Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn kwi 29, 2024 18:05



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 38 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
 Eucharystia , msza sw. 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51
Posty: 629
Post Re: Eucharystia , msza sw.
Jerzy_67 napisał(a):
Idący - proszę, przestań traktować mnie jak kogoś, kto z Biblią ma do czynienia od wczoraj (wiedz, że u mnie to "wczoraj" nastąpiło już 31 lat temu!); a słownictwo teologiczne to jakaś dla mnie abstrakcja; żartowałem przecież, gdy pisałem: Określenie Wszechmocny dzięki Tobie "poznałem"... ;) [chcesz za to medal dostać?].
Jestem prostym człowiekiem. Często nie wyłapuję sarkazmu, ironii czy złośliwostek. Słowo to słowo.

Jerzy_67 napisał(a):
Nie traktuj mnie też jako nie-chrześcijanina tylko dlatego,
Na pewno nie tylko. Przepraszam, że sprawiam przykrość. I przepraszam, że w rozmowie zwracam się do Ciebie, zamiast abstrahować od rozmówcy skupić się na temacie. Na usprawiedliwienie podam jeno, że i Ty zwracasz się konkretnie do mnie, czyli ad personam. Dlatego taka forma się nasuwa. Ale jeśli Cię to drażni, to napisz, a będę starał się bezosobowo.
Jeśli czytam post, w którym są treści obce chrześcijanom to wyciągam z tego wnioski. I staram się tłumaczyć. Nie raz zastanawiałem się nad Twoją wiarą. Znajomość Biblii na dość wysokim poziomie. Czasem treści chrześcijańskie, czasem przeciwnie. Trudno załapać. Czasem widzę, że szukasz. A czasem, że wierzysz SI. I uznajesz za autorytet.

Jerzy_67 napisał(a):
nie wierzę w mszę, do której są potrzebne te nauki o bezczasowości i ciągłym trwaniu/ponawianiu/uobecnianiu zbawczych wydarzeń z Golgoty...

Ja też.
Do uczestnictwa w mszy świętej potrzebna jest łaska uświęcająca, wiara i miłość. Rozumienie pojęć abstrakcyjnych jest zbędne. Tym bardziej, że tajemnic Bożych i tak nie zrozumiemy. Za życia ziemskiego na pewno. A później też wątpliwe, gdyż nigdy nie osiągniemy poziomu porównywalnego z Bogiem.

Jerzy_67 napisał(a):
te nauki o bezczasowości i ciągłym trwaniu/ponawianiu/uobecnianiu zbawczych wydarzeń z Golgoty...
To nie nauki. To próby przybliżenia Boga. Uznania Jego wielkości i niewyobrażalności. To sprzeciw wobec antropomorfizacji. o przypomnienie, że człowiek został stworzony na obraz i podobieństwo, a nie odwrotnie. Antropomorfizacja jest skrajnym przypadkiem ograniczania, uprymitywniania Stwórcy. Namawiam do uznania Jego wielkości. Niewyobrażalnego potencjału możliwości i miłości.

_________________
Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś,
kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.


Wt kwi 09, 2024 19:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49
Posty: 1953
Post Re: Eucharystia , msza sw.
Odpowiem Ci, gdy się jeszcze odniesiesz do cytatów z Listu do Hebrajczyków (patrz mój poprzedni wpis), bo uważam je za kluczowe w temacie, jaki poruszamy, a Ty się do tego wcale nie odnosisz, więc po co mam się odnosić do rzeczy mniej istotnych?...

_________________
"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21).
Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło…
+++
"Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).


Śr kwi 10, 2024 6:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51
Posty: 629
Post Re: Eucharystia , msza sw.
Nie bardzo wiem, czego w tym nie rozumiesz. Zestawienie ofiary składanej przez ludzi z Ofiarą Chrystusa? Ofiary za własne grzechy z ofiarą za czyjeś grzechy? Powtarzalności rytuałów z jednorazową Ofiarą, która cały czas JEST?
Proszę wytłumacz, z czym konkretnie masz problem. Postaram się więcej, aczkolwiek nie jestem kompetentny. Mogę tylko i wyłącznie dzielić się swoim subiektywnym rozumieniem.
(Pleonazmu użyłem świadomie.)

_________________
Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś,
kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.


Śr kwi 10, 2024 8:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49
Posty: 1953
Post Re: Eucharystia , msza sw.
Nie chcę Cię znów (ewentualnie) źle zrozumieć, a więc zapytam wprost: Czy Pan Jezus odkąd umarł (w przeogromnym cierpieniu) na Golgocie, nadal umiera cały czas (i cierpi), bo ta Jego ofiara - jak napisałeś: "cały czas JEST"?

_________________
"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21).
Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło…
+++
"Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).


Śr kwi 10, 2024 8:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51
Posty: 629
Post Re: Eucharystia , msza sw.
Jerzy_67 napisał(a):
Czy Pan Jezus odkąd umarł (w przeogromnym cierpieniu) na Golgocie, nadal umiera cały czas (i cierpi), bo ta Jego ofiara - jak napisałeś: "cały czas JEST"?

Nie cały czas, bo jest ponad i poza czasem. To już wyjaśnialiśmy, że poddany był czasowi wyłącznie w okresie życia ziemskiego. Czas jest pojęciem wymyślonym przez ludzi do opisywania obserwowanych procesów. Nie wiem, jakie procesy toczą się w niebie, ani jak są opisywane. Nie wiem, czy w ogóle są opisywane.

Jerzy_67 napisał(a):
Czy Pan Jezus odkąd umarł (w przeogromnym cierpieniu) na Golgocie, nadal umiera cały czas (i cierpi), bo ta Jego ofiara - jak napisałeś: "cały czas JEST"?

Umiera, zmartwychwstaje, kocha permanentnie. Ale nie biologicznie, nie fizycznie, nie w czasie.

Jerzy_67 napisał(a):
Czy Pan Jezus odkąd umarł (w przeogromnym cierpieniu) na Golgocie, nadal umiera cały czas (i cierpi), bo ta Jego ofiara - jak napisałeś: "cały czas JEST"?
Tak, cierpienie było wielkie, ale zważ, jak wiele osób było poddawanych znacznie większemu cierpienie, straszniejszym torturom. To nie umniejsza cierpienia Jezusa, ale też nie czyni z Jego cierpienia czegoś najstraszniejszego w sensie doznawanego bólu.
Wydaje mi się, że wymiar psychiczny cierpienia był/jest jeszcze większy.

Jerzy_67 napisał(a):
Czy Pan Jezus odkąd umarł (w przeogromnym cierpieniu) na Golgocie, nadal umiera cały czas (i cierpi), bo ta Jego ofiara - jak napisałeś: "cały czas JEST"?

Jak najbardziej. Jest obecna stale. Nieprzemijająca, dzięki czemu każdy z nas jest powołany do zbawienia. Choć, niestety, niektórzy odrzucają tę ofertę miłości i miłosierdzia.

Nie rozumiem dlaczego odrzucasz to, że Jezus jest przedwieczny.

_________________
Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś,
kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.


Śr kwi 10, 2024 15:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49
Posty: 1953
Post Re: Eucharystia , msza sw.
Idący napisał(a):
Nie rozumiem dlaczego odrzucasz to, że Jezus jest przedwieczny.
"Zagotowałeś mnie" tym kłamliwym stwierdzeniem!! :oops:
:o A skądże to taka obelga do mnie kierowana, co?!
Odechciewa mi się z Tobą pisać, bo się napiszę, napiszę, a Ty potem takim jednym zdaniem wszystko "przekreślasz" insynuując mi coś, czego absolutnie nie miałem na myśli i absolutnie nie jest moją wiarą (czy niewiarą)!
:shock: Ech!!... :?

_________________
"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21).
Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło…
+++
"Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).


Śr kwi 10, 2024 16:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49
Posty: 1953
Post Re: Eucharystia , msza sw.
Idący napisał(a):
Nie raz zastanawiałem się nad Twoją wiarą. Znajomość Biblii na dość wysokim poziomie. Czasem treści chrześcijańskie, czasem przeciwnie. Trudno załapać.
Możesz konkretnie wskazać "treści przeciwne chrześcijaństwu" w moich wypowiedziach?! Poproszę, abym się zorientował i skorygował gdyby to była prawda...

A czy do cytatów z Listu do Hebrajczyków się odniesiesz?

_________________
"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21).
Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło…
+++
"Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).


Śr kwi 10, 2024 20:12
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1485
Post Re: Eucharystia , msza sw.
Idący napisał(a):
Umiera, zmartwychwstaje, kocha permanentnie. Ale nie biologicznie, nie fizycznie, nie w czasie.

Przynajmniej widać dokładniej na czym polega to ruzumienie powtarzającej się w kółko, jak w jakimś zapętleniu ofiary i zmartwychwstania Jezusa. Ale z czego takie rozumienie wynika? Czy z nakazu obchodzenia pamiątki tego wydarzenia?

Biblia przedstawia ofiarę Jezusa jako pojedyncze, historyczne wydarzenie, które miało miejsce raz na Golgocie. Było to całkowite i wystarczające poświęcenie za grzechy ludzkości. Jezus złożył tę ofiarę raz na zawsze:

"A czyż nie przez własną krew, raz na zawsze wszedł do świątyni, zdobywszy wieczne odkupienie?" (Hbr 9,12)
Tak Chrystus raz jeden był ofiarowany dla zgładzenia grzechów wielu" (Hbr 9,28)..i wiele innych


Ofiara Jezusa nie jest postrzegana jako coś powtarzającego się w kółko, cyklicznego. Była to jednorazowa, doskonała ofiara.

Idący napisał(a):
Nie cały czas, bo jest ponad i poza czasem. To już wyjaśnialiśmy, że poddany był czasowi wyłącznie w okresie życia ziemskiego. Czas jest pojęciem wymyślonym przez ludzi do opisywania obserwowanych procesów. Nie wiem, jakie procesy toczą się w niebie, ani jak są opisywane. Nie wiem, czy w ogóle są opisywane.

Masz rację, ofiara Jezusa Chrystusa nie działa w kategoriach naszego ludzkiego, liniowego czasu. Jako Syn Bożyw swojej boskiej naturze, Jezus istnieje poza czasem i przestrzenią tak jak my je pojmujemy. Jednak w swojej ludzkiej naturze, podczas ziemskiego życia, Jezus rzeczywiście podlegał ograniczeniom czasu. Jego narodziny, życie, śmierć i zmartwychwstanie były wydarzeniami historycznymi, które miały miejsce w określonym momencie czasu.

Dlatego możemy powiedzieć, że ofiara krzyżowa Jezusa - akt Jego śmierci za nasze grzechy - została dokonana raz, w konkretnym momencie czasu. Ale jej skutki i moc zbawcza nie są ograniczone czasem, lecz trwają wiecznie. Jako Bóg istniejący poza czasem, Jezus przenika wszystkie epoki swoją wiekuistą obecnością. Dlatego Jego jednorazowa, doskonała ofiara może działać zarówno wstecz, jak i w przyszłość, obejmując tych, którzy żyli przed Nim i tych, którzy przyjdą po Nim.

Ale ofiara Jezusa nie działała w sposób zapętlony czy powtarzalny, ale była pojedynczym, doskonałym i wystarczającym aktem okupu za grzechy całej ludzkości - zarówno tych, którzy żyli przed Jego przyjściem, jak i po.
Przed przyjściem Chrystusa ludzie byli zbawiani przez wiarę w obietnicę Boga o przyszłym Zbawicielu (Rdz 3:15). Wierzyli, że Bóg w swoim miłosierdziu przygotował sposób na zgładzenie grzechu.
Ofiary ze zwierząt składane w Starym Przymierzu były obrazem i zapowiedzią przyszłej, doskonałej ofiary Mesjasza. Nie mogły same zgładzić grzechu, ale były aktem wiary w Boże przebaczenie (Hbr 10:4).
Śmierć Jezusa na krzyżu była wypełnieniem tych obietnic i zapowiedzi. Jego doskonała, jednorazowa ofiara okupiła grzechy całej ludzkości - również tych wierzących, którzy żyli przed Jego przyjściem (Rz 3:25).
Ci, którzy żyli przed Jezusem, osiągnęli zbawienie przez wiarę w Boże obietnice i przyjęcie z góry skutków przyszłej ofiary Mesjasza (Hbr 9:15).


Cz kwi 11, 2024 10:08
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 38 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL