Maryja to równoczesnie Mama nasza i Królowa.
Mama kochająca swoje dzieci, troszcząca sie o ich zbawienie, oredowniczka u Jezusa.
Królowa mająca władzę, ponieważ Bóg ją wybrał i obdarzył szczególnym zadaniem w dziele zbawienia ludzkości. Dlatego Maryja ma szczególny wpływ na Trójcę Świetą, swoją modlitwą wyprasza nam łaski, chroni nas przed szatanem. A wszystko to dzieje sie w sposób bardzo pokorny, nie zasłania sobą Boga - lecz wskazuje na Niego, prowadzi do Niego.
I myslę, że Pan Bóg jest z tego bardzo zadowolony.

hmm...to dośc trudne i skomplikowane...ale muszę się przyznać że nieraz poprostu Maryji nie dostrzegam...jakoś tak najważniejszy i najbardziej namacalny w naszej wierze jest JEZUS CHRYSTUS (jakoś tak najbardziej jest mi bliski z całej Trójcy Sw. Moze dlatego że był pośród nas obecny jako...CZŁOWIEK ?! :/

Dla mnie najpiękniejsze określenie to greckie (biblijne) Theotokos, które na słowiański pięknie przetłumaczono jako Bogurodzica. W relacji Matka-Bóg zawiera się chyba sedno sprawy. Warto by powrócić do tej tradycji i zapomnieć o 'koronowaniach', których Maria nie potrzebuje.

Korzystając z okazji, chciałbym zapytać dlaczego nazywacie Matkę Chrystusa, Maryją Właściwie to nigdy nie mogłem tego pojąć. Dosłownym tłumaczeniem z jęz. hebrajskiego jest przecież imię Maria ! Skąd zatem Maryja ?!

To jest stara forma tego imienia, mozna jeszcze zobaczyc na wielu grobach forme posrednia np. Marya, lub Maryia. Teraz tak sie rozwinelo ze zeby odroznic od zwyklej Marji to w jezyku i swiadomosci ludzkiej zostalo Maryja. Tak zeby uszanowac tradycje.

Określenie "królowa" nie pasuje mi do skromnej osoby Marii - po co skromnej świętej ludzka hierarchia? "Matka" jest w tym przypadku bezpodstawne, co innego Ojciec-Bóg, co innego istota ludzka, która choćby nie wiem jak uświęcona nie ma krzty zasługi w moim stworzeniu. Dla mnie Maria to po prostu dobra kobieta - i za to ją cenię

Nie była królową, ale urodziła prawdziwego Króla....

Podobnie jak matka Bolesława Chrobrego :] A na poważnie - to nie od Marii pochodzi "królewskość" Chrystusa, lecz od Niego samego, z Jego boskiej natury.

Dzięki Wikingu za wyjaśnienia

Przyłączam się do podziękowań Nektariusza

Prosze.

Drogi Incognito
Wlasnie od tego ze Chrystus jest Krolem Wszechswiata (Pantokrator, wladca wszytkiego) mozna mowic ze Maryja jest krolowa. Bo czerpie z krolewskosci swego Syna.
Dobra kobieta, to moze pasowac do kobiet ktore nie urodzily dziecka. Pozniej kazda kobieta staje sie matka. Przynajmniej fizycznie. Fizycznie Maryja urodzila Jezusa Chrystusa. Czyli fizcznie jest Matka czlowieka o imieniu Jezus i Matka Chrystusa bedacego Bogiem, wiec jest Matka Boga.
Ponadto Maryja jest Matka Boga, gdyz uczuly Go sie modlic, wychowywala Go.

A nasza Matka jest gdyz jest Matka Glowy Ciala, do ktorego nalezymy. W Janie pod krzyzem wszyscy Ja dostalismy na nasza Matke.

Nie mogę się do końca zgodzić. Chrystus jest Pantokratorem ale Królestwa Niebieskiego, nasz doczesny świat oddał w posiadanie szatanowi (sam wielokrotnie przypomina o tym w nauczaniu). Więc nazywane Bogurodzicy "Królową Polski" nie jest na miejscu. Ponieważ historia Polski się kiedyś skończy, a oglądać oblicze Boga będą nie Polacy tylko wierni (hihi właśnie sobie pomyślałem o tych wszystkich babciach, które nie wyobrażają sobie mszy bez polskiej flagi czy bez pieśni patriotycznej na wyjście ). Kres Polski się zbliża :> Tak jak całego tego świata....

Dlatego nie należy koronować Theotokos, ani ikon ją przedstawiających ponieważ to ziemski obyczaj. Należy oddać jej cześć, inną niż Bogu niegodny Królestwa Niebios, można prosić o wstawiennictwo itp. Koronowanie w wydaniu polskim to czysty filetyzm, dlatego mnie odpycha.

Częsciowo się w tym zgadzam. Nazywanie Bogorodzicy królową Polski kojarzy mi się z próbą przywłaszczenie jej przez Polaków, a nawet z ograniczeniem jej samej do wyłącznie naszego kraju. Według mnie jest to odrobinę niesmaczne, bo czyż w ten sposób ludzie nie pomniejszają jej chwały - zamiast królowa świata, tylko królowa Polski ?

Oj, to już niekoniecznie - z czystej logiki.

Król Polski był królem Krakowa czy Warszawy, i każda ta nazwa jest prawidłowa - i chyba nie zawłaszcza króla do konkretnego miasta?

W ogóle przecież w przypadku Maryi nie chodzi o zawłaszczenie, tylko o oddanie w opiekę...

Maryja jest tez Krolowa Portugalii ale mysle ze nie bedziemy z nimi z tego powodu prowadzic wojny.

W litanii Loretanskiej (odmawianej czesto wraz z rozancem) jest Krolowa aniolow, patryjarchow, apostolow, meczenikow, wyznawcow wiary, dziewic, swiata i pokoju, czesto slychac tez dodawane Krolowa rodzin. Jedno nie wyklucza drugiego.