Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz lis 06, 2025 16:59



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Czarna Madonna 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 22, 2005 14:17
Posty: 476
Post Czarna Madonna
No własnie dlaczego czarna??
Obraz Czarnej Madonny został namalowany na przełomie XIII i XIV wieku.
Ale zastanawiam sie dlaczego Maryja ma czarna twarz?
Moja hipoteza jest taka,ze Maryja była Zydówka,wiec malarz namalowal ją na czarno.A jak jest naprawde?


Pn wrz 05, 2005 15:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 03, 2005 17:44
Posty: 419
Post 
Ja slyszalam, ze czarny kolor jest wynikiem dymu ze swieczek, ktore sie zawsze palily przed tym obrazek. Ktos mi to powiedzial w Czestochowie.

_________________
Obrazek


Pn wrz 05, 2005 15:59
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 8:30
Posty: 964
Post 
Powód jest prozaiczny: to nie obraz, a ikona. Nie był malowany, a była pisana. I nie w Częstochowie, a w Bełzie na Ukrainie. Do Polski zawitała po tym jak Władysław Opolczyk ją wykradł i chciał przywieźć do Opola :) Zczerniała z tęsknoty za Ukrainą (Czarną Rusią??) :D

Czarna twarz to efekt ciemnienia farb z naturalnych preparatów. Praktycznie każda ikona bez odpowiednich zabezpieczeń czarnieje. A samo określenie jest bardzo potoczne, wynika z braku wiedzy podstaw pisania ikon czy Hermenei.

Dym ze świeczek raczej podnosił nastrój podczas modlitwy Rusinów przed tą ikoną 8)


Czy to nie paradoks, że najbardziej czczony religijnie "obrazek" w Polsce to ruska ikona? :) Niezbadane są zamysły Ducha Świętego!


Pn wrz 05, 2005 16:28
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz kwi 06, 2006 19:31
Posty: 10
Post Czarna Madonna
Doprawdy?

Obraz namalowano temperą, a tempera, w odróżnieniu od farby olejnej, nie ciemnieje!!![/b]


Cz kwi 06, 2006 21:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23
Posty: 3613
Post Re: Czarna Madonna
ziomek-elektronik napisał(a):
Doprawdy? Obraz namalowano temperą, a tempera, w odróżnieniu od farby olejnej, nie ciemnieje!!![/b]

Skąd to wyczytałeś ? Zmiana koloru nie zalezy od techniki malarskiej.
Zarówno akwarela, pastela, tempera, olej, akryl są podatne przebarwienia. Rozjaśnienia lub ciemnienia. I to nie koniecznie całego dzieła, lecz (tfuj ...) wybiórczo. Wszystko zależy od użytych barwników - dawniej mineralnych, dziś często syntetycznych. Dużo zależy od rodzaju spoiwa. A potem to już czasu i warunków bytowania dzieła.

Z Czarną Madoną o ile wiem historycy sztuki mają ciągle kłopot. Czy ta obecna tonacja była zamysłem twórcy (to że inne ikony malowano inaczej to nie jest dowód absolutny), czy zadziałania jakichś czynników zewnętrznych.

_________________
Obrazek
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.


Pn kwi 10, 2006 0:13
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Śr sie 24, 2005 3:08
Posty: 21
Post Pytanie
a ja mam pytanie skad sie wziely dwie rysy na na twarzy Madonny ?


Śr kwi 19, 2006 21:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24
Posty: 3075
Post 
obraz byl wykradzony (ale nie pamietam kiedy i przez kogo bo historia nigdy nie byla moja mocna strona) i podczas ucieczki z tym obrazem ktos go przecial mieczem, stad te rysy ;)

_________________
Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
Obrazek
Obrazek


Śr kwi 19, 2006 22:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Tu jest opisane :)

Cytuj:
Pamiątka po napadzie, czyli skąd się wzięły blizny?

Prawy policzek Matki Bożej znaczą dwie równolegle biegnące rysy, przecięte trzecią na linii nosa. Na szyi występuje sześć cięć, z których dwa są widoczne dość wyraźnie, cztery zaś pozostałe - słabiej.

W Wielkanoc 16 kwietnia 1430 r. banda rabusiów z Czech, Moraw i Śląska dokonała napadu na klasztor. Być może byli to husyci, często napadający wówczas na kościoły, być może zwykli złodzieje. Po włamaniu się do Kaplicy Matki Bożej pocięli wizerunek mieczami i rozbili go na kawałki.

Fakt jest dobrze znany i opisany. Zgodnie z tradycją ślady cięcia mieczem są pamiątką po tym napadzie.

Wiadomo też, że ponieważ już wówczas obraz cieszył się wielkim kultem, król Władysław Jagiełło nakazał jego naprawę.

Sprowadzeni przez króla malarze (nie znamy ich imion, ani miejsc skąd przybyli) skleili rozbitą deskę. Nie znano wówczas zasad prawidłowej konserwacji. Prawdopodobnie po sklejeniu deski obraz pociągnęli na nowo farbą. Zapewne dlatego obecnie nie jest on typową ikoną i nosi ślady europejskiego malarstwa z okresu schyłku średniowiecza. Prawdopodobnie w tym okresie "odziano" Matkę Bożą w granatową suknię, ozdobioną złocistymi liliami. Lilie to symbol czystości, częsty atrybut maryjny. Ale lilie z sukni Matki Bożej Częstochowskiej mają charakterystyczny kształt, identyczny jak lilie z herbu dynastii Andegawenów. Z tej dynastii pochodziła św. Jadwiga, pierwsza żona Władysława Jagiełły. Umarła w roku 1399 w opinii świętości. Być może Jagiełło chciał w ten sposób uczcić zmarłą małżonkę...

Ale dlaczego w takim razie malarze nie usunęli śladów cięć? Według tradycji próbowali je zamalować, ale im się to nie udawało. Według innej wersji pozostawili ślady na pamiątkę dramatycznego wydarzenia.

http://www.parafia-otmet.opole.opoka.or ... adonny.htm

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Cz kwi 20, 2006 7:13
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Śr lut 02, 2005 16:29
Posty: 12
Post 
A ja pamietam z dzieciństwa - odległego :D, gdy na religię chodziło się do salki przy kościele i prowadziła ją siostra, jak opowiadała nam o tym skąd rysy na twarzy Maryi.
Zapamiętało mi się, że to żołnierze szwedzcy owe rysy mieczem zrobili - chcieli pociąć obraz z nienawiści - i ów żołnierz który tego czynu się dopuścił padł trupem przed obrazem. Inni towarzyszący mu widząc to uciekli w popłochu, dlatego obraz nie został jednak zniszczony mimo takiego zamiaru. Ciekawe skąd siostra te informacje miała :D Niemniej opowiadanie wówczas zrobiło na nas wrażenie :-D


Śr maja 10, 2006 0:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sie 26, 2006 8:58
Posty: 9
Post 
A czy to prawda, że w Częstochowie jest cerkiew pw. Matki Boskiej Częstochowskiej?


Pn sie 28, 2006 22:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19
Posty: 5389
Post 
Hmm... na oficjalnej stronie (ortodox.pl) znajduje się info, że parafia w Częstochowie jest pw. św. Mikołaja
Cytuj:
Częstochowa - Św. Mikołaja
ul. Orzechowskiego 1, Częstochowa
Kancelaria: 42-217 Częstochowa, ul. Kopernika 7/9
tel./fax: (034) 361-54-62

choć nie ma słowa pod jakim wezwaniem jest sama cerkiew (ostatnio znajomy mi mówił, że właśnie MB Częstochowskiej). Kiedyś była cerkiew Cyryla i Metodego (ale to czasy przedwojenne)

Pozdrawiam

_________________
Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...

Użytkownik rzadko obecny na forum.


Wt sie 29, 2006 13:25
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57
Posty: 2427
Post 
Cytuj:
Kiedyś była cerkiew Cyryla i Metodego (ale to czasy przedwojenne)

Co do cerkwi to nie jest to sprawa z przedwojnia, ale z okresu zaborów, gdy ruski okupant zburzył wiekową świątynię katolicką, a na jej miejsce postawił cerkiew. Po I wojnie światowej zamierzano zburzyć tę cerkiew i zbudować świątynię mającą pierwotny wygląd, ale jakoś do dzisia tego nie zrealizowano.


Wt sie 29, 2006 14:15
Zobacz profil
Post 
Gerd, to prawda. http://cerkiew.pl/struktura/parafia.php?id=134 Choć na tej stronie powinno być "Częstochowskiej ikony Matki Bożej". Parafia powstała z tego co się orientuję całkiem niedawno (chyba nawet jest jeszcze niewykończona). Swego czasu śmialiśmy się na ponieszpornej kawie, że przydałoby się tam sprowadzić ikonę, która patronuje parafii.


Wt sie 29, 2006 17:32

Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57
Posty: 2427
Post 
Parafia prawosławna istnieje w Częstochowie od czasów carskiej okupacji. Dopiero od kilku lat zaczęła się budowa cerkwi.


Wt sie 29, 2006 17:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 13:14
Posty: 671
Post 
Alma napisał(a):
A ja pamietam z dzieciństwa - odległego :D, gdy na religię chodziło się do salki przy kościele i prowadziła ją siostra, jak opowiadała nam o tym skąd rysy na twarzy Maryi.

siostrzyczka chyba miała skłonności do fantazjowania, co często się zdarza osobom w "duchownym stanie"
Alma napisał(a):
Zapamiętało mi się, że to żołnierze szwedzcy owe rysy mieczem zrobili - chcieli pociąć obraz z nienawiści - i ów żołnierz który tego czynu się dopuścił padł trupem przed obrazem. Inni towarzyszący mu widząc to uciekli w popłochu, dlatego obraz nie został jednak zniszczony mimo takiego zamiaru. Ciekawe skąd siostra te informacje miała :D

no, raczej nie z danych historycznych, gdyż Szwedzi klasztoru nie zdobyli ... chyba że była to jakaś pielgrzymka szwedzkich wojsk z wizytą :D
obecnie Wojsko Polskie i Policja takze z lubością w pielgrzymkach takich uczestniczą, nierzadko za publiczne pieniądze

_________________
Always Look on the Bright Side of Life


Śr sie 30, 2006 11:46
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL