Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 20:06



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4 ] 
 Związek z osobą niewierzącą 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N wrz 10, 2023 8:31
Posty: 1
Post Związek z osobą niewierzącą
Cześć, chciałbym się dowiedzieć co myślą inni i jakie jest stanowisko kościoła w związku z życiem z osobą niewierzącą. Historia jest taka, że moja partnerka wychowała się w rodzinie wierzącej - jest ochrzczona, bierzmowana, ale do kościoła nie chodzi już od dawna i jasno deklaruje, że nie wierzy (już od lat nastoletnich) w nic co jest napisane w biblii ani w same nauki kościoła. Jest ona w moim mniemaniu osobą o wiele bardziej empatyczną i dobrą niż wielu ludzi wierzących, których znam. W praktyce żyje ona powiedziałbym tak jak powinien żyć katolik, poza obowiązkami wobec kościoła. Jestem z nią już prawie 10 lat - problem w tym, że żyjemy bez ślubu, bo ona go nie chce brać, nawet jako osoba niewierząca (ślub jednostronny). Moje sumienie nie cierpi jakoś specjalnie z tego powodu. W zasadzie to kieruje mną bardziej strach wywołany tym co głosi kościół - że życie bez ślubu to prosta droga do piekła. W głębi serca nie czuję żebym robił coś złego. Nie wiem co o tym myśleć i co w związku z tym zrobić w przyszłości. Czy ja żyję w grzechu? Do komunii nie chodzę od kiedy jeden z księży na spowiedzi nie dał mi rozgrzeszenia w związku z tym, że mieszkam z partnerkną bez ślubu. Nie wiedział on wtedy, że jest ona niewierząca. Czy mogę liczyć na to, że rozgrzeszenie dostanę po wyjaśnieniu sytuacji w jakiej jestem? Z czystej definicji nie cudzołożymy - żadne z nas nie jest i nie było w związku małżeńskim z inną osobą. Jesteśmy sobie wierni. Dla mnie oddanie się partnerowi i bycie sobie wiernym już samo w sobie sprawia, że seks z miłości nie jest niczym złym pomiędzy takimi osobami.

Drugi temat... Jeśli chodzi o dzieci, to oboje w tym momencie ich nie chcemy. Jeśli chodzi o przyszłość, to rozmawialiśmy o niej - ja chcę hipotetyczne dziecko ochrzcić i opowiadać dziecku o Bogu, zabierać go do kościoła (o ile nie będzie to zmuszanie siłą), natomiast sprawa tego w co dziecko w przyszłości będzie wierzyć i praktykować to chcę pozostawić temu dziecku do decyzji. Z tym, że to dziecko powinno w pewnym wieku decydować za siebie zgadza się moja partnerka. Jej warunkiem w hipotetycznej przyszłości jest to, że nie chce żeby dziecko zmuszać do wiary. Nie chce też żeby kościół wpływał na dziecko strachem - są księża którzy straszą piekłem itd. Ona chce dziecko ukierunkować na działanie w życiu z miłości, a nie ze strachu.

Na koniec przytaczając z Pisma Świętego - Mt 19, 10-12:

10 Rzekli Mu uczniowie: «Jeśli tak ma się sprawa człowieka z żoną, to nie warto się żenić». 11 Lecz On im odpowiedział: «Nie wszyscy to pojmują, lecz tylko ci, którym to jest dane. 12 Bo są niezdatni do małżeństwa, którzy z łona matki takimi się urodzili; i są niezdatni do małżeństwa, których ludzie takimi uczynili; a są i tacy bezżenni, którzy dla królestwa niebieskiego sami zostali bezżenni. Kto może pojąć, niech pojmuje!»

I jeszcze 1 Kor 7, 12-16:

12 Pozostałym zaś mówię ja, nie Pan: Jeśli któryś z braci ma żonę niewierzącą i ta chce razem z nim mieszkać, niech jej nie oddala! 13 Podobnie jeśli jakaś żona ma niewierzącego męża i ten chce razem z nią mieszkać, niech się z nim nie rozstaje! 14 Uświęca się bowiem mąż niewierzący dzięki swej żonie, podobnie jak świętość osiągnie niewierząca żona przez "brata". W przeciwnym wypadku dzieci wasze byłyby nieczyste, teraz zaś są święte. 15 Lecz jeśliby strona niewierząca chciała odejść, niech odejdzie! Nie jest skrępowany ani "brat", ani "siostra" w tym wypadku. Albowiem do życia w pokoju powołał nas Bóg. 16 A skądże zresztą możesz wiedzieć, żono, że zbawisz twego męża? Albo czy jesteś pewien, mężu, że zbawisz twoją żonę?

Jak rozumieć te fragmenty?


N wrz 10, 2023 8:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1481
Post Re: Związek z osobą niewierzącą
Stanowisko Kościoła Bożego wskazuje, jak sam zauważyłeś w tych fragmentach Pisma Świętego, że wspólne życie osób o różnych przekonaniach religijnych lub z niewierzącym jest możliwe i nie musi być grzeszne. Ważna jest wierność i miłość.

Małżeństwo i założenie rodziny jest bardzo ważne w nauczaniu biblijnym. Jednak biblijne małżeństwo definiowane jest przede wszystkim jako związek mężczyzny i kobiety, a nie jako sakrament(dlatego, że Biblia nie definiuje małżeństwa jako sakramentu, małżeństwo nie jest jedynym sposobem na życie w komunii z Bogiem, małżeństwo jest związkiem między ludźmi, a nie związkiem między Bogiem a człowiekiem). Dlatego ważniejsze może być samo zaangażowanie w związek, ogłoszenie go formalnie, co oznacza podporzadkowaniu się tradycji prawa(państwa) w danym miejscu/regionie/lokalizacji geograficznej (dla świadectwa) w którym przebywasz. Małżonkowie powinni dążyć do świętości i uświęcać się nawzajem swoją miłością i wiernością. Powinni też razem szukać woli Bożej dla swojego związku(wierzący w Boga), relacja z Bogiem każdego z małżonków jest czymś osobnym, a nie elementem samego małżeństwa.

Z puntu widzenia wierzącego, Biblia opisuje kilka przykładów mieszania się wierzących z niewierzącymi też i w małżeństwie. Stary Testament zakazywał Izraelitom zawierać małżeństwo z kimś z innego narodu (Pwt7:3-4). Zostało to spowodowane tym, że Izraelici mogli odejść od Boga mieszając się z narodami służącymi bożkom. Biblia daje też ogólne ostrzeżenia: "Nie wprzęgajcie się z niewierzącymi w jedno jarzmo. Cóż bowiem na wspólnego sprawiedliwość z niesprawiedliwością?" (2Kor6 :14). Choć to jest fragment o ogólnej przestrodze, tycz się również małżeństwa. Jakakolwiek bliska relacja z osobą niewierzącą może w łatwy sposób, i dość szybko, doprowadzić do zatrzymania cię w drodze z Chrystusem, Biblia ostrzega chrześcijan przed zawieraniem małżeństw z niewierzącymi. Paweł używa mocnych słów, takich jak "jarzmo", "niesprawiedliwość", "ciemność" i "niewygodne". Można zadać sobie pytanie jak dobre małżeństwo może zostać stworzone, jeśli nie zgadzasz się z tym, co najważniejsze w całym wszechświecie, czyli Jezusem Chrystusem. Powód tego ostrzeżenia jest taki, że małżeństwo jest bardzo intymną relacją, która obejmuje wszystkie aspekty życia. W związku małżeńskim małżonkowie dzielą ze sobą swoje wartości, wierzenia, cele i plany na przyszłość. Jeśli małżonkowie nie są w tych kwestiach zgodni, może to prowadzić do konfliktów i problemów.
Małżeństwo z niewierzącym może być trudne dla chrześcijanina. Chrześcijanin może być zmuszony do kompromisów w kwestiach związanych z wiarą, co może prowadzić do poczucia wyobcowania i braku spełnienia.

Wersety które zacytowałeś tyczą się kogoś kto już był małżeństwie a potem się nawrócił. Co ma np. zrobić muzułmanin, który ma 8 żon i nawróci się na Chrystusa? Ma wyrzucić z domu 7 i pozostawić sobie jedną? W jego kulturze(prawo szariatu i innych skrajnych przypadkach) zostały by potępione i prawdopodobnie strasznie potraktowane, bez środków do życia....... Jezus tego z pewnością by nie chciał, stąd wersety które cytowałeś..... piszą, że jednak są ludzie powołani do małżeństwa z niewierzącym partnerem. W (1Kor7:12-16) Paweł mówi, że jeśli chrześcijanin jest już w małżeństwie z niewierzącym, nie powinien się rozwodzić. Wręcz przeciwnie, powinien pozostać w tym małżeństwie i starać się nawrócić swojego małżonka. Te fragmenty biblijne sugerują, że małżeństwa mieszane nie są w świetle Biblii czymś złym, wręcz przeciwnie, mogą być sposobem na dzielenie się wiarą z innymi i ewangelizację. Oczywiście, małżeństwa mieszane mogą być trudne, jednak jeśli małżonkowie są gotowi pracować nad swoim związkiem i dzielić się swoją wiarą, mogą tworzyć szczęśliwe i satysfakcjonujące małżeństwa - dlatego małżeństwo mieszane to wyzwanie, ale może być też błogosławieństwem.
Współżycie przedmałżeńskie jest nieakceptowane z punktu widzenia Biblii, jednak znowu - ważniejsza jest wiara i nawrócenie, a nie tylko przestrzeganie zasad. Związek z niewierzącym może być tak postrzegany, więc można patrzeć na to przychylniej, o ile związek oparty jest na miłości i zaangażowaniu. Wychowanie dzieci w wierze chrześcijańskiej jest bardzo istotne, jednak przy poszanowaniu wolności sumienia i bez zmuszania, Biblia jasno wskazuje - dając dobre świadectwo wiary i naśladując Jezusa, można mieć nadzieję, że dzieci same wybiorą Chrystusa.

Podsumowując w sytuacji małżeństwa z niewierzącym:
- Osoba nawrócona powinna pozostać w małżeństwie i dawać świadectwo wiary przed współmałżonkiem. "Albowiem mąż niewierzący jest uświęcony przez żonę, a żona niewierząca jest uświęcona przez męża wierzącego". (1 Kor 7:14)
- Osoba nawrócona powinna dążyć do wypełniania swojej roli małżeńskiej (męża lub żony) zgodnie z naukami biblijnymi, nawet przy braku wzajemności ze strony współmałżonka.
- Nawrócony mąż powinien okazywać miłość i szacunek żonie, dążyć do bycia dobrym przywódcą rodziny. Nawrócona żona powinna okazywać mężowi szacunek i uległość na tyle, na ile jest to możliwe bez grzeszenia.
- Oboje małżonkowie powinni modlić się o nawrócenie współmałżonka i ufać, że Bóg może go zmienić mocą Słowa i Ducha Świętego.
- W małżeństwie mieszanym wyzwaniem jest zachowanie jedności duchowej, emocjonalnej i fizycznej przy różnicy wiary. Wymaga to wysiłku, modlitwy i Bożej łaski.

Małżeństwo z niewierzącym jest trudne, ale możliwe. Kluczowe jest życie według Pisma, dawanie świadectwa wiary i modlitwa. Bóg jest wierny i może dotknąć serca niewierzącego współmałżonka.

P.S. To jest protestancki punkt widzenia na twoją sytuację.


N wrz 10, 2023 12:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 13:57
Posty: 943
Post Re: Związek z osobą niewierzącą
krzysiek_k napisał(a):
W głębi serca nie czuję żebym robił coś złego.


Nie wiadomo jak to jest z tą głębią, skoro od tak dawna pozostajesz z dala od sakramentów Kościoła, pojednania i Eucharystii. Ja Ciebie nie osądzam, ale czy dopuszczasz tę możliwość, że sumienie człowieka może być uśpione? Nie chodziłam do kościoła przez 12 lat, dłużej niż Ty, i "w głębi duszy czułam, że nie robię nic złego". Ale Pan Bóg budził mnie nad wyraz łaskawie z tego snu i dzisiaj wiem, że największym skarbem, jakim można obdarować ukochaną osobę jest Sakrament Eucharystii, przyjąć komunię św. za ukochaną osobę, zamówić Mszę św. indywidualną o potrzebne dla niej łaski, uczestniczyć w pełni z tą osobą we Mszy św. Nie ma większego Daru. Nic nie jest ważniejsze niż zdrowie duszy ukochanej osoby, nic tego zdrowia pełniej nie przywraca niż Eucharystia.
Z Panem Bogiem.

_________________
Tylko Bogu chwała


Pn wrz 11, 2023 17:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 17, 2017 13:52
Posty: 394
Post Re: Związek z osobą niewierzącą
Twoje pytania na temat partnerki i jej przekonań wydają się wynikać z troski o to, jakie są jej wartości i jak wpływają one na wasz związek. Jednakże, chciałbym zwrócić uwagę na pewne kwestie dotyczące Twojego podejścia.

Po pierwsze, ważne jest, abyśmy nie zakładali lub nie sugerowali, że brak przekonań religijnych jest równoznaczny z przynależnością do innych grup, takich jak sataniści czy Świadkowie Jehowy. Osoba niewierząca po prostu nie podziela przekonań religijnych i niekoniecznie jest związana z żadnym z tych odmiennych ruchów religijnych. Zakładanie, że ktoś jest członkiem takiej grupy na podstawie braku wiary, jest nieuzasadnione i nie fair.

Przykłady ludzi niewierzących można znaleźć w różnych sferach życia, i są to zazwyczaj osoby o bardzo różnych przekonaniach i upodobaniach. Na przykład:

Humaniści: Osoby, które koncentrują się na wartościach humanistycznych, jak empatia, moralność i poszanowanie dla innych istot ludzkich.

Sekularyści: Ludzie, którzy oddzielają wiarę od życia codziennego, ale niekoniecznie przynależą do jakiejkolwiek religijnej grupy.

Agnostycy: Osoby, które uważają, że nie można jednoznacznie stwierdzić istnienia lub nieistnienia Boga.

Ateiści: Osoby, które nie wierzą w istnienie Boga lub bogów, ale ich przekonania i wartości mogą być bardzo zróżnicowane.

Ważne jest, aby nie upraszczać i nie stereotypizować ludzi na podstawie ich braku wiary religijnej. Każdy człowiek jest jednostką o unikalnych przekonaniach i wartościach, niezależnie od tego, czy wyznaje religię, czy nie.

Co do kwestii seksualności i nudyzmu, nie ma konieczności łączenia tych aspektów z brakiem wiary religijnej. Osoby niewierzące mogą mieć różnorodne orientacje seksualne i upodobania, ale tak samo jak w przypadku osób wierzących, nie można ogólnie zakładać, że ich wybory w tych kwestiach są związane z brakiem wiary.

Najważniejsze w związku jest zrozumienie, szacunek i akceptacja partnera lub partnerki, niezależnie od jej przekonań religijnych czy upodobań seksualnych. Otwarta i szczerza komunikacja pomoże Wam lepiej zrozumieć się nawzajem i podjąć decyzje dotyczące waszego związku na podstawie wzajemnego szacunku i miłości.


Pt wrz 15, 2023 20:53
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 4 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL