Czy moja spowiedź była ważna?
Jakiś czas temu poszłam po długim czasie do spowiedzi, długo to odwlekałam, ale w końcu się przełamałam, jednak nie jestem pewna czy moja spowiedź była ważna
Chodzi mi o grzech masturbacji i czytanie książek/opowiadań o tematyce erotycznej czy oglądanie takich zdjęć. Zdarzało mi się to już kiedyś i zawsze się z tego spowiadałam w ten sam sposób, a po każdej spowiedzi starałam się z tym skończyć i się udawało na kilka miesięcy, jednak gdy pojawia się u mnie dużo stresu w życiu to ten grzech wraca
Wiele razy szukałam odpowiedzi jak się z tych grzechów spowiadać i nigdzie nie znalazłam jednoznacznej odpowiedzi, a nie potrafiłam powiedzieć wprost ze względu na wstyd i strach, więc powiedziałam, że "miałam nieczyste myśli i czyny". Ksiądz nie dopytywał, a rozgrzeszenie dostałam. Niestety nie jestem pewna czy ta spowiedź była ważna ze względu na ogólne nazwanie grzechu, przy wcześniejszych spowiedziach się nad tym nie zastanawiałam, ale wyczytałam gdzieś na forum, że powinno się mówić wprost. Od spowiedzi nie popełniam już tych grzechów i nie chcę nigdy więcej.
Więc czy moja spowiedź była ważna i czy wszystkie moje spowiedzi wcześniejsze również? Czy powinnam się wyspowiadać jeszcze raz?