Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 6:23



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 20 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 O Stworzycielu... 

Czy do bierzmowania przygotowywałeś się:
Ankieta wygasła So kwi 17, 2004 21:37
sumiennie 25%  25%  [ 1 ]
tak tylko, by mieć już je z głowy 50%  50%  [ 2 ]
olałeś przygotowania 25%  25%  [ 1 ]
Liczba głosów : 4

 O Stworzycielu... 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 04, 2003 10:34
Posty: 6
Post O Stworzycielu...
Dzisiaj przyjąłem sakramet bierzmowania!!!Jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy!!!Mam do was w związku z tym takie pytanie: jak to było u was z tym sakramentem i co takiego szczegolnego zostało wam z pamięci do dziś z tego dnia. Mi niestety nie udała się pogoda: padał deszcz ze śniegem i było zimno hehe!!!I mam jeszcze jedno pytanko: Czym dla was w ogóle był ten sakrament???

Pozdrowienia!!!!!!!!!


So mar 27, 2004 21:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 02, 2004 17:51
Posty: 11
Post 
moje bierzmownie było w 1996 roku nie wiele z niego pamietam .
ja myśle ze bierzmowanie powino byc wieku 21 lat bo młodzi ludzie nie wiedza co sie dziło w tamtym czasie może nie wszyscy


napiszcie co wy sodzice na ten temay :D

_________________
POLAŃSKI IRENEUSZ


Wt kwi 13, 2004 16:10
Zobacz profil WWW
Post 
A ja nie pamiętam daty swojego bierzmowania. Moje życie w tamtym czasie (początek nauki w gimnazjum przemysłowym - czyli miałem 14 lub 15 lat) to był początek odchodzenia od Kościoła. Dziś jednak wiem, że na tym właśnie polegała łaska otrzymana z "sakramentem umocnienia", właśnie owo odchodzenie. Trzeba było się po prostu oddalić od Kościoła aby lepiej ogarnąć jego wspniałość w całej okazałości. Kto może niech rozumie.
Pokój i dobro! tis.


Wt kwi 13, 2004 20:36
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 02, 2004 17:51
Posty: 11
Post 
jak sami piszecie nie pamietacie za wiele z swego bierzmownia czy bierzmowanie nie powno być wieku 21 lat kloega Teofil, Jan przeczytajcie co on napisał mam nadzieje ze da wam to wiele do zrzoumienia

co wy na to myślicie ??? :o

_________________
POLAŃSKI IRENEUSZ


Śr kwi 14, 2004 12:26
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 12, 2004 20:31
Posty: 20
Post 
Opowiem , jak to było u mnie. Więc dla mnie w wieku 14 lat było to coś w rodzaju formalność, nie przeżywałam tego tak, jak sie przeżywa Pierwszą Komunię. Na mszy poczułam się bardzo dziwnie. Pomimo, ze byłam zdrowa i nic mi wcześniej nie dolegało, poczułam się bardzo żle.Im bliżej było samego sakramentu, tym gorzej sie czułam. W końcu musiałam wyjść z kościoła, jakaś pani mnie wyprowadziła, bo jeszcze chwila i bym zemdlała. To co mi się zdarzyło pod kościołem, pominę :x :x
Jednak na szczęscie zdązyłam na samo bierzmowanie, i dobrze, ze wogóle do niego doszło. Dziś widzę to tak, ze Ktoś chciał w tym przeszkodzić, nie wiem czemu. Ale sie domyślam :-D


Śr kwi 14, 2004 18:24
Zobacz profil

Dołączył(a): N sty 11, 2004 0:39
Posty: 63
Post 
Pierwszy głęboko i świadomie przeżyty Sakrament. Od niego zaczęła się moja dorosła wiara. Nie przygotowałam się zbytnio, ale On mnie bardzo dotknął. :)

_________________
"oczami dziecka oglądać świat"


Pt kwi 23, 2004 22:19
Zobacz profil WWW
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt mar 19, 2004 19:24
Posty: 3644
Post 
Mój Sakrament Bierzmowania jednym słowem odmienił moje życie. Nie będę się tu wdawać w szczegóły, ale muszę powiedzieć, że podeszłam do niego bez dobrego przygotowania. Byłam nastawiona nawet nie negatywnie, ale wręcz obojętnie. Jednak owoce tego Sakramentu, mimo mej nieświadomości były namacalne tuż po wyjściu z kościoła. Nie mówiąc o poźniejszej przemianie mojego życia. A więc niewątpliwie był to cud - inaczej tego nazwać nie potrafię, żywe działanie Ducha Świętego.

:biggrin: :biggrin: :biggrin:

_________________
Co dalej za zakrętem jest?
Kamieni mnóstwo
Pod kamieniami leży szkło
Szło by się długo
Gdyby nie to szkło, to by się szło... ♪


Wt kwi 27, 2004 21:42
Zobacz profil
Post 
Ja także nie pamiętam daty mojego bierzmowania , jednak pamiętam wiele innych szczegółów.
Warunkiem dopuszczenia do przyjęcia sakramentu było zdanie egzaminu . Musieliśmy się nauczyć odpowiedzi na 360 pytań. Na religię chodziliśmy z rodzicami ,a sakrament przyjmowaliśmy w strojach regionalnych.
Dla mnie przypadkowy był tylko wybór imienia . Po prostu przyjęłam imię Diana, ponieważ tak mnie nazywała przyjaciółka. Nie miało dla mnie znaczenia , kim błogosławiona Diana była.
Jednak był to mój pierwszy naprawdę świadomie przeżyty sakrament. Bardzo poważnie potraktowałam nowennę przed bierzmowaniem, oraz spowiedź. Wtedy, jedyny raz w życiu, przystąpiłam do spowiedzi dwa razy w ciągu jednego dnia .... Tak się zastanawiam, czy się przyznać....ale chyba po 14 latach nastąpiło przedawnienie i już mogę ... druga spowiedź nastąpiła jakieś 10 minut po pierwszej. Po wyjściu z kościoła rozdeptałam mrówkę..... specjalnie... i po chwili doszłam do wniosku, że popełniłam grzech ciężki:) Tym sposobem raz w życiu " spowiadałam się z mrówki" ..... Zielona, wybacz..... :mrgreen:
Potem cały tydzień pozostały do bierzmowania byłam wyjątkowo grzeczna.
Niby coś normalnego.... spowiedź... tylko, że ta spowiedź przed bierzmowaniem była dla mnie przerywnikiem w długim okresie nieprzyjmowania sakramentów. Długo nie praktykowałam ani przed, ani po bierzmowaniu.... wtedy otrzymałam wyjątkową łaskę. Rozumiałam, co się dzieje podczas tego sakramentu i naprawdę tego chciałam.
Bóg przyprowadził mnie do swojej owczarni we właściwym czasie :) i na pewno wykorzystał wtedy dary, które otrzymałam w sakramencie bierzmowania.


Cz gru 09, 2004 17:20

Dołączył(a): Wt lis 23, 2004 16:10
Posty: 552
Post 
Załóżmy, że komuś nie chciało się uczyć, albo nie miał wystarczających zdolności i poszedł na egzamin kompletnie nie przygotowany. Jeśli ktoś taki nie zdał egzaminu, a jest to warunek dopuszczenia do sakramentu, to co wtedy ? Nie zostaje dopuszczony do bierzmowania ?

_________________
http://www.ksiega-starcow.blogspot.com
http://www.orthphoto.net


Pt gru 10, 2004 0:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 15:37
Posty: 883
Post 
Nektariuszu.... znajac dobre serca katechetów to jest coś takiego jak "sesja poprawkowa" ;-) :D
A jak ktos na prawde nie chce sie nauczyc to sie nie nauczy... i moze sprobowac np rok póxniej znaleźć chwile czasu aby poczytac na prawde mala ilość "materialu".
Z reszta - jak ktos chodzi do kosciola i jest takim katolikiem z krwi i kości (że tak sie wyrażę) to na prawde dużo do nauki nie ma :-)

Nam robiono swego rodzaju bonusa, że mozna było sobie np 1 zestaw pytan , ten który nam najbardziej nei leżał, jakos odpracować :-)

_________________
Obrazek
d(~_~)b Psałterz wrześniowy
www.polskastacja.pl


Pt gru 10, 2004 0:34
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Wt lis 23, 2004 16:10
Posty: 552
Post 
Wybaczcie, że się tak wyrażę, ale mimo wszystko jest dla mnie rzeczą dziwną, że warunkiem udzielenia komuś sakramentu, jest pozytywne zdanie przez niego egzaminu. Nie rozumiem jak można od tego uzależniać darowanie, danej osobie, Łaski Ducha Świętego.

A Ciebie Michaelu 99, pozdrawiam serdecznie z przyjęciem sakramentu bierzmowania :-)

_________________
http://www.ksiega-starcow.blogspot.com
http://www.orthphoto.net


So gru 11, 2004 12:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lis 23, 2004 16:10
Posty: 552
Post 
Tak tylko jeszcze może dodam gwoli wyjaśnienia, jak z bierzmowaniem jest w moim rodzimym Kościele Prawosławnym. Bierzmowanie jest udzielane od razu po udzieleniu małemu dziecku sakramentu chrztu i udziela go nie biskup tylko zwykły ksiądz, który właśnie ochrzcił dziecko. Tak więc u nas mamy sakrament bierzmowania tego samego dnia co chrzest (od razu po nim). :)

_________________
http://www.ksiega-starcow.blogspot.com
http://www.orthphoto.net


So gru 11, 2004 12:29
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt mar 19, 2004 19:24
Posty: 3644
Post 
Polski termin "bierzmowanie" pochodzi od czeskiego słowa "birem", które spokrewnione jest z łacińskim "firmare", co znaczy "utwierdzić", "umocnić". Bierzmowanie jest więc utwierdzeniem, czyli źródłem duchowej siły, aby wierni wyznawali swoją wiarę i skutecznie ją wprowadzali w życie codzienne. Dlatego bierzmowanie często nazywane jest sakramentem chrześcijańskiej dojrzałości. (za: Ks. A. Zwoliński "Żródło życia")

I tutaj trzeba sobie zadać pytanie czym jest dojrzałość chrześcijańska? Czy dojrzałym chrześcijaninem może nazywać się ten, który nie posiada wiedzy, który nie jest formowany?

Nektariusz napisał(a):
jest dla mnie rzeczą dziwną, że warunkiem udzielenia komuś sakramentu, jest pozytywne zdanie przez niego egzaminu. Nie rozumiem jak można od tego uzależniać darowanie, danej osobie, Łaski Ducha Świętego.

Nektariuszu :)
Warunkiem przyjęcia sakramentu bierzmowania jest nie tylko posiadanie wiedzy (którą, bądż co bądź trzeba jakoś sprawdzić ;)), ale przede wszystkim szczera chęć przystąpienia do tego sakramentu, a także stan łaski uświęcającej.

Pozdrawiam :)

_________________
Co dalej za zakrętem jest?
Kamieni mnóstwo
Pod kamieniami leży szkło
Szło by się długo
Gdyby nie to szkło, to by się szło... ♪


So gru 11, 2004 13:10
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 21, 2004 21:15
Posty: 70
Post 
Musze szczerze przyznać, że mnie osobiście dziwi łacinskie podejście do sakramentu. Czy nie powinniśmy, tak, jak przykazal nam Chrystusa, uczynić dzieci pełnymi Chrześcijanami, pewłnoprawnymi członkami jego Ciała, poprzez udzielenie im wszystkich sakramentów inicjacyjnych? Miropomazanije jest ważne, dlatego udziale się go zaraz po chrzcie. Tym niemniej, o ile się nie mylę, w tradycji słowiańskiej osoba katolicka może przejść na Prawosławie i sakrament będzie uznany.

_________________
Obrazek
"Łaska Boża jest zbawienna, lecz nie zbawia ona nas bez nas"


So gru 11, 2004 16:49
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 21, 2004 21:15
Posty: 70
Post 
Sprawa egzaminu jest rzeczywiście dziwna. Nie powinniśmy stawiać zbawienia na szali z wiedzą. Osobiście nie jestem zwolennikiem tej praktyki, która tylko odstrasza młodych ludzi i kreuje negatywne stereotypy.

_________________
Obrazek
"Łaska Boża jest zbawienna, lecz nie zbawia ona nas bez nas"


So gru 11, 2004 16:52
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 20 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL