|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 7 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
for_a_while
Dołączył(a): Pt lut 15, 2019 4:13 Posty: 1
|
Z czystej ciekawości
Hej, Osobom o „słabych nerwach” radzę wyjść z wątku, bo moj post może niektórym odrobinę popsuć humor Zarejestrowałam się po to, by uzyskać odpowiedź na moje pytanie i dowiedzieć się, jak to wyglada od strony katolickiej. Mam 17 lat, jestem ateistką i czekam na możliwość apostazji. Mam również chłopaka, który jest osobą „pół na pół” - dzięki moim wpływom bliżej mu do ateisty niż katolika, którym, szczerze mówiąc, nigdy nie był. Czuję, że jest to osoba, z którą chciałabym spędzić resztę życia. I tutaj rodzi się moje pytanie z myślą o przyszłość - jak kościół zapatruje się na sytuację, w której osoba oficjalnie będąca członkiem KK weźmie ślub wyłącznie cywilny? Czy spotkają nas jakieś namacalne konsekwencje typu listy z parafii itd?(o ile coś takiego w ogóle istnieje, nie wiem, zupełnie nie orientuję się w tego rodzaju sprawach) Nawet gdyby on zaczął żyć jak przykładny katolik i zapragnął wziąć ślub mieszany - w naszym przypadku nie będzie to możliwe, bo obaj czujemy się kompletnie zrażeni do dzieci i wykluczamy możliwość ich posiadania, co więcej, zrobimy wszystko, by nigdy do tego nie doszło.
|
Pt lut 15, 2019 4:23 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Z czystej ciekawości
Naprawde chcesz wyjsc za maz w wieku 17 lat? I twoj chlopak tez chce sie zenic?? Ja w twoim wieku tez nie wyobrazalam sobie dzieci. 10 lat pozniej sytuacja wygladala zupelnie inaczej...
|
Pt lut 15, 2019 6:21 |
|
|
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
Re: Z czystej ciekawości
Nie będzie listów z parafii.
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Pt lut 15, 2019 7:25 |
|
|
|
|
Padre77
Dołączył(a): Pt maja 18, 2018 14:22 Posty: 759
|
Re: Z czystej ciekawości
Możesz być spokojna. Nit z parafii nie będzie cię nękał, czy to listownie czy to w inny sposób. Wbrew temu co trąbią w telewizji środowiska antykościelne księża nikomu pod kołdrę nie zaglądają.
_________________ "Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą" (Lk 16,31)
|
Pt lut 15, 2019 8:10 |
|
|
patryk84
Dołączył(a): Śr cze 09, 2010 8:49 Posty: 994
|
Re: Z czystej ciekawości
Witaj! Zadając to pytanie i pisząc o listach z parafii pokazujesz, że nie masz za specjalnie wielkiej wiedzy na temat Kościoła Katolickiego. A jeśli tak to czemu od razu przekreślasz Kościoł mówiąc o sobie ateistka i że czekasz na apostazje? Może warto najpierw zgłębić temat i dopiero wtedy podjąć decyzję, czy się chce być w Kościele czy nie? A nóż dowiesz się czegoś co zmieni Twoją decyzję. Czemu z góry jesteś na "nie"?
_________________ http://www.pompejanka.info
|
Wt lut 26, 2019 12:07 |
|
|
|
|
pawelv
Dołączył(a): N sie 20, 2017 21:49 Posty: 30
|
Re: Z czystej ciekawości
Prawdę powiedziawszy rzadko można spotkać prawdziwego ateistę/ateistkę .Niemalże każdy człowiek poza nielicznymi wyjątkami jest osobą religijną choć często nie zdaje sobie z tego sprawy.Jeśli nie wierzy w Boga to i tak wcześniej czy póżniej znajdzie w swoim życiu coś lub kogoś komu (lub też czemu) podporządkuje swoje pragnienia i wolę.Jako katolik szanuję poglądy innych i myślę że nikt nie będzie tu na siłę nawracał ani straszył. Na początku powiedziałem -,,prawdziwego ateistę"-a to dlatego że są też pseudoateiści (jak można ich nazwać), czyli ateiści wojujący tacy co to walczą z religią i kościołem i niestety ale ci to robią cyrk i nie chcę absolutnie tu nikogo obrażać ale oni to dopiero robią z siebie idiotów ,no bo kto przy zdrowych zmysłach walczy z czymś czego według niego nie ma i nie istnieje.
|
Wt mar 05, 2019 23:18 |
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Z czystej ciekawości
pawelv napisał(a): Prawdę powiedziawszy rzadko można spotkać prawdziwego ateistę/ateistkę .Niemalże każdy człowiek poza nielicznymi wyjątkami jest osobą religijną choć często nie zdaje sobie z tego sprawy.Jeśli nie wierzy w Boga to i tak wcześniej czy póżniej znajdzie w swoim życiu coś lub kogoś komu (lub też czemu) podporządkuje swoje pragnienia i wolę. Podporządkowanie swoich pragnień i swojej woli alkoholowi, nie musi spowodować tego, że ten człowiek zaczyna w coś wierzyć. pawelv napisał(a): Jako katolik szanuję poglądy innych i myślę że nikt nie będzie tu na siłę nawracał ani straszył. Na początku powiedziałem -,,prawdziwego ateistę"-a to dlatego że są też pseudoateiści (jak można ich nazwać), czyli ateiści wojujący tacy co to walczą z religią i kościołem i niestety ale ci to robią cyrk i nie chcę absolutnie tu nikogo obrażać ale oni to dopiero robią z siebie idiotów ,no bo kto przy zdrowych zmysłach walczy z czymś czego według niego nie ma i nie istnieje. Ale muzułmanie którzy wysadzają się w zamachach terrorystycznych istnieją, i wielu ateistów się tym przejmuje, może nawet z nimi walczyć. Bo tutaj nie jest walka ateisty z Bogiem, tylko walka ateisty z ludźmi, którzy w tych Bogów wierzą.
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Śr mar 06, 2019 0:16 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 7 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|