Witam !
Mam pytanie o to czy Katolik może zawrzeć związek małżeński z protestantem, który jest po rozwodzie (po ślubie zawartym w Kościele Zielonoświątkowym), czyli inaczej formułując pytanie czy małżeństwo zawarte w KZ (konkordatowe) jest traktowane przez KK, jako sakrament na równi z sakramentem małżeństwa zawartym w KK. Z góry dziękuję, za wszystkie odpowiedzi,
Ann

Na to pytanie to nie odpowiem bo nie wiem.
Ale ma z kolei pytanie: czy protestanci mają sakrament małżeństwa?
Bo z tego co wiem to nie uważają małżeństwa za sakrament.

Zawarcie małżeństwa w obrządku protestanckim też jest przeszkodą w zawarciu małżeństwa w Kościele katolickim.

No nie, to nie jest takie proste. Bo jeśli np. małżeństwo w KZ zawarł (bez dyspensy) ktoś, kto był ochrzczony w niemowlęctwie jako katolik, to takie małżeństwo jest nieważne i on (a także druga strona) jest nadal stanu wolnego, a jako taki może zawrzeć małżeństwo w KK. W Polsce to jest dośc częsta sytuacja, bo znaczna grupa osób należących do KZ to osoby ochrzczone w KK.
Generalnie zawsze taką sprawę trzeba przedstawić kurii, która zbada ważność poprzedniego związku - nie ma co wiazać się radami z forum, gdzie komentujemy niekoniecznie z wiedzą o wszystkich okolicznościach.

Małżeństwo cieszy się przychylnością prawa, tzn. że dopóki nie orzeknie się jego nieważności uważa się je za ważne.
Dlatego też fakt, że został ślub zawarty (bez rozstrzygania czy ważnie czy nieważnie) stanowi przeszkodę węzła.