dzięki za uzupełnienie Ja nigdy nie pamiętam sigli do cytatów

Co do Medzugorje to Kościół nie tylko nie uznał tych objawień, ale wręcz orzekł, że "objawienia nie mają charakteru nadprzyrodzonego":



A to właśnie do miejscowego biskupa należy zadanie określenia czy ma miejsce cud. Watykan traktuje jego decyzję jako wiążącą.

Oczywiście to nie znaczy, że grzechem jest samo pielgrzymowanie, ale należy całą historię o objawieniach traktować wyłącznie jako legendę o powstaniu sanktuarium. Dzięki temu pozostanie się wiernym Kościołowi i będzie można z czystym sumieniem odwiedzać sanktuarium w Medziugorje, bez niebezpieczeństwa ulegania ułudom.

Jak jest napisane w artykule na temat Medjugorje, trzeba rozróżnić następującą rzecz: możliwość pielgrzymowania do danego miejsca nie musi oznaczać uznania objawień za autentyczne. Można tam pielgrzymować, ale nie jako do miejsca objawień.

W objawienia z Medjugorje nikt nie każe nikomu wierzyć.

I błędem jest to, że niektórzy księża urządzają huczne pielgrzymki do tego miejsca - bo w tej sytuacji miesza się w to autorytet Kościoła, który nie wypowiedział się i nigdy nie uznał tych objawień.

Kościół nie uznał, bo przyjętą, obowiązującą, zasadą jest nie uznawanie, ogłaszanie autentyczności objawień, w trakcie ich trwania (choć zdarzają się wyjątki - Akita).
Obąwiązkiem Kościoła zaś jest negacja objawień, zakaz kultu i pielgrzymek, w trakcie ich trwania, gdy jednoznacznie można stwierdzić, że są one fałszywe i nie pochodzą od Boga - Oława.
Księża, zgodnie z zaleceniem Kościoła, nie są organizatorami pielgrzymek do Medjugorje, niemniej zgodnie z tymże samym zaleceniem, mają obowiązek sprawować opiekę duszpasterską nad pielgrzymami - stąd ich udział w pielgrzymkach.

Księża nie są organizatorami pielgrzymek do M. , ale są ich inicjatorami. Czyli jest to tylko omijanie prawa.

A czy wyjazd do Sankuarium, kilkudniowe uczestniczenie w nabożeństwach jest czymś nagannym?

Kościół uznaje Medjugorie za miejsce modlitwy i nie zakazuje wyjazdu do tego miejsca różnym grupom. Zakazuje natomiast organizowania oficjalnych pielgrzymek, organizowanych w imieniu Kościoła.

No ale cel jest ten sam nie ukrywajmy. Jeśli to objawienie jest nieuznawane i nietraktowane za nadprzyrodzone to znaczy,że pochodzi od szatana, zgadzacie się?

Wszystkie uznane objawienia zostały ogłoszone jako nadprzyrodzone w okresie kilku lat od ich zakończenia - wg Twojego rozeznania od kogo zatem pochodzą??....Fatima po 13 latach; objawienia św. Faustyny po ok 40 latach; Katarzyna Laboure (cudowny medalik) po 65 latach....

Moja wypowiedź to było pytanie. Nie znam historii z Medjugorie wiem tyle ile przeczytałem gdzieś w gazetach czy necie. Dlatego pytam, nie zostało uznane tak? Więc musi pochodzić od szatana bo 3 drogi nie ma...

Albo Bóg, albo szatan, albo swoje własne wymysły (tudzież choroba psychiczna). Tak więc trzecia droga jest.

Jest trzecia - zapoznać się z procedurami jakie stosuje Kościół w kwestii uznania objawień za nadprzyrodzone
http://www.okiem.pl/bog/objawienia.htm

No widzisz.

A ja znam takich, co to sami organizują pielgrzymki.

Ja mogę o Medziugorji wypowiedzieć optymistycznie, i nie ma nic dziwnego w tych orędziach:)
Znam osobę która przyjaźni się z jedną z widzących, i wypowiada się o niej bardzo dobrze:).