Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 15, 2025 22:33



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 143 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona
 Dogmaty 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57
Posty: 2427
Post 
Jeszcze pół roku czy rok temu byłeś katolikiem i nie kwestionowałeś dogmatów katolickich, bo wiedziałeś, że są one dobrze uzasadnione, że opierają się na nieomylnym Magisterium Kościoła, którą to nieomylność zagwarantował sam Jezus Chrystus. Odkąd przeszedłeś na prawosławie, odrzuciłeś całe tysiąc lat rozwoju teologicznego i ograniczyłeś się do powielania jedynie tego, do czego doszła teologia do momentu podziału, gdy tzw. prawosławni wybrali schizmę.
W tym kontekście stwierdzam, że tak ograniczona teologia prawosławna, uległa sklerozie, skostnieniu. Kiedyś zapytałem, bodajże Nektariusza, czy może mi wymienić teologów prawosławnych, którzy przyczynili się do pogłębienia teologii po rozpadzie; wymienił tylko dwóch czy trzech i tylko z kilku pierwszych wieków po schizmie.


Śr lut 01, 2006 18:51
Zobacz profil
Post 
Leszku, moja wiedza jak i akceptacja była ograniczona. Nie wiedziałem, że sposób w jaki interpretuję nieomylność papieską jest potępiony przez SV I. Nie wiedziałem, jak zinterpretować właśnie ten nieszczęsny dogmat o Niepokalanym Poczęciu. Z odpustami też miałem kłopoty. Rozmowy z prawosławnymi sprawiły, że niepasujące klocki mi się poukładały.

Wiara chrześcijańska została w pełni dana w dniu pięćdziesiątnicy. W to wierzą zarówno katolicy jak i prawosławni. Tak więc nie potrzebuje rozwoju czy pogłębienia, bo nie możemy wierzyć w nic więcej niż po otrzymaniu Ducha Świętego wierzył Piotr, Andrzej czy Jan. Wszystkie przypadki precyzowania wiary miały na celu obronę wiary już istniejącej. Nie mamy w prawosławiu mody na dogmatyzowanie, bo jest to niepotrzebne. A dogmat to zawsze zło konieczne. Kiedy były zagrożenia wiary prawosławnej - zwoływano sobory, walczono z tymi zagrożeniami. Raz niestety za cenę odpadnięcia od prawosławia największego z patriarchatów... Jakie zaś Twoim zdaniem są w tej chwili zagrożenia ortodoksji, że potrzebujesz "zgłębiania"? Ja takich nie widzę. Wszyscy ortodoksi wiedzą w co wierzyć. Jeśli zostanie zwołany Sobór Panprawosławny, to raczej zajmie się rewizją kanonów i porządkowaniem bałaganu administracyjnego niż zwalczaniem herezji, których nie ma.


Śr lut 01, 2006 21:20

Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57
Posty: 2427
Post 
Cytuj:
A dogmat to zawsze zło konieczne.

Dogmat to nie zło konieczne, ale zdefiniowanie prawdy wiary.
Gdyby było tak, jak piszesz, należałoby wywalić np. "Skład Apostolski", bo w nim są zawarte podstawowe prawdy wiary chrześcijańskiej - a więc dogmaty.


Śr lut 01, 2006 21:23
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 03, 2005 23:16
Posty: 326
Post 
Cytuj:
Gdyby było tak, jak piszesz, należałoby wywalić np. "Skład Apostolski", bo w nim są zawarte podstawowe prawdy wiary chrześcijańskiej - a więc dogmaty.


podstawowe prawdy wiary sa zawarte w Pismie Swietym nie trzeba zadnych "skladow apostolskich "ale jak zwykle wam pismo Sw. nie wystarcza wy musicie wszystko poprawiac po Bogu

_________________
Efez. 2:8-9
8. Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar;
9. Nie z uczynków, aby się kto nie chlubił.


Śr lut 01, 2006 22:43
Zobacz profil
Post 
"bo nie możemy wierzyć w nic więcej niż po otrzymaniu Ducha Świętego"..."Gdy jednak przyjdzie pocieszyciel, którego ja wam poślę od Ojca, Duch Prawdy, który od Ojca pochodzi, On BĘDZIE ŚWIADCZYŁ o Mnie" J 15,26.
Będzie... nie zaświadczył jednorazowo, ale będzie świadczył przez wieki. Apostołowie kierowani Duchem Świętym głosili Dobrą Nowinę, pisali listy, tworzyli zręby Kościoła, ustalali prawa, kanony wiary.... i przez wieki Kościół tak czyni.
zefciu - Listy Apostolskie też odrzucasz?
rahelix - "składy apostolskie" - to Credo nicejsko-konstantyniańskie, które wyznają wszystkie Kościoły chrześcijańskie (może z wyjątkiem jakichś niewielkich odłamów protestantyzmu).


Śr lut 01, 2006 23:11
Post 
Ja nie odrzucam ani Listów Apostolskich (Alus stosuje słuszny argument, ale przeciw ciemnocie protestantckiej, a nie przeciwko prawosławnym) ani Składu Apostolskiego (a tym bardziej Wyznania Wiary Konstantynopolsko Nicejskiego) ani innych nauk Kościoła.

Mówię, że to zło konieczne, a Leszek, Jan, który widzi w moich postach tylko to, co chce widzieć dostrzega tylko pierwsze słowo. Listy Apostolskie powstawały gdy prawosławie było zagrożone (najlepszy przykład to chyba Gal). Podobnie sobory były zwoływane w sytuacjach zagrożenia. Gdyby nie było herezji, nie byłoby potrzeba spisywać zasad wiary.

Jaki jest powód ogłoszenia Niepokalanego Poczęcia? Czy kult maryjny był zagrożony? Czy Niepokalane Poczęcie było naprawde obecne w Tradycji od czasów apostolskich? Przecież nawet dla waszego Akwinaty nie była to naturalna prawda.

I nie Alus. Kościół nie ustala nowych prawd wiary przez wieki. Nie głosi tak nawet Kościół Katolicki. Co najwyżej może formułować prawdy wiary już istniejące.


Cz lut 02, 2006 7:47

Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57
Posty: 2427
Post 
Zefciu:
Cytuj:
Przecież nawet dla waszego Akwinaty nie była to naturalna prawda

U Akwinaty problem polegał na tym, że u niego Niepokalane Poczęcie oznaczało brak konieczności odkupienia Maryi, a więc stawianie jej poza ludzkością. Dopiero franciszkanin Jan Duns Szkot ten problem rozwiązał, dowodząc, że Maryja, jak wszyscy ludzie, potrzebowała odkupienia i została odkupiona w sposób uprzedni.


Cz lut 02, 2006 8:17
Zobacz profil
Post 
Kościół ogłaszając dogmaty, nie ogłasza żadnych nowych prawd wiary, wykłada tylko prawdę objawioną w formie, która obowiązuje wszystkich wierzących - nie ma możliwości dowolnej interpretacji.
Dlaczego "zło konieczne"?...
- "Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz jeszcze znieść nie możecie. Gdy przyjdzie On, Duch Prawdy doprowadzi was do całej prawdy" J 16,12-13,
- "Zwykłym umysłem można poznawać tylko to, co ziemskie, a i to, częściowo; Boga oraz to, co niebieskie, poznaje się przez Ducha Świętego (128b) - Sylwan z Góry Atos.
Zapewne "konieczne" ale czy "zło" - przytoczyłam myśl mnicha, którego pisma są zaliczane do klasyki tekstów prawosławnych - "Credo" jest pierwszym dogmatem ogłoszonym przez Kościół, chyba jednak Sylwan nie określiłby go mianem "zło" :)


Cz lut 02, 2006 16:25

Dołączył(a): Cz mar 03, 2005 23:16
Posty: 326
Post 
Cytuj:
bo nie możemy wierzyć w nic więcej niż po otrzymaniu Ducha Świętego"..."Gdy jednak przyjdzie pocieszyciel, którego ja wam poślę od Ojca, Duch Prawdy, który od Ojca pochodzi, On BĘDZIE ŚWIADCZYŁ o Mnie" J 15,26


dobry cytat ktorego radze abys dziesiec razy przeczytal.duch swiety swiadczy o Panu Jezusie a nie o ludzkich urojeniach
dlaczego to MNIE napisales malymi literami??? jak pisma starotestamentowe tak i nowotestamentowe swiadcza wlasnie o Panu Jezusie .pokaz mi miejsca listow apostolskich ktore swiadcza o Marii w takim zrozumieniu jak wy to rozumiecie

_________________
Efez. 2:8-9
8. Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar;
9. Nie z uczynków, aby się kto nie chlubił.


Cz lut 02, 2006 20:27
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57
Posty: 2427
Post 
Przeczytaj sobie spokojnie i uważnie scenę Zwiastowania Pańskiego i o nawiedzeniu św. Elżbiety przez Maryję Pannę.


Cz lut 02, 2006 20:32
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 18, 2003 23:09
Posty: 199
Post 
To z tych dwoch fragmentow KK wydedukował, ze Maria byla Matką Boga, zawsze dziewicą, niepokalanie poczętą i wniebowziętą?


Cz lut 02, 2006 23:49
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57
Posty: 2427
Post 
Z tych i z innych. Poczytaj sobie wpisując w gogle te określenia, które tutaj przytoczyłeś.


Pt lut 03, 2006 8:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12
Posty: 2721
Post 
http://watchtower.org.pl/w_obronie_wiary-17.php

pozdrawiam :nauka:

_________________
Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog:
http://ojcowiewiary.blogspot.com/


Pt lut 03, 2006 8:30
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 18, 2003 23:09
Posty: 199
Post 
A więc jednak można wklejać linki! Kolego Pędziwiatr - czy usuniesz wątek Morii tak jak usunąłeś mój w temacie o szkaplerzu?

Wklejam zatem takze link http://www.dlajezusa.org.pl/dj/content/view/175/60/

A to podsumowanie artykulu z tego linku. Widac, ze nie tylko ja widze indukcję, a nie dedukcję.

"To wypracowanie zatytułowane jest "W Pułapce Dogmatu" ponieważ miało ono na celu pokazanie jak zaakceptowanie jednego dogmatu, który miał niejasne podstawy biblijne, prowadziło kościół do przyjęcia jednego po drugim kolejnych dogmatów, które miały coraz mniej wspólnego z Biblią, aż w końcu chce się przyjąć coś co stoi w opozycji do nauki Pisma.
Myślę, że historia kultu Marii uczy nas trzech rzeczy.

Po pierwsze, człowiek w swojej buntowniczej naturze zawsze chciał zastąpić prawdziwego Boga czymś innym. Dawniej były to złote bałwany i posążki, natomiast obecnie jest to osoba Marii. White podaje dobre porównanie czym Maria stała się na przestrzeni wieków w stosunku do tego kim jest druga osoba Trójcy - Jezus Chrystus:

Jezus: Maria:
Narodzony z dziewicy Niepokalanie poczęta
Ucieleśniony Bóg: Syn w w ludzkim ciele Małżonka Ducha; czasami nazywana "ucieleśnieniem Ducha"
Bez grzechu Uchowana od grzechu pierworodnego i osobistego
Cierpiał i umarł na Golgocie Cierpiała i prawie umarła u stóp krzyża
Wstąpił do nieba w chwale Cieleśnie wzięta do nieba
Król nieba Królowa nieba
Źródło łaski Kanał łaski
Odkupiciel Współodkupicielka
Pośrednik Pośredniczka
Wstawia się za nami Wstawienniczka

Drugą lekcją jest to, że grzech musi być zwalczany na samym początku, gdyż w przeciwnym wypadku będzie on pchał siłą konsekwencji głębiej i głębiej, aż całkowicie pogrąży swoją ofiarę.

Trzecią nauką która wypływa z historii kultu Marii jest to, iż wielkie herezje zaczynają się od małych kompromisów. Jestem pewny, że nikt, kto w piątym wieku bronił całkowitego dziewictwa Marii, nie popierałby dogmatu cielesnego wniebowzięcia Marii. Ale ich "Wieczne Dziewictwo" powoli lecz konsekwentnie prowadziło i prowadzi wyznawców do akceptacji pozycji niebiblijnych.

Co dalej? - można by zapytać. Jeśli nikt nie przerwie tej dogmatycznej spirali, wówczas po Współodkupicielce kolejny dogmat to już tylko kwestia czasu. Lecz wtenczas twierdzenia latynoskiego księdza nie będą niczym dziwnym. Maria po prostu będzie kobiecą stroną samego Boga (lub może Nim samym)."


Pt lut 03, 2006 8:58
Zobacz profil
Post 
Alus. Kiedy zostało ogłoszone Credo? Jakoś sobie Kościół radził bez niego przez kilka wieków. Co zaś do Twoich cytatów, to zupełnie nie rozumiem, w jaki sposób są one sprzeczne z tym co mówię. Ja nie nazywam "złem koniecznym" samych prawd wiary, ale ich formułowanie. Kościół formułował zawsze prawdy wiary tylko wtedy, gdy były zagrożone.


Pt lut 03, 2006 9:12
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 143 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL