Gdyby udzielała Jezus nie odpowiedziłby św. Faustynie - "Kim jest Bóg w istocie swojej nikt nie pojmie, ani umysł ludzi, ani anielski" (Dzienniczek 30)

to tylko prywatne objawienie, to ,że Kościół je uznał,nie znaczy,że jest do końca prawdziwe.

Kościół bawi się w ciucibakę i uznaje nie do końca prawdziwe objawienia?
"Nikt też nie zna Syna jeno Ojciec, ani Ojca nikt nie zna jedynie Syn i ten, komu Syn zechce objawic" ( Mt 11,27 ).
A człowiek niestety ma ograniczone możliwości pełnego poznania.

a co ma wiara do prywatnych objawień jakiejś zakonnicy?
Jezus wszystko tłumaczył w NT ,sam stwierdził,że nie nazywa nas obcymi,bo nam wszystko wyjaśnił, więc akurat to o niepokalanym też powinno być tłumaczalne.

Rozumiem, że wg Ciebie w pełni udziela odpowiedzi (i że Ty w pełni rozumiesz lub jesteś w stanie zrozumieć) na następujące kwestie: Trójca św., wszechwiedza Boża, plany wobec Ciebie na życie, sens tego co się wydarzyło w przeszłości i co nas spotyka, jakie jest niebo, czy Judasz jest zbawiony czy potępiony, kto jest potępiony a kto zbawiony (poza kanonizowanymi osobami), co się wydarzy w przyszłości, kiedy będzie koniec świata i przyjście Chrystusa, jaki jest sens cierpienia. Rozumiesz to wszystko? Jesteś w stanie to wszystko zrozumieć? Czy może jednak wiara nie udziela odpowiedzi na wszystkie pytania?



Nieprawda. Nie ma takiej alternatywy. Ten kto wierzy np. w ten dogmat, a nie potrafi wytłumaczyć przyczyn jego powstania oraz uzasadnić go (choć wie co oznacza), to nie znaczy, że jest to głupia wiara. Może mieć dziesięć razy potężniejszą wiarę niż Ty, a nawet niż wybitny wierzący teolog.



Wystarczy. Ale są różne sposoby wybrania, są różne łaski. Wybranie nie oznacza, że masz wszystkie możliwe łaski.

kotus Matka Teresa nie byla Matka Boga,wiec Maryja tu goruje..poza tym owszem wszyscy rodzimy sie z grzechem pierworodnym i niestety grzeszymy nim nadal nieczystoscia.czy potrafisz zyc w cnocie przez cale zycie?nie ulec wcale pozadaniu cielesnemu?wiec Maryja potrafila wyrzec sie tego grzechu i byc czysta.dlatego spodobala sie Bogu jako czysta,dobra.byla rowniez czysta myslami i calym zyciem,bez skazy.owszem jest masa swietych jak podajesz przyklady,sw.Rita itd.ale oni nie byli tak czysci jak Maryja.szukali tez drogi ale jednak w jakim stopniu myslami moze jak kazdy jest grzeszny.rowniez sa w niebie i pomagaja.ale Matka Boga to matka.

Konsensusu w tej sprawie nie osiągniecie.Katolicy obstają za tym dogmatem bez zająknięcia,protestanci oponują.Pierwsi chrześcijanie zapewne nie rozważali takiego dylematu,a przynajmniej nic na ten temat nie wiemy.

A wiesz o tym, ze Biblia nie jest do prywatnego wyjasniania Kosciol podaje nam do wierzenia nauke i naszym obowiazkiem jest ja przyjac z miloscia.

ale kosciol jak dotad sie dowiedzialam,mowi ,ze jest niepokalanie poczeta bo Bóg tak powiedział.
ale jak to sie stalo....?

Wnioskuje z twojej wypowiedzi, ze nie nalezysz do Kosciola.Proponuje ci dobra lekture w temacie.

Milego i owocnego czytania.

Źle wnioskujesz.

Dlaczego w takim razie nie uznajesz nauki koscielnej

uznaję niepokalane poczęcie, ale zastanawiam się jak to się stało,że tak się stało ,by potem odpowiadać zgodnie z prawdą innym pytającym

Spytaj sie teologa.On ci odpowie.