osoby niezaangażowanej to faktycznie tylko obrzęd, tak jak dla np. katolika, wszelkie obrzędy pogańskie dajmy na to to TYLKO obrzędy. A dla pogan to COŚ WIĘCEJ.

No to @Zosiam posprzątała ;

(Leksykografi guzik się znają i basta ).
Ale jeżeli sakrament, to tak wyjątkowe "coś", spróbujcie wreszcie @Jajku i innym niewierzącym/innowiercom wyjaśnić czym on jest, skoro zaprzeczacie pisząc tylko czym nie jest i w braku argumentów już sięgając po "Bzdura Jajko" . Lecz uczyńcie to językiem zrozumiałym dla każdego średnio inteligentnego człowieka.
Definicje encyklopedyczne Wam nie odpowiadają, zarazem patos, egzaltacja i barokowa terminologia niewiele lub nic mówią z kolei osobom spoza Kościoła.
(Przykład niegodny naśladowania ):


Zatem prośba. Postarajcie się zdefiniować wedle własnych potrzeb i uznania, lecz zarazem zrozumiale dla profanów. Wówczas może uda się wypracować trudny kompromis.
Przecież katolicyzm jest wyznaniem dla całej ludzkości, a proste słowa Ewangelii kierowane są do wszystkich, bez względu na przymioty intelektu czy specjalne łaski , nie zaś tylko dla "wybrańców" - prawda?

Natomiast jeśli uważacie to zadanie za niewykonalne, nie miejcie pretensji, że @Jajko et consortes będą używać może nawet odległych, lecz jednak synonimów.

@Otto, to moze ty wytlumacz mi na czym polega obchodzenie urodzin? Na obrzedzie jedzenia ciasta, spotkaniu w takim czy innym gronie, przekazywaniu podarkow? To jest sens urodzin, ze mamy takie obrzedy towarzyszace? Czy chodzi w tym wszystkim o cos innego?
A jak sie przebijesz przez urodziny, to to samo dla Swieta Niepodleglosci, prosze. Chodzi o flagi, przemarsze i patriotyczne przemowy? Czy maja one cos innego na celu poza odbebnieniem ustalonego rytualu?

Ale prosze jezykiem zrozumialym dla kazdego.

@Kael.
Nu, nu ,nu . Ładnie to tak się ślizgać i na mą grzeczną prośbę, wprowadzającą zgodę między userstwem, zasypywać mnie zwrotnymi i nieistotnymi pytaniami o szwagrów i ciasteczka na imieninach ?
@Kaelu, weź Ty mi się popraw i zachowuj po chrześcijańsku, bo wpadnie @szumi i dostaniesz po uszach za offtopy biesiadne .

Ja sie szumiego nie boje
Ale poniewaz nasze wyjasnienia sakramentow, ktore dla wierzacych sa spotkaniem z Jezusem Chrystusem do was nie docieraja, to sprobujmy znalezc plaszczyne wspolna dla wierzacych i niewierzacych.
Na pewno potrafisz wyjasnic mi swietowanie urodzin czy swiat narodowach?
To moze wtedy wyjasnimy sobie, na czym polega swietowanie sakramentow?

Otto_Katz, licze na ciebie.

Sakrament = obrzęd (sfera widzialna: gesty i słowa) + łaska Boża.

Sakrament ≠ obrzęd (brak drugiej składowej)
Sakrament ≠ łaska (brak pierwszej składowej)

Czy średnio inteligentny człowiek pojął?