Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 22:30



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 6 ] 
 Problem z ocenieniem czy to grzech 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt lip 28, 2023 19:46
Posty: 4
Post Problem z ocenieniem czy to grzech
Witam, ostatnio byłam u spowiedzi po bardzo długim czasie. Odwlekanie spowiedzi było bardzo dużym błędem, ale w końcu uznałam, że chcę to naprawić i poczuć radość z powrotu do Boga... niestety teraz znów czuję niepokój zamiast radości bo zaczęłam analizować....nie wiem czy to sumienie skrupulanckie, czy moje zaniedbanie...
Robiąc rachunek sumienia, uznałam że nie stawałam w obronie kościoła, osób duchownych, gdy slyszalam jakieś nieprzychylne informacje, że czasem sama krytykowałam osoby duchowne i z tego się wyspowiadalam. Ale przyszła mi wtedy do głowy jedna sytuacja i z jednej strony stwierdziłam, że nie umiem określić tego jako grzech, a z drugiej czułam że może katolik powinien zareagować inaczej. Ostatecznie uznałam, że raczej tym razem to przesadzam (a jestem osobą która zawsze się przejmuje za bardzo, za bardzo analizuje) i nie wyspowiadałam się z tego. Niestety po spowiedzi zaczęły mnie nachodzić wątpliwości, że skoro nie byłam pewna to może jednak powinnam to też wyznać. I teraz nachodzą mnie myśli, że cała moja spowiedź, która i tak była dla mnie ciężka nie była przez to ważna.

Ta sytuacja polegała na tym, że poczułam taki niesmak, gdy w telewizji mówili o tym, że Jan Paweł II mógł zataić pedofilię w Kościele. Niesmak w sensie, że mógł coś takiego zrobić. Też raz, gdy mama zaczęła coś mówić, że mogliby już przestać to powiedziałam, że skoro coś takiego zrobił to jak przestać, to poważna sprawa.
Ale przecież to były tylko ataki jednej strony... Czy jako katoliczka w ogóle mogłam uwierzyć w coś takiego i to oceniać?
Pewnie powinnam moje wątpliwości poruszyć po prostu na kolejnej spowiedzi? Tylko czy w ogole w takiej sytuacji powinnam teraz przystępować do Komunii Świętej....
Przepraszam za tak długi wpis i dziękuję z góry za każdą odpowiedź.


Pt lip 28, 2023 20:36
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lip 28, 2023 19:46
Posty: 4
Post Re: Problem z ocenieniem czy to grzech
Dodam tylko, że zastanawiając się wtedy nad tym przeszła mi przez głowę myśl, że jeśli po spowiedzi dowiem się, że to grzech albo uznam to za grzech to wtedy to wyznam na kolejnej... Po tym sama sobie powiedziałam że "nie, nie tak to nie można, to przed tą spowiedzią muszę to wiedzieć". A teraz jak nad tym wszystkim myślę to z jednej strony nie czuję, że coś zataiłam, bo ocenilam że nie zgrzeszyłam, że tylko przez to co słyszałam ciągle w telewizji mialam tylko jakieś zdanie na ten temat i idąc do spowiedzi w ogóle już o tej kwestii nie myślałam nawet... Z drugiej strony teraz ciągle męczy mnie sumienie czemu tego nie wyznałam skoro to mi przyszło do głowy robiąc rachunek sumienia. I jeszcze ta myśl, że najwyżej wyznam na kolejnej spowiedzi, jakbym to sobie miała odłożyć dla wygody..jakbym sobie z góry zaplanowała, ze najwyzej powiem później (?!) Czemu nie opisałam tej sytuacji na spowiedzi, wiedząc sama jaka jestem tzn. ze skoro miałam jakąkolwiek wątpliwość to lepiej było by to powiedzieć.... Jestem teraz wściekła na siebie ... wyznałam tyle trudnych dla mnie grzechów a teraz nie dam rady cieszyć się z powrotu do Boga, tylko zadręczam się tą sytuacją że moja spowiedź była może nieważna.


So lip 29, 2023 15:34
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lip 28, 2023 19:46
Posty: 4
Post Re: Problem z ocenieniem czy to grzech
Przepraszam, że tak spamuję (bo to pewnie nie świadczy o mnie najlepiej) Ale czy taka myśl, takie łatwe dopuszczenie do siebie co sie usłyszało o Papieżu, w tej sytuacji to jest grzech? Tym bardziej, że to Święty. Na pewno mam nauczkę na przyszłość, że trzeba też poczytać coś na stronach katolickich, a nie tak dopuszczać do siebie co słyszy się w telewizji... Ja tak na prawdę nie wiem czy zgrzeszyłam...bo sama nie dodawałam tu nic od siebie, jedyne co to wtedy tak odpowiedziałam mamie. Z drugiej strony myślę sobie że jeśli spowiadałam się, że nie stanęłam w obronie księży, czy też powtarzałam jakieś nieprzychylne informacje na ich temat to chyba tak samo powinnam wiedzieć, że tym bardziej o Papieżu nie powinno się nawet myśleć w taki sposób nie znając nawet dokladnie całej sytuacji....no i skoro sumienie mi coś wyrzuca to czy sam ten fakt nie oznacza, że to był grzech??? Bardzo proszę o odpowiedź...I przepraszam za te moje wpisy.


So lip 29, 2023 15:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38
Posty: 4592
Post Re: Problem z ocenieniem czy to grzech
Odpowiem tak:
1. Trzeba odróżnić krytykę od krytykanctwa, jak cos miało miejsce, nie można chować głowy w piasek i udawać, ze nic się nie stało. Jeśli nie jest się pewnym, jeśli nie można zweryfikować pewnych faktów, wydarzeń, należy wstrzymać się od wydawania opinii czy sądu.

2. Prawdopodobnie jesteś skrupulantką lub jesteś na dobrej drodze aby się nią stać.

3. Kiedy sie spowiadasz i już podczas spowiedzi masz dobrą wolę wyspowiadania się to nie analizuj po spowiedzi czy powiedziałaś wszystko, czy cos pominęłaś. Stres, zdenerwowanie mogą spowodować, ze po prostu możesz zapomnieć czegoś powiedzieć, co Twoim zdaniem było ważne.

4.
Kaqa napisał(a):
Tylko czy w ogole w takiej sytuacji powinnam teraz przystępować do Komunii Świętej....
Jeśli miałaś dobrą wole wyznania grzechów to patrz punkt 3. W takim przypadku możesz przystępować do Komunii sw.
Na przyszłość, kiedy piszesz posty używaj akapitów, ściany tekstu źle się czyta.

_________________
ksiądz


So lip 29, 2023 19:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lip 28, 2023 19:46
Posty: 4
Post Re: Problem z ocenieniem czy to grzech
Dziękuję za odpowiedź.
Dobrą wolę wyznania grzechów miałam na pewno z tym, że nie chodzi o to,
że mogłam pominąć coś w trakcie spowiedzi, co powiedzieć chciałam, a zapomniałam...

Mnie dręczy czemu jeszcze przed stwierdziłam, że nie będę mówić na spowiedzi o tym (że coś może pomyślałam, czy może niepotrzebnie powiedziałam wtedy mamie w związku z tym co mówili w telewizji). Uznałam, że nie mogę się dopatrzeć grzechu, że tak na prawdę nie wiem co zrobiłam tutaj źle, że nawet nie wiem co i w jaki sposób miałabym tutaj powiedzieć, a z drugiej strony skoro przyszło mi to do głowy to znaczy, że raczej coś mi tu ciążyło na sumieniu...

tzn teraz tak na to patrzę, bo wtedy to nie wiem co ja miałam w głowie. Nie chciałam się może spowiadać z czegoś "tak na wszelki wypadek", a teraz bardzo żałuję, że nie opisałam po prostu jakoś swoimi słowami na spowiedzi tej sytuacji z uwzględnieniem, że nie wiem czy zgrzeszyłam w tym czy nie...

Mam poczucie, że to może było jakieś moje zaniedbanie, że trzeba było się lepiej zastanowić nad tym, czy może nawet jeszcze wstrzymać się ze spowiedzią i pomyśleć nad tym dłużej.
Teraz nachodzą mnie myśli, że moja spowiedź była nieważna.


So lip 29, 2023 22:09
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 29, 2016 13:41
Posty: 154
Post Re: Problem z ocenieniem czy to grzech
Na spowiedzi mówisz to o co Cię oskarża Twoje sumienie. To co uznajesz że nie jest grzechem (bo jesteś przekonana) nie mówisz.
Może tak być że w toku swojego rozwoju duchowego, uznasz że jednak coś tam było grzeszne, to wtedy się z tego spowiadasz. Grzechem są uczynki (myśli, zamiary) których jesteś świadoma i dokonałeś ich świadomie, wiedząc że są złe. Jeśli nie jesteś pewna, to oczywiście też o tym mówisz, ale tu i teraz (a nie to co było 20 lat temu gdy nie miałaś o tym dostatecznej wiedzy).


N lip 30, 2023 18:17
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 6 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL