Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz kwi 25, 2024 16:11



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 40 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
 Czy moja spowiedź generalna była ważna? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt lip 30, 2013 21:03
Posty: 17
Post Re: Czy moja spowiedź generalna była ważna?
No jak byłam na tej spowiedzi generalnej to miałam odczucie, że świadomie nie mówię całej prawdy tylko tak "owijam w bawełnę". W domu doszłam do wniosku, że może rzeczywiście popełniłam mniej tych grzechów, ale to nie zmienia faktu, że na spowiedzi generalnej czułam potrzebę naprawienia tego co powiedziałam, a nie zrobiłam tego. Więc można powiedzieć, że byłam świadoma, że nie powiedziałam tego, co w danym momencie uważałam za prawdę.


Pt sie 02, 2013 6:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Czy moja spowiedź generalna była ważna?
A Ty nie jesteś skrupulantką?

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pt sie 02, 2013 11:36
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 27, 2011 8:37
Posty: 604
Post Re: Czy moja spowiedź generalna była ważna?
Gorniczka niemal na pewno jest skrupulantką...
A wtedy należy kierować taką zasadą, że jak mamy wątpliwości, czy grzech ciężki czy lekki, to jednak to grzech lekki.


Pt sie 02, 2013 12:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Czy moja spowiedź generalna była ważna?
No właśnie. Jeśli masz taki problem Gorniczko, to z tym sobie musisz poradzić. Nie spowiedź, nie forum, nie dyskusja, nie wypytywanie ludzi co sądzą i co masz robić. Zrobisz jak zechcesz, bo przycisną Cie skrupuły, ale ja już Ci wcześniej napisałem, że mam wątpliwości czy Tobie potrzebne jest kolejna spowiedzi i wątpię też czy ta kolejna coś zmieni. Jestem pewny że jeśli masz ten problem, to po następnej spowiedzi znów sobie wynajdziesz jakiś problem. Bo to niestety trochę na tym polega, nasz umysł, gdy nie działa poprawnie wymyśla sam kolejne problemy. Wystarczy że zobaczysz przez kratki że ksiądz krzywo patrzy i już sobie po spowiedzi dopiszesz kolejną wątpliwość i tak w koło. To jest moja rada, aby wpierw uporać się z problem, nie zaniedbywać spowiedzi, ale też nie nadużywać jej bo to tez jest szkodliwe. I nie na forum, tu dostaniesz dokładnie taką samą pomoc jak byś pytała na ulicy. Może spotkasz psychologa,a może kogoś kto nawet nie wie co za problem masz. Szukaj, czytaj, może porozmawiaj (nie spowiadaj się) z księdzem na ten temat, oraz jeśli to Cie przerośnie szukaj pomocy psychologa.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pt sie 02, 2013 14:47
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lip 30, 2013 21:03
Posty: 17
Post Re: Czy moja spowiedź generalna była ważna?
Coś ze skrupułami na pewno mam nie tak. Nigdy wcześniej taka nie była i szczerze mówiąc nie zamierzam być, tylko teraz chodzi o tą jedną konkretną sprawę. Jakby to się rozwiązało to na pewno później nie będzie tak, że chodziłabym co chwila do spowiedzi ze swoimi grzechami.

Porozmawiam jutro z księdzem i jeśli uzna, że mogę przystąpić do spowiedzi generalnej, aby to poprawić to się bardzo ucieszę i tym razem będę mówić dokładnie to co w danej chwili będę uważała za prawdziwe, a jeśli uzna, że z uwagi na skrupuły to nie jest dla mnie (co jest bardziej prawdopodobne) i powie, że spowiedź jest ważna to postaram się to ostatecznie zaakceptować. Tylko co jeśli się pomyli? Powie, że spowiedź jest ważna i nie będzie kazał do tego wracać, a w rzeczywistości powinnam tą spowiedź powtórzyć? Właśnie tego się boję przy całkowitym zawierzeniu kapłanowi. Co jeśli się pomyli w ocenie ważności spowiedzi?


Pt sie 02, 2013 19:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Czy moja spowiedź generalna była ważna?
Twoje ostatnie pytanie pokazuje jasno że kolejna spowiedź to błąd. Zawsze znajdziesz problem, a kolejne spowiedzi przerodzą się w pasmo cierpienia. Możliwe że zaproponuje Ci się opcję kierownika duchowego, lub/oraz prywatnego spowiednika. Wtedy nie forum, nie wątpliwości, ale jego opinia jest wiążąca.
Nie jestem zdolny do udzielenia autorytatywnej odpowiedzi. Tutaj musisz zapytać kapłana, zdać się na niego. Pamiętaj tez że Bóg to nie bezmyślny urzędnik, który tylko czyha na czyjś błąd. Ty spróbuj się zorientować jakie masz trudności, jeśli mam rację to walcz ze skrupulatyzmem, bo to Ci żyć normalnie nie da.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pt sie 02, 2013 20:06
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lip 30, 2013 21:03
Posty: 17
Post Re: Czy moja spowiedź generalna była ważna?
Chciałabym się jeszcze zapytać o jedną sprawę. Bo byłam, już na mszy i nie mam jak zapytać się księdza.
Teraz oglądałam program rozrywkowy, w którym wyświewają się z niektórych rzeczy i był tam filmik pt "striptiz". Zastanawiałam się czy mogę go oglądnąć czy to będzie grzech, ale w końcu włączyłam go z zamiarem oglądnięcia (nie żeby się jakoś podniecić tylko żeby zobaczyć jak to pokazali). Okazało się, że film ten jest usunięty, więc włączyłam go na innym serwisie, ale ostatecznie nie oglądnęłam.
Czy taka sytuacja jest grzechem ciężkim bądź lekkim? I dla osoby o zdrowym sumieniu jaki byłby to grzech?


N sie 04, 2013 12:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Czy moja spowiedź generalna była ważna?
Ale nie pytaj anonimowych ludzi, czy Twoja sytuacja jest grzechem. Dlaczego uważasz że tutaj znajdziesz odpowiedz, a pytając obcych ludzi na ulicy już nie? Nie mam pojęcia czy to co zrobiłaś jest grzechem. Ale Ty nie masz problemu z grzechami, tylko nadwrażliwym sumieniem. Ja najpewniej bym to oglądnął i nie miał wyrzutów, nawet bym się nie zastanawiał nad tym. W taki sposób to co chwilę będziesz potrzebować pomocy innych w ocenie, bo wyjdziesz na miasto a tam gola pani na bilbordzie, bo przejdziesz koło sexshopu i na ułamek sekundy zawiesisz oko na czymś, ze zwykłej ciekawości. Wielu już tutaj pytało o swoje grzechy, ale powtórzę, nie tędy droga. Rozumiem że Cię to męczy, ale tak pogarszasz jedynie sprawę.

_________________
Pozdrawiam
WIST


N sie 04, 2013 12:41
Zobacz profil
Post Re: Czy moja spowiedź generalna była ważna?
Napisałaś jakie były Twoje intencje. Jeżeli takie jak piszesz, nie ma potrzeby biegąć do księdza. Chciałaś zobaczyć z ciekawości, ale ostatecznie się nie udało. Zacznij w końcu sobie ufać. Uwierz, że również jesteś zdolna do osądu swoich czynów i skoro taki był Twój cel, to tak było. Trudno nauczyć się zaufania do własnych ocen, zwłaszcza w przypadku nadwrażliwości, lecz od czegoś trzeba zacząć.
Stały spowiednik mógłby dać Ci kilka wskazówek odnośnie robienia takich małych kroków w kierunku zaufania do osądów własnych czynów. I z pewnością lepiej Ci doradzi niż przypadkowe osoby z forum.


N sie 04, 2013 12:46
Post Re: Czy moja spowiedź generalna była ważna?
@gorniczko, a jak ci napiszemy, ze to byl grzech i to ciezki, to co zrobisz? Pojdziesz jeszcze dzis do spowiedzi?
Val ma racje: zacznij rozmawiac od tym z kaplanami na spowiedzi i zadawaj im te pytania, ktore nam zadajesz. Najlepiej spisz sobie na kartce. Tyle, ze jezeli chodzisz do spowiedzi w trakcie Mszy sw z 10 osobami za plecami, to faktycznie, ksiadz moze nie miec cierpliwosci.


N sie 04, 2013 12:49
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 40 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL